Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bulbulbul

Czy to depresja??

Polecane posty

Gość bulbulbul

Witajcie .. Zamiast sie rozpisywać o sytuacji życiowej i wszystkim co mogło to spowodować chciałam zapytać i porozmawiać .. Nie wiem czy to depresja czy tylko dołek i czy dam sobie radę sama? Od 2 tygodni strasznie opuszczam szkole, praktycznie nie wychodzę do ludzi, bardzo zle sypiam, zazwyczaj klade sie o 2-4 nad ranem.. Od stresu i emocji mam juz straszne problemy zoladkowe, potrafię zjeść tylko chipsy czy troche innego syfu w ciagu dnia, bardzo schudlam.. Nie radzę sobie z emocjami, doszło do tego ze codziennie rano płacze bo nie chce wyjść z łóżka - boje sie ze znowu cos spie*rze tego dnia, tak bardzo boje sie nawet głupich wyzwań dnia codziennego ze nie chce sie ruszać, tylko leze i dostaje histerii, czuje sie strasznie słaba psychicznie.. Tym bardziej siebie nienawidzę bo za wzór zawsze stawiałam sobie ludzi silnych, zdecydowanych którzy maja gadane a ja sie boje iść porozmawiać z kimś kto jest na mnie zieytowany.. Bardzo proszę o pomoc.. Wystarczy nawet słowo, chciałabym sie sama ogarnąć ale nie wiem czy potrafię Dodam ze choruje na tarczyce i stany depresyjne miałam juz wiele miesięcy temu.. Ale wtedy u każdego psychologa, psychiatry słyszałam , ze to prawdopodobnie Tarczyca i nie ma co podejmować leczenia od strony psychicznj.. Bardzo dziekuje jeśli ktoś to przeczyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ,ze to depresja,sprobuj pic herbatki przeciw depresji,kupisz w zielarskim:) głowa do góry,usmiechnij sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a leczysz ta tarczyce?
bierzesz leki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
Dziekuje za odpowiedz, spróbuje na pewno Czy ktoś wie czy po skończeniu 18 lat mogę sie zgłosić do psychologa np jako uczennica czy muszę juz płacić za wizyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
Tak lecze ja juz ponad pól roku, z nadczynnosci lekarka kazała mi brać leki aż wejdę na niedoczynnosc i dopiero mi obniży dawkę leku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propaganda jak za komuny?
tak, herbatki zdecydowanie pomoga idz do psychiatry, ale prywatnie, jak bylas z nfz to cie po prostu zbywali, to chyba logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propaganda jak za komuny?
mozesz isc z nfz, jak masz ubezpieczenie, to nie musisz placic, tylko do osrodka nawet sie nie wybieraj, oleja cie. wizyta u psychiatry kosztuje ok 100 zl prywatnie, idziesz najczesciej raz w miesiacu, dobierze ci leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
przed skończeniem 18-stki nei wiem jak to się odbywało, chyba w samej szkole znaleziono mi psychologa, z tym że ona nawet nie pytała o powody tylko dlaczego nie chodzę do szkoły i pracuję sobie na zawalenie roku ;) dziękuje za odp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób sobie test Becka
on nie jest absolutnym wyznacznikiem, ale jak będziesz miała wysoki wynik lepiej się udać do specjalisty na wywiad. Z depresja jak z inną chorobą - im wcześniej rozpoznana/leczona tym łatwiej się wyleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propaganda jak za komuny?
bulbulbul, no wiec widzisz, jak juz nie dajesz rady, to poswiec ta kase, czego innego sobie odmowisz i poczytaj fora, znajdz dobrego psychiatre, niektorzy z nich to tez zwykli karierowicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
zrobiłam test becka na jakiejś dostępnej stronie i wyszło 40 punktów czyli wg tego co tam jest napisane bardzo wysoko.. dziękuję wszystkim za odpowiedzi, kasa to oczywiście nie problem jesli chodzi o coś poważnego, bardziej chodzi o podejście nawet moich rodziców, którzy twierdzą że sobie żartuję/nie wiem o czym mówię / chcę się tylko opie*dalać żeby nie chodzić do szkoły.. a ja sama czuję się źle z tym jak zawalam sobie sprawy związane z pracą i szkołą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
to zostaje lekarz tylko trzeba się wziąć w garść i o tym komuś powiedzieć .. dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób sobie test Becka
