Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nigdy,nigdy;((

Nigdy nie miałam orgazmu, współżyję 3 lata...

Polecane posty

Gość nigdy,nigdy;((

No więc tak jak wsponiałam, moj problem polega na tym, że nigdy jeszcze nie miałam orgazmu z moim facetem. Współżyjemy od 3 lat, to nie w nim problem, bardziej we mnie chyba... On mysli, ze ja dochodze, jest taki zadowolony z siebie, kiedys powiedzial, ze mial dziewczyne , co byla z facetem 2 lata i ngdy nie doszla, smial sie , ze nie potrafil jej zaspokoic ( a ja tak sobie pomyslalam "zebys Ty wiedzial cala prawde...") kurcze, to moj pierwszy i jedyny facet... Nie mowie mu tego, bo wiem, ze to bylby mega cios, a dla mnie seks nie jest najwazniejszy, jest mi z nim przyjemnie, dogadaujemy sie, orgazm to nie wszystko... Powiedzcie mi, co ja mam zrobic, czy sa jakies sposoby na to?? Z gory dziekuje, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de angello_chłopak
to częste, facetom się wydaje, że jak "wsadzą" całego i na maksa to kobiecie jest mega dobrze a ona zwykle odczuwa dyskomfort, niewielu wie jak to zrobić, co mam pisać, to on powinien się podszkolić a nie ty (powinien np. wchodzić tylko na kilka cm i będzie lepiej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela,,
powiedz prawde i zacznijcie pracowac nad Twoimi orgazmami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy,nigdy;((
no wlasnie to jest problem, np. jestem na nim, wchodze na tyle na ile jest mi przyjemnie, a ten probuje mnie "dociskac" do konca;/ albo w pozycji na pieska tez jest jakos tak, ze mnie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hIPOLITT3
powiedz mu ,ze OSTATNIO NIE WIESZ DLACZEGO nie masz orgazmu.Zzacznie sie stArac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela,,
to nie możesz powiedzieć, że wolisz inaczej? języka w gębie nie masz??:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od samego poczatku nie mam
jeszcze dluzej... Ale w sumie to nawet nie wiem dlaczego to nie wiem co moglabym Mu powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy,nigdy;((
no dobra, dobra, jezyk w gebie mam, mowie mu , ze tak nie, no i zmieniamy pozycje... Ale kwestia w tym, ze ja po prostu udaje ten cholerny orgazm, nie chce czuc sie gorsza, nie chce mu sprawic przykrosci, a wiem, ze to to bylby meega cios! wiec w sumie jestem w ciemnej d**** i juz chyba nie zaznam orgazmu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od samego poczatku nie mam
Ale co ja w zasadzie mialabym Mu powiedziec? To ze mna jest problem, nie z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy,nigdy;((
seks jest wazny, ale mi orgazm nie jest az tak potrzebny, czuje sie zadowolona, jedynie co to moze nie do konca spelniona... wiem, ze jak mu powiem, on poczuje presje , zacznie bardzo sie starac, wrecz mechanicznie i ja tym bardziej nie dojde... cholera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela,,
o boze, ale z ciebie ofiara losu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od samego poczatku nie mam
Moj wie, ze nie mam. Ale nie rozumiem w czym to ma mi pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
Moze Cię bolec w niektórych pozycjach z powou np. tyłozgięcia macicy albo problemów z jelitami. Pogadaj z facetem, to jedyny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdfgdf
A sama umiesz osiągnąć orgazm, masturbując się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy,nigdy;((
tak, lechtaczkowy umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
Byłam dokładnie w identycznej sytuacji tylko zerwalam z facetem juz, jeszcze nigdy nie miałam innego partnera ale tym razem zamierzam mówić szczerze od początku jeśli nie będę mieć orgazmu a nie pakowac sie w cos takiego, faceci są strasznie wrażliwi na tym punkcie i jak mu nagle powiesz po 3 latach ze nie jest ok to będzie mega foch, ta opcja ze "cos ostatnio nie masz orgazmu" jest dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od samego poczatku nie mam
A ja nigd tego nie robilam, nie pociaga mnie to. Wiec nie wiem ;) Zreszta ze zwyklego samodotykania sie przyjemnosci nie mam takiej jak wtedy gdy dotyka mnie druga osoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdfgdf
Skoro masz łechtaczkowy to nie chrzań, że nigdy nie zaznasz orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbulbul
Ja rownież sama doprowadze sie do lechtaczkowego ale sama, tak to nie miałam nawet z kobieta ani z facetem :P nie wiem czy problem nie leży w nas w srodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od samego poczatku nie mam
No to ja nie mialam w ogole zadnego nigdy. Ale moze to i dobrze, bo nie wiem co trace ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdfgdf
ja od samego poczatku nie mam Trzymam kciuki byś pewnego dnia zaznała :) Rozumiem Cię, bo swój pierwszy w życiu osiągnęłam niedawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsgfdgfdgfdgdf
Ja jeszcze nigdy nie współżyłam, a zawsze mam orgazm. Mogę go sobie zrobić nawet marchewką, albo ogórkiem i jest bosko. Nie wiem po co facet. Do problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsgfdgfdgfdgdf
I zaznaczę, że pewnie jakbym kochała to podczas seksu też bym udawała. Mam za dobre serce żeby wprost komuś powiedzieć, że jest beznadziejny i zrobić przykrość nawet jeśli chodzi o inne sprawy, a nie o seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od samego poczatku nie mam
a jak sie udaje? Bo ja chyba nie umialabym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypinam tylek facet rucha
i po 5 minutach mam orgazm pochwowy. 3-4 orgazmy podczas jednego stosunku to norma u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsgfdgfdgfdgdf
Tak się udaje, że... Po pierwsze rozluźniam pochwę i jej nie zaciskam. Podniecenie odpowiednie oczywiście. Jak jest rozluźniona to stymuluję sobie w pewnym momencie w miarę krótkimi ruchami pochwę na głębokości ok 11 cm. Tam wtedy się rozlewa do brzucha takie szczególne ciepło i po chwili takiej stymulacji coraz bardziej i bardziej i się dochodzi. Jak się nie rozluźni to głębiej nawet nie da się tam głębiej nic wsunąć bo zatrzymuje się na ściance wcześniej tak na głębokości 10 cm i w nią wali. A na rozluźnieniu to i na 16 cm mi wchodzi, a może i głębiej. W każdym razie ja do orgazmu muszę chwile mieć ruchy szybkie, ale płytkie, krótkie bez wyciągania i wsuwania od początku i do tego na odpowiedniej głębokości. Ja ten cały punkt mam na pewno na 11 centymetrze, bo tam najbardziej odczuwam przyjemność. To tyle. A boli jak się chyba uderzy w jajnik, ale tego na podnieceniu tak nie czuć. Czasem dopiero po wszystkim. Mi też się zdarza, ale nie tak często. Pewnie jak pod złym kątem się wsuwa to się uderzy w niewłaściwe miejsce i tak jest. Chociaż pod wpływem podniecenia wszystko powinno się ustawić. Podobno podniecenie i gotowość na seks zmienia u kobiety w pewnym stopniu pochwę na czas stosunku. Hmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×