utrata przyjemności z masturbacji

Od pewnego czasu kiedy się masturbuję nie odczuwam żadnej przyjemności. Kiedy dochodzi do orgazmu czuję tylko chwilowy impuls, dosłownie sekunda i brak jakiejkolwiek satysfakcji. Od prawie roku współżyję ze swoim facetem i szczerze powiem, że jestem bardzo rozpieszczana w łóżku. Czy to może być przyczyną? Jednak tą przypadłość mam o wiele krócej .. W czym tkwi problem? Miała tak któraś z was?

Moze za dużo ?

nie sądzę. mieszkamy w różnych miastach i czasami nie widzimy się ponad dwa tygodnie. właśnie wtedy gdy w samotności nachodzi mnie wielka ochota to masturbuję się. i też nie dzień po dniu tylko na przykład raz w tygodniu.

Może sie sama za słabo podniecasz? jak z facetem jest Ci dobrze ?

Zrób sobie przerwe.

czytaj uważnie. jeszcze niedawno samej ze sobą było mi dobrze, nie to co z facetem, z którym jest jak w marzeniach, ale na tyle żebym czuła się zaspokojona.

Piszesz że jesteś bardzo rozpieszczana w łóżku przez faceta rozumiem? to znaczy facet Ci dobrze tylko sam nie potrafisz ?

tak. do niedawna sama potrafiłam a teraz nic..

Wydaje mi się ze Ty wiesz dlaczego tak sie dzieje? i dlaczego z facetem Ci lepiej

taka jest u ciebie prawidłowość że masturbacja jest zastępstwem kochania się z drugą osobą Masz lepszy sex z facetem więc masturbacja spadła na drugą pozycję

jeżeli po tygodniu masz ochotę na sex i jesteś podniecona a orgazm jest słaby to znaczy że albo za bardzo się angażujesz w poczucie winny ,albo jesteś za słabo wyposzczona

straszny dramat. Od czasów holokaustu nie było na Ziemi podobnego