40??? ja miałem 28 a na chemii byłem przez prawie 1,5 roku. Rodziną sie nie martw, to nie oni są chorzy. Poza tym ktoś, kto nie wiem jakie jest życie depresanta nigdy nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efefef
wbrew pozorom tarczyca z depresją jest związana; może być też nawrót depresji, bo na początek depresji 2tyg. to zdecydowanie za krótki okres czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efefef
tarczyca jest chorobą, która ma duży wpływ na wystąpienie depresji dodając do tego przyczyny pierwotne i poprzednie stany radziłbym ci działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
zrób sobie test Becka - rozumiem. odpowiadając na pytania starałam się robić to na chłodno i specjalnie nie podkręcać odpowiedzi byle żeby wyszedł wynik świadczący o depresji i mam nadzieję, że jest w miarę obiektywny. czy u Ciebie już jest po leczeniu ? efefef - wiem o tym, chodziłam już po psychologach i psychiatrach na jesieni zeszłego roku, potem w lutym i marcu tego roku, sama niestety olałam temat z chodzeiem bo irytowały mnie już opinie "proszę wyleczyć tarczycę i dopiero stwierdzimy czy to faktycznie depresja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
up, może ktoś jeszcze się wypowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
Bardzo proszę teraz o pomoc - czy zna ktoś dobrego psychiatre w Wawie? Muszę niestety szukać na własna rękę bo rezultat po rozmowie z matka jest wiadomy, a mam kasę aktualnie tylko na wizytę/konsultacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtrr
mozliwee ze taj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciej Kopera, wygoogluj gdzie przyjmuje coby nie było, że reklamuję przychodnię. Mi bardzo pomógł i przepisał leki, które były strzałem w 10. Wizyty raz na miesiąc (przez 1. 3 miesiace), później dostajesz recepte na kwartał. Ja miałem o tyle dobrze, że mam siostrę, która wszystko matce wyjaśniła co i jak. Psychologów od nich nie polecam, być może miałem pecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
Kurcze rożne rzeczy wychodzą w Google, czy chodzi o ulice gAndhi i nr kom 505? Dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
Up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
Proszę o jakieś namiary w wawie wciąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INZPiRO na Siennej w centrum, na Ghandi przyjmuje w prywatnym gabinecie u siebie w mieszkaniu. Znajoma z pracy chodziła do lekarza gdzieś na żoliborzu, też sobie chwaliła, ale nie wiem dokładnie gdzie, mogę popytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
Super, chyba sie zdecyduje. Dziekuje za pomoc. To są spotkania w formie takiej terapii, tak? Czy bardziej jak wizyta u lekarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depreska21
mam depresję od prawie dwóch lat, oczywiście standardowo wciskali mi leki i chyba brałam już wszystkie możliwe. Ale tak naprawdę najwięcej daje rozmowa z psychologiem, aktualnie regularnie chodzę na terapię, wcześniej brałam porady online i w sumie ok było bo taniej nie trzeba się tam "fizycznie" pokazywać a działa podobnie, zawsze się można komuś wygadać nawet w nocy co akurat w przypadku zwykłej terapi nie da rady więc kryzysowo taka doraźna pomoc jest super kosztuje też niewiele ja akurat byłam na www.merutum.sos.pl ale takich stronek chyba jest sporo. Psycholog + xanax i można żyć ( jakoś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam zdiagnozowaną depresje, nerwice natręctw, nienawidziłam samej siebie i czułam, że świat również mnie nienawidzi. Uważałam, że ludzie się mnie brzydzą, bo nie jestem w ogóle atrakcyjna i kto by mnie chciał? Czując się tragicznie szukałam wszedzie pomocy. Znalazłam stronę http://moc-energii.pl i zamówiłam rytuał oczyszczenia aury. Był to strzał w dziesiątkę. Kilkanaście dni od wykonania moje życie nabrało rozpędu. Zaczęłam w siebie wierzyć i co wydawało mi się wcześniej niemożliwe- znalazłam chłopaka. Dziś wspominam tamten czas jako koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×