jestem w ciazy i bardzo sie boje

tak 2,5 roku po. I powiem Ci, że decyzja o tym, że rozpoczynamy starania pojawiła się nagle w styczniu. Odstawiłam szybko tabletki, odczekałam dwa cykle i po dwóch kolejnych cyklach starania się udało:) i powiem ci jakie to niesamowite uczucie jak czujesz że twoje ciało zaczyna się zmieniać, wysyłać sygnały, których wcześniej sie słyszało. W głowie też mi się trochę po przestawiało. Martwiłam sie o pracę, czy to nie za wcześnie - okazało się że nie potrzebnie. Ale teraz nie martwię się tylko tym aby maleństwo się rozwijało :)

pomaranczka tak jak mowi madziula, poczekaj spokojnie na @, jak nie przyjdzie zrob test, ja zawsze robilam testy wczesniej i nic, tym razem postanowilam sie powstrzymac, czekalam na @, nie przyszla to dopiero na drugi dzien zrobilam test :) ja jestem po slubie, mieszkamy sami i mysle ze mamy odpowiednie warunki na dziecko :) madziulka ja chyba tez tak zrobie, niech sie ciesza razem ze mna, a jak cos ma sie zmienic to beda sie smucac razem ze mna :P ja myslalam ze moj bedzie bardziej szczesliwy bo dlugo czekal, ale czuje ze jakos tak bardzo go to nie rusza ze jestem w ciazy, powiedzialam mu ty chyba sie przekonasz dopiero jak bedziesz trzymal to malenstwo na rekach :D powiedz jak sie odzywiasz? ja wlasnie czytam co jesc w ciazy, ogolnie nie pije i nie pale, po prostu musze wiecej warzyw jesc zeby bylo dobrze :)

Próbuję Ci nie zazdrościć hihi:D super, że wszystko się tak ułożyło i idzie po Waszej myśli :) oby tak dalej! My bierzemy ślub 14 lipca :)

bambulla tak to jest z tymi facetami :D Teraz gdy się dowiedział, że będzie tatusiem to wiesz...musi stanąć na wysokości zadania:) zapewnić Wam opiekę i bezpieczeństwo:) Faceci to dziwnie podchodzą do tego, ale oni już tak mają, kochają i mają ogromną wrażliwość, a nie chcą tego pokazać, ukrywają swoje słabości , bo to takie nie męskie :)) i jasne, że powinnaś wszystkim powiedzieć o takiej wspaniałej nowinie:) niech się cieszą z Tb :)

ach ci faceci. .. to prawda, że to zupełnie inny gatunek ;) a jeżeli chodzi o odżywianie to staram się unikać smażonych rzeczy na rzecz gotowanych (kupiłam nawet parowar), odstawiłam słodycze, jem dużo owoców i produktów nabiałowych, zwłaszcza jogurtów i twarożków bo maja dużo białka i wapnia. Poza tym piję dużo soczków, zero gazowanego :)

jeszcze a propo facetów to mój poprosił o ..... instrukcję traktowania mnie w ciąży bo mu zarzuciłam, że jest zobojętniony ;)

pomaranka no tak zgadzam sie z Toba w 100% :) madziulka czytalam gdzies na necie ze nie wolno jesc lodow, wiesz cos na ten temat? bo dzisiaj zjadlam troche lodow :(

nie nic nie słyszałam. Ja byłam strasznym łakomczuchem a teraz po prostu mam zgagę po słodyczach i dlatego ich nie jem. Wiesz co nie można się dać też zwariować;) należy tylko zachowac we wszystkim umiar. Na pewno powinno się unikać surowego mięsa, wątróbki, fety i serów pleśniowych, podobno gotowanej kapusty, wędlin marketowych (lepiej chudą szynkę) :)

madziulah bamulla jak tam czujecie się dziś?:) u mnie piękna pogoda! :) wszystko rozkwita i budzi się do życia :) 33d.c. @ nie ma:) czekam spokojnie:D

witaj:) gratuluję kolejnego dnia bez@. A objawów tez nie masz? ja dziś miałam na 11 do pracy. W drodze wytrzęsło mnie w autobusie i jeszcze ta duchota więc mnie trochę zemdliło ale okazało się, że nie mam dziś lekcji i od razu wróciłam do domku. Teraz sobie leżę i odpoczywam :)

a to jesteś nauczycielką? :) oj dziękuuję:* też jestem szczęśliwa, że ta wstręciula nie przyszła:/ Rano było OK, ale teraz znowu boli w dole brzucha i co jakiś czas prawy jajnik kłuje:/ Jutro może kupię test i w środę go zrobię:) jak @ mnie nie wyprzedzi :D to będzie 35 d.c. to może już coś będzie :) a jak nie to dalej czekać na @ i powtarzać teścik. oj dziś to upalnie..:) mieszkam nad samą rzeczką to siedzę sb w cieniu z nogami w wodzie na kładce :) superaśnie wtedy jest. A z jakiego woj.jesteś?;)

