kaszel i wymoty

moja corka (2 lata) ma straszny kaszel az wymiotuje. wczoraj bylam z nia u lekarza ale powiedziala ze to przeziebienie i wypisala pulneo i jakis syrop od kaszlu nie pamietam nazwy. a dzis jest gorzej :/

jaki to syrop? bo jak wykrztusny tonie mozesz podawac na noc!!!

dobrze ze wymiotuje, bo organizm pozbywa sie zalegajacej wydzieliny, takie dziecko jak odkrztusi wydzieline to jej raczej nie wypluwa tylko polyka, a tak sie jej pozbywa, wiadomo ze lepiej zeby jednak te wymioty nie były czeste. niech duzo pije, dostala syropy wykrztusne wiec normalne ze bedzie wiecej i mocniej kaszlec az sie pozbedzie flegmy z gardła, trzymaj sie

nie to nie jest wyksztusny, jest napisane ze nie mozna razem z tym syropem podawac lekow wyksztusnych. nazywa sie sinecod

a to ok,sinecod jest przeciwkaszlowy

a no to w dzien pulneo a na noc sinecod, czy na noc tez masz podawac pulneo? bo tu sa sprzeczne opinie, jedni twierdza ze jest to syrop wykrztusny inni ze nie. ja wiem tyle ze moja jak go dostala i dalam jej na noc wg zalecen lekarza to od razu przy kaszlu po nim zwymiotowała. lekarka kazala odstawic bo to silny lek i czesto jest tak ze dzieci przez jego dzialanie wymiotuja

3 razy dziennie pulneo po 5 ml i 3 razy sinecod po 2,5 ml

to raczej przez ten kaszel sa wymioty. bo tak jak pisalas ze organizm pozbywa sie wydzieliny, a mała wymiotowała wlasnie taka flegma, teraz spi, ale coraz sie budzi przez ten kaszel ale nie wymiotowala jeszcze.

to pewnie lekarz uznal ze dziecko ma mokry kaszel i doskonale radzi sobie z odkrztuszaniem wydzieliny ze przepisal przeciwkaszlowy przez caly dzien. to bardzo dobry syrop, ale poczytaj o pulneo w necie, duzo osób pisze ze wywoływał wymioty i gorszy kaszel a moze ma miec takie dzialanie... zycze zdrowka dla dziecka, pewnie jutro bedzie juz nieco lepiej

Łooo nic nie pomogę ale muszę przyznać ,ze ja miałam od dziecka do 13 lat taką reakcję na kaszel-od razu rzygałam-masakra.. Pamiętaj ,żeby nie robić dramatu z tego przy dziecku ,żeby nie czuło się winne bo to jest ogólnie upokarzające. Nie wiem skąd to się bierze ale do tej pory jak jestem bardzo chora na gardło to kaszlę prawie do wymiotów bo to jest taki kaszel z wnętrza nie z gardła..fuj.

z wlasnego doswiadczenia wiem, ze jutro juz nie powinno byc wymiotów, nadmiar flegmy juz zwymiotowała wiec powinno byc lepiej, moze jeszcze w nocy sie zdarzy bo wiadomo ze gorzej zawsze z kaszlem w nocy jak sie lezy

dzieki dziewczyny. strasznie mi jej szkoda bo sie meczy, nawet teraz jak spi. budzi sie z placzem bo kaszle i az ciaga ja na wymioty. oby do rana i mam nadzieje ze bedzie lepiej i obejdzie sie bez antybiotyku.

moja jak wymiotowała to byl taki ryk i przerazenie , ze nie moglam jej uspokoic i wytłumaczyc ze nic sie nie stało. po pol roku od wymiotów ostatnich do tej pory ( a ma teraz 2 lata i 4 msc) jak widzi miske która jej podstawialam to zaczyna plakac i prosic zebym zabrala

biedulka. moja az tak nie placze, bo wie ze nic zlego nie zrobila. niedawno przechodzila grype zoladkowa to dopiero sie dzialo :/

pulneo juz kiedys miala i pomogl, moze zmniejszyc dawke, juz sama nie wiem. wczoraj bylo o wiele lepiej. a w pn mam jeszcze okuliste. jak nie urok to sraczka :/