Brak książkowych umiejętności u dziecka a rodzic wstydzący się tego przed ludźmi

Przyznajcie się mamy, czy Wasze dzieci miały lub mają takie nawyki czy brakuje im pewnych typowych umiejętności, co wprawiało Was w zakłopotanie wśród rodziny, znajomych, na ulicy ? Czy może zdarzyło się, że zdobyły jakąś umiejętność bardzo późno w porównaniu do innych dzieci i był to dla was taki osobisty wielki wzruszający sukces, podczas gdy u innych dzieci to norma od dawna i nawet wstydzilibyście się przyznać, że Wasze dziecko dopiero teraz to zdobyło ? Podam przykład od siebie. Moje dziecko dopiero jako 2 latek zaczęło trzymać sobie samo butelkę z piciem, wcześniej trzeba było mu za każdym razem trzymać i podawać.Bardzo się ucieszyłam, jak dosłownie z dnia na dzień złapał butelkę sam i tak mu zostało i pił samodzielnie, ale nawet nie chwaliłam się nikomu, bo przecież to wstyd, żeby dopiero 2-latek opanował tę umiejętność, przecież niespełna roczne dzieci same już trzymają picie. Czy są też u Was takie różne dziwne sprawy, które dziecko owszem, opanowało, ale późno w porównaniu do innych dzieci?

to moze ja tak żartobliwie młodemu trzymam butelkę do tej pory czekam na obelgi

U nas późno było chodzenie, późno - dopiero grubo po roczku - raczkowanie, teraz znów brak mowy mimo wieku ponad 2 lata. Dużo tego ogólnie było. A z piciem asiamt wyszło przypadkowo, dosłownie impuls, że jakoś przekonał się do napicia się samemu:-)

ja żartowalam, młody pije już długo sam, ale jak mnie widzi to musi być mamusia i jmusze mu ta butelkę trzymać taki chyba pieszczoszek z niego ale dopiero uczymy się odpieluchowywać, dosyć późno, ale nie będę się tłumaczyć, po prostu wcześniej nie dało rady

po prostu Twoje dziecko się nie śpieszy i już to nie jest późno

nie wstydze sie ze moje dziecko zdobylo jakies umiejectnosci pozniej, w sumie to niewiele takich bylo, ale nawet do glowy by mi to nie przyszlo

Moja córka ma 2 latka w czerwcu. Chodzi jeszcze w pieluszce. Robi na nocnik ale jak sie ja posadzi po spaniu. W ciagu dnia mówi ze chce... po fakcie. Nie mówi za duzo. Ale ma chyba jeszcze na to pół roku?

mój syn też wszystko robił pózno -chodził 18 m-c, mówił 2 lata i okazalo się że jest lekko upośledzony;; A tak przy okazji nie uważasz, że 2 latek powinien pić z kubeczka a nie z butelki?

Moja pije z butelki, bo jak ma kubek to za duzo rozlewa i potem musze latac ze szmatą.

mówienie na 2 lata to wcale nie późno

ale chodziła jak miała 10miesiecy - tylko z chodzeniem jej wyszło szybko ;)

mój pije z kubka, filiżanki, butelki, szklanki, z kieliszka itd. czy to aż takie ważne w czym pije 2 latek? jakby miał 5,7 lat i pił z butelki to dziwnie to moze wyglądać, ale taki maluch to jeszcze mu wszystko przystoi

smutna - nie nie uważam. Może pić z butelki. Poza tym racja, mówienie na 2 lata to nie późno.

dużo rzeczy piszecie, że późno, a faktycznie nie jest to późno, bo np. pielucha w wieku 2 lat to jeszcze norma, mówienie na 2 lata norma, a ja mam na myśli takie duże anomalie jak właśnie np. raczkowanie dopiero w wieku 13 miesięcy, trzymanie samodzielne butelki na 2 lata, mówienie w wieku 4 lat.

