zdrada

taa tak sobie tłumacz frajerze.Tak frajerze bo takie myślenie jest frajerskie,zdradzanie jest frajerskie.. dopóki nie wiesz o zdradzie zakłada się że żona jest wierna a jak uznajesz że cie zdradziła to sie z nią rozwiedź frajerze jeden głupi JESTEŚ FRAJEREM

Wcale Ci sie nie dziwie STRAZAK1970. Jak nie zdradzisz to sie nie dowiesz czy warto było, ażycie jest jedno tak ja powiedziałeś!!!:) Tylko dobrze musisz to zaaranzowac,zeby nie wyszlo na jaw :)

to może od razu spróbować kogoś zabić,masa adrenaliny i dopiero wtedy sie przekona czy było warto.

w sumie to mam nadzieje że wasze żony sie na was poznały i macie rogi jak stąd do syberii.

albo dłuższe ;D;D;D;D hehehe

zdradzaj i się nie przejmuj po śmierci to znaczenia mieć nie bedzie ba nawet za 5 lat nie bedzie mieć

yxyeyey nie wiem czy jestes mezczyzna czy kobieta ale mam wrazenie ze jestes osoba co to;bulke przez bibulke a ch..a gola reka

Ech Strażak, co za płytkie myślenie. Jak ktoś nie aprobuje zdradzania partnera, którego się kocha i szanuje, to od razu bułke przez bibułke...? Żenua

zdradzaj na zdrowie ,tylko zeby nie bylo potem zdziwienia , wolno Tobie ale zonie rowniez ,kij ma 2 konce i bardzo szybko mozna znalezc sie po 2 stronie. uwazasz ze to jest tylko dla facteow,otoz zapewniam cie ze jestes w błedzie,małzonka tez moze zapragnac odmiany czemu nie?? ale jezeli jestes wyrozumiały to wszystko ok.

a jak zona bedzie chciala zdradzic to i tak nie bede mial na to wplywu jak jej to przyjdzie do glowy

a wtedy bedziesz miał tyle adrenaliny i wrazen ze starczy ci na bardzo dlugo..smutne ale prawdziwe,z zycia wziete

zona moze cie kocha i szanuje poki co? ale kiedy jest sie zdradzona kobietą ,to wszystkie hamulce puszczaja, Masz wpływ na to zeby do tego nie doszło,potem jest za pozno.....na wszystko rozumesz? moj tez tak zrobił podobnie jak Ty....chciał odmiany i ja tez zapragnełam ,kiedy było juz pozno ,za pozno

Ines a ty zdradzasz meza?

i jak tam dało ci cos do myslenia ,czy nie bardzo po cholere sobie burzyc trzeba szanowac co masz docenic to bo pozniej bedzie bolec ,no chyba ze wychodzisz z załozenia wolno mi ale zonie tez,nie ma to jak wzajemna tolerancja.... i pietno ze ktos inny ma smaka na twoja slubną ,mowie ci to jako kobieta ,ze to bardzo nieciekawa przykra swiadomosc dla ...meza

to ze ktos ma ochote na moja zone to znaczy ze mam atrakcyjna kobiete:-D

to fakt ,ale miec ochote a sprobowac ,to zupełnie cos innego,ale czemu nie sa tacy co lubia walsnie tak ,dla ludzi o mocnych nerwach,ten dreszczyk adrenaliny to jest ...to

ines namieszalas mi w glowie masz wiele racji ale jezeli bylas zdradzona to nie jestes obiektywna napewno jak piszesz masz doswiadczenie w tym temacie moze opisz cala sytuacje a byc moze mnie przekonasz zebym tego nie robil

to proste zyjesz masz jako takie pukladane zycie mazlenskie zonka przy boku nigdy sie nie dowie,bo jak niby ale pech...i juz wie. swoim skokiem otwierasz jej oczy wolno jemu ,wolno mi , czemu nie? wcale nie zamierza pozbywac sie ciebie bo po co? w imie czego sa dzieci zycie i rachunki. i twoja spokojna bydz moze slubna juz jest zupełnie kims innym? ale sam dajesz przyzwolenie. na jej zmiane Owszem byłam zdradzona , ale nawet nie zdradzona kobieta nie przyklasnie ci , poparcie znajdziesz tylko u zadnych wrazen. nie trzeba tego doswiadczyc zeby to wiedzec,a Ty rob sobie co chcesz ,bo jest mi to obojetne ,temat mnie zaciekawił i podzieliłam sie kawalkiem swojej historii w zaufaniu powiem ci tylko ze ja nie załuje on skonczył, juz a ja jakbym przebudziła sie na nowo.... ale to on kiedys pokazal mi ze mozna inaczej ja nie chciałam wcale nic zmieniac

czyli co nie załujesz tej calej sytuacji

strazak a dajmy na to ze zdradziles,chyba bys nie mial pretensji do zony ze tez to zrobila? przeciez to hipokryzja by byla.

pewnie bym miał ale jak ja bym zdradził pierwszy to udałbym wyrozumialego i niby wybaczył

wyzej podszyw

nie załuje bo pokzał mi jaki jest naprawde do czego jest zdolny i teraz dostaje to na co zasłuzył znasz ta relacje uczen i mistrz załuje tylko tego ze to zmieniło nasze zycie w koszmar i dzieci były tgeo swiadkiem hałasu i mojego zdrowia pozwoliłam zostac ze mna i dziecmi ,i zapragnełam zeby odczuł na sobie swoje postepowanie.kazdy zyje po swojemu ja akurat wybrałąm tak bo mogłam kopa w dupe i wywalaj na ryj do kochanicy ale to było by za łatwe i łaskawie jak kajał sie dałam szanse na nowe zycie jemu i sobie....rozumiesz wkoncu ?

wyjadam trociny z klatki mojego chomika

trzeba brac rowniez pod uwage to czy to kochanka czy jeden wyskok, ines38 pewnie przy drugiej mozliwosci bylabys laskawsza czy sie myle?

ines jestescie nadal razem

polecony ja mysle o jednorazowym wyskoku

on dostał szanse na resocjalizacje ,a ja troche inaczej spojrzałam na nasze sakramentalne małzenstwo .

:) co tam chłopacy?

biegam po korytarzu machając patelnią żeby odstraszyć dozorcę