Największe objawy biedy z jakimi się spotkaliście u siebie w domu.

jestes przed 30 i taka masz biede? nieudacznicy... trzeba bylo nie studiowac tylko do pracy sie brac, teraz pewnie mialabys doswiadczenie i lepsza prace :O przynajmniej ja ide na zaoczne zeby miec papierek i zakladam na poczatek maly biznes, przed 30 bede miala doswiadczenie i dosc kasy.

mnie już się nie każą legitymować ale dziwią się gdy mówię ile mam lat ale to chyba też z powodu mojego zachowania czy raczej mentalności po prostu nie sprawiam wrażenia zmęczonego życiem człowieka chociaż w istocie moja depresja przygniata mnie do ziemi chodzę na terapię jakoś jest lepiej

tak, niedowaga jest teraz modna

nie zaznałam ja nie studiowałem i mam gówno :D nie mam lepszej pracy w ogóle nie mam teraz pracy jak wlewam paliwo do auta za 50 zł to jest wielkie święto :D

to sporo nas laczy:) az bym cie chetnie poznala bardziej;)

bella ty desperatko :O chcesz poznac nastepnego biednego i moze jeszcze dziecko zrobicie? patologia. skad jestescie, moze dam wam jakas prace w moim biznesie

no wiem, ze nie ma pracy, dlatego zakladam swoj wlasny biznes, i oczywiscie ojciec mi to umozliwia, w tym kraju nic nie zrobisz jak nie masz znajomosci niestety :O

ech kafe... poznac jako kolege, rozmowce- nie faceta do lozka;)

ale dzieki za propozycje pomocy i dobre checi, to nie do przecenienia w dzisiejszym, cynicznym swiecie;)

aha to inna sprawa taka jest kafe :D nie ma za co powodzenia

bella możemy sobie popisać ;) yatz@buziaczek.pl p.s. pomimo mojego ogólnego popieprzenia jak do tej chwili nie spłodziłem dziecka a okazji było trochę więc nie jest tak źle z moim rozumem nie mówiąc o tym, że mi potencja spadła od leków i deprechy :D

na razie spadam bo muszę jakoś trochę pożyć normalnym życiem nieinternetowym :D zajrzę potem na pocztę

Szanowni Państwo, jeżeli ktoś nie ma pieniędzy na przeżycie, zwyczajnie mu na nic nie starcza, a do tego dodatkowo może mieć nawet kredyty, to być może kwalifikuje się do ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Upadłość konsumencka to możliwość rozpoczęcia życia od nowa. Bez długów i bez ciągłych problemów. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to serdecznie zapraszamy do nas, a jesteśmy w stanie odmienić Państwa życie i pomóc pokonać problemy: http://upadlosckonsumencka.com.pl/ Pozdrawiamy

Ja nigdy nie doświadczyłem biedy nawet w najniższym stopniu :)

Pamiętam z dzieciństwa kąpiel w wannie raz w tygodniu w tej samej wodzie. Super biedy nie było ojciec robił wszystko aby się lepiej żyło pracował cały tydzień nawet w niedzielę, nie raz nie było go na wigili lub w wielkanoc bo w robocie siedział.

Pamiętam jak się jadło nornice z grila albo kradło orzeszki wiewiórkom.Wykradaliśmy kretom robaki i owoce..nie było łatwo