oj to takich spraw narazie u nas nie było, odpukać

mój ma prawie 6 latek, ladnie liczy dodaje odejmuje, ale literek nie może sie nauczyc, więc nie umie czytac i pisac :( :( :( tyle czasu przy nim sie siedzi, poświęca i nic, on wiecznie rozkojarzony, nie ma czasu, znudzony tym, a staramy sie podchodzić nieco zabawnie z tym wszytskim :( za to chodzil jak miał 10mies, ale to nie ma znaczenia

nikia, ale to też norma - 6 latek ma prawo nie umiec czytać, no z tego co ja pamiętam, to w pierwszej klasie podstawówki jeszcze uczą czytać dzieci.

asiamt, a u nas właśnie były 2 sprawy, oprócz mówienia.

wiem, ze sie nauczy, bo pamiętam sama jak tio bylo u mnie za czasów pierwszej klasy, nie takie lesery składały literki, ale jest kilku maluchów u niego w przedszkolku, którzy pięlknie, składnie czytają i dlatego mam taki lekki smutek, ze mój jeszcze tego nie umie. Pomagamy mu, ale jak widac jeszcze nie jest gotowy. Wszytsko w swoim czasie, ma inne zdolności ;)

Nikia, ale ja się tobie dziwię, że Ty brak umiejętności czytania i pisania u niespełna 6-latka uważasz za opóźnienie tylko dlatego,że parę dzieci w przedszkolu to umie.6 latek ma prawo nie umieć czytać i pisać !!

Rozumiem, jak byś pisała o prawie 8-latku, to co innego, ale taki maluch to jeszcze zdaży to opanować !

aj tam kwiocka to trzymanie butelki to nie jest opóźnienie, tak po prostu wyszło jest gdzieś opis w jakim wieku dziecko powinno trzymac samo ta butelkę? i napewno to nie zaważy na jego przyszłych umiejętnościach i nie jest sprawą do wstydu mówię, ze ja czasem przy ludziach musze ta butelkę trzymać młodemu i mam to w głębokim poważaniu co kto sobie mówi chociaż nie myślałam, ze z tego mozna zrobić problem, bo jesczze nikt mnie nie upomniał i sama problemu nie widzę he he

niki to ja Ci powiem, że jeszcze wszystko przed nim taki przykład: mój mąż też późno nauczył sie czytać, a teraz bije wszystkich dookoła na łeb w pewnych umiejętnościach, studiuje, robi aplikację radcowską, przepisy ma w paluszku, taki ma łeb jeszcze sie nauczy, spokojnie

generalnie w temacie napisałam o wstydzie, ale ja sama nie wstydziłam sie takich spraw wśród ludzi, tylko czasem mnie zastanawia lub krępuje, czy ludzie nie patrzą dziwnie, że" taki duży, a jeszcze robi to czy tamto."czasem człowiek jednak zauważa dziwne spojrzenia lub słyszy uwagę, że taki duży to już powinien sam, czy reagują ze zdziwieniem, jak o coś syna zapytają, a on nie odpowie, zdziwieni są , że nie mówi - bo przecież w tym wieku już powinien.

moj gadek ma autyzm.wszystko jest u niego na opak,raczkowanie w 11mies,siadanie w 11,5,chodzenie 17mies.teraz ma 3 lata i bardzo malo mowi.ja sie nie wstydze,dzialam,szukam,czytam i staram sie do niego dotrzec

dzięki :) no ale jest to taki malutki mój kompekcik wobec synka :P wszystko i tak mu wybacze,a pewne umiejetności zdobędzie z czasem. Najwazniejsze by potrafił sobie sam radzić :D

Gad - ale i dzieci nie autystycznie mogą mieć takie umiejętności dopiero w tym wieku, to wcale o autyzmie nie musi świadczyć, że 3 latek mało mówi.

tak w tym wieku juz powinie moze pana tadeusza recytować daj spokój, zawsze komuś coś nie pasuje, ważne, ze kochasz swoje dziecie i wychowujesz je zgodnie ze sobą i swoimi przekonaniami, a nie słuchasz ślepo innych niewiele wiedzących w temacie ludzi zaufaj sobie i swoim umiejętnosciom i nie będziesz sie niczym przejmować

autorko, założyłaś nowy temat?

asiamt, nie rozumiem, jaki nowy ?