CZY ZWRÓCIC JEJ UWAGĘ? Powiedziec że jej zachowanie jest szeroko komentowane?

Wczoraj z narzeczonym byliśmy na jego mamy urodzinach. Był tam też jego brat z żoną i reszta rodziny jakies ciotki itp. Jak zajechaliśmy było małe zamieszanie , jak się okazało dzień wcześniej mama mojego narzeczonego poprosiła brata mojego chłopaka i bratową o rozstawienie stołu i nakrycie go (poprosiła ich bo mieszkają z nią) Oni powiedzieli że zrobią to przed samą uroczystością, Tylko gdy wszyscy przyszli oni oboje wyszli na długi spacer z psem. Było zamieszanie więc ja nakryłam do stołu. Wszyscy mówli że oni nie ładnie się zachowali i w ogóle. Potem mama chłopaka wyjęła ciasto które zrobiła dla niej brata mojego chłopaka żona (czyli ta bratowa:)) I ta mama prosi żeby ta bratowa pokroiła te ciasto bo ona się boi że rozwali ponieważ było ono w naczyniu żaroodpornym. No a ta bratowa na to : BO MAMA NA MAŁE KROI U MNIE W DOMU NA DUŻE SIĘ KROI I SIĘ NIE ROZPADA. NIECH SOBIE MAMA ROBI JA CHCE - pretensjonalnym tonem. Wszyscy byli zdziwieni. Potem jedna ciotka ok (65 lat) prosi ją czy mogła by dac przepis na te ciasto. a Ona : JA NIE DAJĘ PRZEPISÓW!!! sobie pani w internecie poszuka(kobieta nie wie co to komputer). Wszyscy na siebie spojrzeli. Oczywiście oni zaraz odeszli do stołu bo zmęczeni. Ja z chłopakiem odwiozłam gości. Wszyscy mówili że tak się zachowuję jak jakaś debilka. Zastanawiam się czy nie napisac do niej żeby się postarała byc trochę bardziej sympatyczna bo wszyscy są na nią źli. Ale nie wiem czy się nie obrazi. Może ona nie widzi nic złego w takim zachowaniu albo ma taki ton głosu?

Nie powinnaś.

Mieszczańskie problemy :o

wez podkresl w tym tekscie tą któr jest taka suką bo nie moge sie połapać...

TO ciasto a nie 'te' ciasto.

Bratowa mojego chłopaka tylko o jednej jest w tekście. czyli Brata mojego chłopaka żona:) Nie wiem czy ona nie widzi jak to jest odbierane czy specjalnie tak robi?

ja uważam że nie powinnaś do niej pisać ...co najwyżej Twój chłopak mógłby zwrócić uwagę bratu lub bratowej że jej zachowanie odnośnie mamy i jej gości było niestosowne i goście są zniesmaczeni po imprezie

Powiem szczerze , że najgorsze jest to jak matka mojego chłopaka i jego ogólnie rodzina dobrze ich traktuje. Każdy stara się pomóc , a oni się tak odnoszą jeszcze przy stole , przy gościach. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś robił z siebie takiego potwora celowo... To nie był jej zły dzień. Wcześniej jej się zdarzały takie "jazdy" ale nie aż tak publiczne.

skoro dziewczyna tak wiejska jest to ia tak nie zrumie jak jej cokoliwek powiesz, zinterfpretuje to po swojemu a ty bedziesz jej wrogiem.

Właśnie nie chcę byc jej wrogiem. Po prostu chciałam w ten sposób jej uświadomić, że takie zachowanie jest odbierane negatywnie. Czyli zostawic ja w spokoju? Tylko głupio się czuję bo wszyscy mnie lubią i mówią jak dobrze że ja jestem normalna. Nie chcę żeby zaczęła na mnie coś gadac bo mnie akceptują a jej nie