Zapowiada się impreza - porażka. Macie pomysł jak temu zapobiec?

Ja i mój facet w tym tygodniu przenosimy się oficjalnie 'na swoje' . Chcieliśmy tradycyjnie zrobić parapetówkę, ale tu pojawiają się pewne problemy. Chodzi o gości. Nasi znajomi są bardzo zróżnicowani, taka forma spotkania jaka odpowiadałaby jednym, byłaby nudna dla drugich. Słuchają różnej muzyki, nie wiem czy będą umieli się dogadać. Różnorodność jest naprawde duża i trudnoby było ograniczyć się i zaprosić tylko cześć znajomych albo rozbić parapetówke na dwie imprezy. Jak to rozegrać?

scharakteryzuj oba towarzystwa, bo ciężko coś powiedzieć bez tego

ok, tak więc chcieliśmy zaprosić : -szaloną dziewczynę, która duzo pije, tańczy, bawi sie przy electro. stała bywalczyni imprez, które potrafi surowo ocenić -spokojnego gitarzystę, który lubi kameralne spotkania przy winie, rozmowy - dziewczyna która słucha metalu, nie tańczy, przyjdzie ze swoim chłopakiem który jest : -szalonym gitarzystą,wokalistą, kuglarzem, ma całą twarz w kolczykach, lubi jak jest głośno -dziewczyna która lubi potańczyć,popić, bawi sie przy muzyce takiej jak leci w radio, jakies pop, dupstep i jej chłopak : taki sam.

nie widze potencjału na konflikt, spokojnie możesz ich zaprosić na te samą impreze

zróbcie kilka parapetówek - dla każdego osobno

a nie wydaje ci się, że jedni woleliby potańczyć, bawić się jak w klubie, a inni posiedzieć spokojnie, porozmawiać ? Nie wiem jak oni się dogadają, tym bardziej ze większość się ze sobą nie zna

no to dogadacie w trakcie imprezy

Zdobądź płytę Samaela - Telepath w wersji mp3. Inne tego samego zespołu absolutnie nie. Ta będzie idealna, jest dubstep, jest metal, jest electro - wszyscy będą cierpieć po równo. Skocz szybko do apteki i kup za 2-3zł zatyczki do uszu dla spokojnego gitarzysty - może pomyśli że to "Stairway to heaven". Albo wygrzeb jakieś najbardziej tandetne disco polo i kilka przebojów Jacka Stachurskiego, ubierzcie się jak wariaci i zaskoczcie wszystkich "obciach party".

pierwsza i ostatnia dziewczyna są okej, reszte wywal, po co ci jakiś koleś w kolczykach na gębie? :O w ogóle to jakieś zjebane towarzystwo macie :O współczuję znajomych

dosyp im wszystkim extazy do drinków i po problemie co nie? :O

Diosco polo może się sprawdzić ;) zróbcie imprezę jak za dawnych lat! My z chłopakiem problem imprezy na rocznicę rozwiązaliśmy tak, że znaleźliśmy przytulny klub z imprezą tematyczną... "Stare hity z winyl płyty". Nawet nasz najbardziej zatwardziały metal dobrze się bawił przy starych, znanych kawałkach :)

pomysł z płytą Samaela katastrofa :o spodoba sie tylko metalowi, reszte tylko poirytuje wiesz co najważniejsze jak znasz te osoby to pomyśl czy mają dystans do siebie, jak któremuś gul skacze przy byle utarczkach słownych to nie zapraszaj bo spieerdoli całą impreze no i tyle.

my sami słuchamy rocka, metalu a te osoby, które lubią się bawić są fajne chociaż bardzo sie różnimy.

wydaje mi sie, ze skoro to bedzie parapetowka nikt nie bedzie wymagal wyjscia do klubu!!! Ludzie bez przesady!!! Przygotuj jakies przekaski, piwo czy wino, posiedzicie pogadacie i tyle. Ja wiele razy bylam na takich "laczonych imprezach lub bylam zupelnie nowa. JEsli ktos bedzie wolal isc do klubu to po prostu nie przyjdzie i po klopocie. Bez przesady, zeby robic dla kazdego oddzielna impreze...

Nie chodziło mi o to, żeby wychodzili do klubu. Chciałam podpowiedzieć coś w kwestii muzyki, stare kawałki zawsze się sprawdzają.

jesli chodzi o muzyke to sie zgodze. Stare kawalki beda na miejscu. JEsli ludzie maja inne gusta muzyczne mozesz pomieszac poiosenki. zazwyczaj jest tak, ze ludzie te stare (bardzo stare) klubowe kawalki znaja. Wazne, zeby dla kazdego bylo cos milego. Muzyka ma byc tlem wiec nie dajcie sie zwariowac :)

a jak zorganizować czas ? postawić jedzenie i alkohol i mieć nadzieje ze samo się rozkręci ?

chcesz powiedzieć że nigdy nie robiłaś imprezy