Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość corobić?

czy powinnam zakończyć ten związek?

Polecane posty

Gość corobić?

Nie wiem co powinnam zrobić. Jestem z chłopakiem już prawie 4 miesiące. Na początku było spoko nosiłby mnie na rękach jakby mógł. Ale mniej więcej po 2 miesiącach miałam małą przygodę, tzn. pocałował mnie kolega, oczywiście mój TŻ zrobił mi straszną awanturę, bo na domiar złego przyszłam do niego odrobinkę podchmielona prosząc o wybaczenie. Nakrzyczał na mnie i powiedział takie słowa, za które nie przeprosił. Potem było ok, ja miałam maturę a on ma niedługo sesje, przestaliśmy się widywać tak często aż wręcz za często. Moja matura się prawie skończyła a on...nadal nie miał czasu. Wszystko ważniejsze było ode mnie. Bo studia on tego nie może zawalić. Teraz będzie 2 tyg. odkąd się nie widzieliśmy. I jemu to pasuje. Wygarnęłam mu to raz, potem się już w ogóle nie odzywał. Zagadał za 2 dni jak gdyby nic się nie stało. Więc powiedziałam mu że mógł napisać czy cokolwiek jestem w końcu jego dziewczyną. Stwierdził, że przesadzam, że to chyba głupie takie gadanie spotykanie się i pisanie na gg. Przedtem wszedł na gg i jak gdyby nigdy nic co tam, wróciłem. Udałam oburzoną, bo tak się nie robi, a on- nie chcesz pisać ok-to cześć. Zachowuje się jak nie on. Myślę o rozstaniu. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
Z tego co piszesz, trochę to wygląda tak jakby chciał sprowokować rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobić?
Zapytałam go czy mam dać mu spokój na ten czerwiec będzie miał czas na naukę, na mecze, bo przecież nie umie przepuścić, a on do mnie- to Ty tak powiedziałaś...no i co ja mam przez to rozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
bądź dalej oburzoną! ma chłopak trochę oleju w głowie, że się skupia na studiach a nie na Twoich fochach. Jak ty miałaś mature to spoko jak się nie widzieliście a teraz jak on ma sesje to problem, oj dziecko dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakończyć
niestety nic z tego już nie będzie, facet Cię nie szanuje i ma Cię gdzieś... przykre to ale szkoda Twojego czasu, miej godność i olej go, ignoruj, zapomnij, nie odzywaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobić?
bezwymyslonegoniku90 kochana my się spotykaliśmy przynajmniej raz na 2 tyg. Poza tym zawsze znalazłam czas żeby napisać sms, nawet wiadomość na gg. A on? on potrafi się do mnie nie odzywać, nie pisze wiadomości przez 2 dni nie wiedziałam czy żyje więc nie wiem kto tutaj jest większym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko przed Tobą w życiu jeszcze wiele, w tej chwili jesteś niedojrzałą kobietką skupiająca się na własnym ja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
Słuchaj, weź z nim usiądź i zamiast tych fochów i obrażania się raz a porządnie sobie wygarnijcie wszystko. Powiedz słuchaj nie podoba mi się to i to, czuje się olewano, bo zachowujesz się tak i tak. Zapytaj co jego denerwuje w Twoim zachowaniu. I ewentualnie pracujcie nad sobą i związkiem albo to skończcie. Wiecznie się obrażać na siebie będziecie? Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobić?
Ale to nie tak, że się obraziłam. Napisał, cześć, co tam właśnie wróciłem. I koniec. Jakby nic się nie stało. No to zapytałam: przypomniałeś sobie o mnie? a on: widzę że nie chcesz ze mną gadać. Na co ja: a Ty nagle chcesz? no i on nie to nie i cześć. To źle coś zrobiłam? To nie były fochy tylko pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
Pytanie? Ja bym to odebrała jako jakiś wyrzut, normalne, że zakończył romowę, bo pewnie skończyłoby się kłótnią, a takie rzeczy trzeba sobie w rozmowie wyjaśniać Pogadajcie normalnie. Na gg to żadna rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobić?
Jak przecież on nie ma na mnie czasu. Bo podobno nie może się skupić przy mnie, nic nie może zrobić. To jak ja mam się z nim spotkać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszpirowska
4 miesiace a ty juz go nazywasz TZ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 03