nad rzeczką? ale ci zazdroszczę:) tak jestem nauczycielką a mieszkam w zachodniopomorskim;) zrób teścik bo jestem ciekawa co Ci wyjdzie. Ale powiem ci, że mój pierwszy test był negatywny a w 40dc była blada kreska ale za to beta od razu pozytywna :P

ja w mazowieckim :) ale na pograniczu z war.-maz. :) tak, na podwórku rzeczka :D super sprawa.. kupię go jutro i zrobię w środę, zobaczymy co wyjdzie :) aby @ wcześniej nie przyszła:/ a Ty jak tam samopoczucie?:)

dzisiejsza duchota mnie trochę wykończyła i leżę sobie i odpoczywam:) zrób teścik i daj znać:) musimy jakieś czary odprawić żeby @ cię szerokim łukiem ominęła ;P

To Ty jesteś w stania błogosławionym to prześlij mi jakieś dobre fluidy :D hihi:) odpoczywaj, odpoczywaj:) tylko nie za dużo:) do kiedy chcesz pracować? ;)

chuchnęłam mocno w ekran mam nadzieję, że te fluidy doleciały:) a chcę pracować do końca czerwca do zakończenia roku szkolnego. Potem dwa miesiące wakacji i od września chcę iść na zwolnienie, potem macierzyński i wychodzi mi że cały następny rok szkolny w domu :) a ty co robisz? uczysz się, pracujesz :)

Cześć dziewczyny, jestem w 6 tyg już. Wszystko chyba jest ok, dużo śpię, brzuch poboli jeszcze czasem, ale mam taką straszną, koszmarną i nie do zniesienia zgagę od 2 tyg :( Czy wy też tak macie? Jak się tego pozbyć? Pozdrawiam

O.o to fajnie ;) ja uczę się, więc jak coś to musiałabym przerwać studia, ale nie chce czekać;) a Ty ile masz lat? To Twoje 1 dziecko? ;)

Cześć Franka_xxx :) Gratulację ciąży:*

witaj to masz mniej więcej jak ja. Ja jestem w 6/7 tc:) mnie też pobolewa brzuch, szybko się męczę i dużo śpie. Ja zgagę mam tylko wtedy gdy jem coś słodkiego lub smażonego. Jakoś nie służy mi to więc odstawiłam i jest pod tym względem ok :)

28 i to moje pierwsze maleństwo. Wcześniej chciałam trochę popracować by od razu w pierwszym roku nie odejść na zwolnienie:) ale na szczęście mam spoko dyrektora i sam mnie gonił ;P ale powiem ci że trochę żałowałam że nie zaszłam w ciąże zaraz po studiach. Miałabym już odchowanego dzidziusia:) ale teraz też jestem najszczęśliwsza

to dobrze, że chociaż nie masz stresu związane z pracą:) i z dzidzią szybko się udało :) same pozytywy :) ciekawe co będzie;) chlopiec , czy dziewczynka :D

to nie ważne, choć chciałabym dziewczynkę :) najważniejsze by było zdrowe, silne i mądre po mamusi :P ;)

Dzięki :) Tak szybko rezygnujecie z pracy? Ja planuję jak najdłużej przynajmniej do końca września, chociaż mam męczącą pracę i noszę dużo. Już sama nie wiem, w sumie to nie mam wyjścia. :( Ja nie jem słodyczy ani smażonego ale zawsze rano albo po drzemce mnie ta zgaga złapie. Przed chwilą pomogły takie chrupki misie ziemniaczane solone. o... :)

To ja Frankaxxx zalogowałam się :)

sama musisz próbować co ci będzie pomagało:) wiesz ja pracuję w szkole i nie mam problemu ze zwolnieniem, spoko dyrektor i każe korzystać :)

No jasne, że płeć to akurat najmniej ważna :) Keerah moja kol. zaszła w ciążę w czerwcu jeszcze w licealnych latach i chodziła do lutego, a w marcu urodziła zdrowego chłopca :) jeździła samochodem do szkoły sama, nie opuszczała lekcji i wgl:) po schodach w szkole, koledzy denerwowali, ale dała radę:) i normalnie wróciła na maturę w świetnej formie :)

To super, też bym tak chciała, zaczynam we wrześniu 2 rok studiów i też zamierzam chodzić. Z pracą mam obawy bo mieszkam za granicą i pracuję w bardzo dużej restauracji, gdzie w sierpniu pracuje się po 15h dziennie i naprawdę się zasuwa. I oczywiście chciałabym dać radę i w ogóle ale nie wiem jak to wpłynie na malucha.

sama zobaczysz jak maluszek będzie się rozwijał, jak będziesz się czuła. Organizm sam wyśle ci sygnały, mówiące, że czas zwolnić :)

Oj to będzie Wam bardzo ciężko..:/ a masz męża? ;) gdzie mieszkacie? Moim zdaniem z pracy tak ciężkiej powinnaś potem iść na urlop;)