mam dzis 25 urodziny - jeste brzydka

okropnie po co to wssystko....... zawsze gdy obejrze swoje zdjecia odechciewa mi sie zyc.... chcialabym zeby spelnilo mi sie zyczenie o ladnym wygladzie... bez sensu to wszystko... a dzis jeszcze wyslucham glupich zyczen.... po cholere...nigdy nie bylam ladna i nigdy mi sie to najwaniejsze zyczenie nie spelni... co za pustka...bezsens... żal...

A wierzysz w boga :)

Więc spelnienia marzeń ;)

A ode mnie raka, na ukojenie bólu:)

skad jestes autorko? :)

z malopolski dopuszczam isnienie absolutu, ale nie wierze w katolickiego boga

Tak myślałem. Nox kurwo to ty ?

czy ty jestes mna? tez jestem z malopolski, uwazam sie za brzydka i nie wierze w katolickiego boga, no, tylko mlodsza jestem najlepszego

Heh teoria z brzydkimi dziewczynami jednak nie jest z palca wyssana (chodzi mi o te z bogiem) no nic brzydule spadam

tym sie pocieszam http://www.youtube.com/watch?v=L_1e7QINnxo mam nadzieje ze kiedys pokonam przeciwnosci losu w postaci mojej brzydoty... chyba wpadam w depresje, bo mlodosc de facto juz minela. Zniszczona brzydotą.

gg

idziemy na piwo? :D ty stawiasz oczywiście

zamiast na chate wez kredyt na zmiane paszczy u chirurga plastycznego. jak juz bedziesz ladna i tak go splaci jakis frajer. nie dziekuj

wszystkiego najlepszego i zebys wkoncu wyładniała pasztecie

autorko, a nie znasz żadnej dziewczyny, która też jest brzydka, a jednak ma dużo przyjaciół i faceta? bo ja znam taką, więc uroda to nie wszystko. Znam też jedna bardzo ładną, a faceci traktują ją jak szmatę i nic więcej i tez nie jest szczęśliwa. To Ty a nie uroda odpowiada za twoje szczęście.

chciałabym zrobić coś co przyczyni się do wyrwania mnie z tego piekła- czyli...chyba tylko operacja (a raczej SERIA OPERACJI) jest dla mnie nadzieją...ale mam już 25 lat,a na koncie 0,0 zł. to kiedy ja mam być ładna? Po 30? :( Chodzi o to, że straciłam młodość. Nigdy nie będę piękna i młoda, już nigdy. jeśli będę ładna to tylko jako DOROSŁA. ten niedosyt pozostanie na całe życie.... Niektóre dziewczyny operują się w wieku 18.lat... te to mają szczęście... jeszcze studia przed nimi, w nowym lepszym ciele... Najbliższe osoby mi dziś życzyły "fajnego chłopaka" hahaha bardzo śmieszne. :( Zwłaszcza że mam w wyobraźni takiego jednego FAJNEGO i ta świadomość nieosiągalności jest okrutna... a oni mi jeszcze o tym przypominają :( Wszystko musiałabym zoperować WSZYSTKO. Jestem wielkim epic failem, jeśli chodzi o ciało. A nieudane ciało psuje psychikę i odbiera sens życiu.

ja nie patrze na wyglad uwazam ze to prostackie nie dostrzegac glebi serca :D ja juz cie kocham jestes taka wrazliwa ciepla pogadaj ze mna na gg 31422208

Wielkim ''epic failem'' hehheh dobre. Chociaż poczucia humoru Ci nikt nie zabierze :)

nie wiem c robic............. chyba mam depresje

zbieraj kase na operacje plastyczna i twoje marzenie sie spełni! ;D

uuuuuuuuuu

Ale przynajmniej inteligentna, mądra i bystra. Najgorsze jest to, że ja łączę te dwie cechy- skoro jestem brzydka, to doszukuję się też w sobie głupoty tępoty... po prostu bycia UNIWERSALNIE GORSZĄ.