Nie chcę go stracić

Poznałam zaj**istego faceta. I on i ja jesteśmy po nieudanym związku dlatego postanowiliśmy się kolegować i lepiej się poznać. Po dwóch miesiącach znajomości doszlo między nami do czegoś więcej, a ja czuję że się w nim zakochałam. Od 2 dni się nic nie odzywa do mnie, nie wiem zupelnie czemu.... Smutno mi strasznie, bo naprawdę mi na nim zależy

daj mu chwilę czasu

daję, nie dzwonie, nie pisze ale strasznie tęsknie, jedynego smsa wysłałam tego dnia co przestał sie odzywać. mam nadzieję że nie chce w ten sposób zakończyć znajomości bo to odpowiedzialny facet (29 lat). w tym wieku już chyba się racjonalnie myśli...

"Po dwóch miesiącach znajomości doszlo między nami do czegoś więcej, a ja czuję że się w nim zakochałam. Od 2 dni się nic nie odzywa do mnie, nie wiem zupelnie czemu.... Smutno mi strasznie, bo naprawdę mi na nim zależy" Przetłumaczę Ci na język polski. Doszło miedzy wami do czegoś więcej czyli pewnie sexik. Facet osiągnął czego chciał odpuścił i szuka nowej. Naiwna jesteś dziewczyno. Wiesz to, że ma 29 lat nie znaczy że odpowiedzialny. Miałam taką samą sytuacje (nawet wiek faceta sie zgadza) i wygląda właśnie na to, że pobawił się i szuka nowej. Może nawet się odezwie, ale powoli rozgląda się za nową... Faceci tacy są. (nie wszyscy rzecz jasna)

no i po co ja głupia dałam się wykorzystać.... po raz kolejny zresztą

Nie martw się :) trzeba sie nauczyć rozróżniac typków szukających normalnego związku od tych co chcą sexiku. Ja mam z tym do dziś problem... ae powoli się uczę :)