co to TZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie mam
Miałam podobnie. Byliśmy prawie 4 msc i ja miałam dla Niego ciągle czas... a On - a to siłownia, a to mecze, oczywiście ja na drugim planie. Cżesto się kłociliśmy, kilka razy obiecywaliśmy że już będzie między nami tylko lepiej a tak wcale sie nie działo. Wkońcu gdy już mieliśmy sie spotkąc i porozmawiać o Nas, jak dalej będzie On poszedł z kolegami i koleżankami palić trawkę i zapomniał że się mieliśmy spotkąc. Bardzo mnie to uraziło, ponieważ okazało sie że to było ważniejsze ode mnie, a przyrzekał że to ja jestem najważniejsza. I na nastepny dzień poszłam do Niego, mieliśmy porozmawiać, gdy spytałam czy mu jeszcze zależy powiedział, że nia tak jak na początku. Gdyby tego mi nie powiedział nie zerwałam z Nim. Ale to zrobiłam . Tobyło w sobotę, później jeszcz episaliśmy, wczoraj też chwile pisaliśmy i dzisiaj też. Lecz nic nie piszemy w stronę zejścia sie do siebie tylko tak ogólnie, że tyle planowalismy a tyle sie pozmieniało. Lecz jakby okazał jakąś chęć powrotu wróciłabym do Niego. Mimo że mnie zranił tymi słowami i tym, że wolął palić trawkę na działce to nadal Go bardzo kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
Weź dziewczyno melisy się napisz, straszny nerwus jesteś. Zapytaj go (tylko już może bez zbędnych wyrzutów), kiedy znajdzie dla Ciebie czas, bo chcesz sie zobaczyć. To widać, że Ty jesteś wściekła na niego po tych tekstach też. No i jak on ma dużo zajęć mało czasu, no to pewnie do szczęścia wcale mu nie brakuje kogoś kto mu będzie suszył zaraz głowę. Serio, jak się uspokoisz, to uważam, że dużo więcej ugrasz spokojną i rzeczową rozmową niż nerwami. Postaraj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
dla mnie wygląda na to, ze on nie chce z Tobą być, czeka aż zerwiesz bo sam się boi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
Przepraszam, oczywiście "się napij" miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobić?
Hmm no mnie to wszystko np uraziło . A jak wytłumaczyć to, że nie mógł np zostawić wiadomości albo sms cokolwiek. To chyba nie zabiera tyle czasu. To że jestem zła to inną drogą, ale on też do końca nie jest fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie mam
mój też się czesto nie odzywał przez około 2 dni. I oczywiście ja musiałam pierwsza pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobić?
O i przypomniało mi się. Jak wczoraj z nim rozmawiałam napisałam mu że zależy mi na nim bardzo i liczy się dla mnie każda min żeby pogadać, więc mógłby zostawić chociaż wiadomość. A on na to, że przesadzam i czy chce mi się tak spotykać i jeszcze np rozmawiać potem na gg. A ja nawet nie wspomniałam o czymś takim. Często tak robiliśmy, ale to on się pierwszy odzywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
Ale autorko, ja to wszystko rozumiem. Ale na razie to tylko się między sobą przepychacie i nic z tego nie wynika. Tylko rozmawiając normalnie można teraz w tym całym bałaganie coś powyjaśniać i ponaprawiać. Chyba, że już nie chcesz, to zerwij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobić?
Ja nie wiem czego chcę. Zawsze miałam takiego zajebistego pecha do facetów. Nie było takiego, przez którego bym nie ryczała. On mi się wydawał takim w sam raz, inaczej traktował mnie niż pozostali. A gdy ja teraz widzę co robi po zaledwie 4 mies...to co ja mam sobie o tym wszystkim myśleć. Powtórka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie mam
zrób taki miesiąc do testowania go. Jeśli będzie zbyt dużo minusów zastanów sie o zerwaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobić?
podobnie mam - czyli co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
Masz z nim pogadać. Zrobisz jak uważasz. Ale sama się sytuacja nie rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobić?
Pogadać z nim muszę. Tylko problem w tym, że on nie widzi problemu. Z nim nie da się rozmawiać, bo on potrafi najpierw coś powiedzieć a potem pomyśleć, kiedyś nawet mi w tym racje przyznał. Jeżeli się nie zmieni, w co wątpię to z nim zerwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×