Jaki FILTR UV wybrać? Chcę pozostać blada.

Lubię bladość, to odpowiada moim gustom estetycznym. A opalam się zwykle (niechcący) na "czerwono" czyli na świnkę, a właśnie nie opalam lecz "parzę". Jaki filtr zastosować? Jadę w góry, całe dnie chodzenia na słońcu...... Dzięki :)

Świnka jest różowa a nie czerwona :P

Słyszałam, że 100 to już jest "bloker' czyli że blokuje promienie i uniemożliwia opalanie? To byłoby super!!!!! Tylko czy on nie szkodzi skórze?

http://www.laboratoriumurody.pl/forum/najlepszy-filtr,t11320.html Maksymalny filtr obecnie oznacza się 50+, nie ma już 100 czy innych.

http://21malina.blox.pl/2012/05/Ochrona-przed-sloncem-wg-nowych-zalecen.html " Pierwszym uregulowaniem, które już weszło w życie, jest zasada, żeby najwyższą wartością faktora było 50+ (wcześniej zdarzały się nawet „setki). Ponadto w Unii Europejskiej zaleca się (a w przyszłości zalecenie zmieni się najpewniej w dyrektywę), by oznaczenia były zrozumiałe i jasne, na dodatek wyrażone słownie: bardzo wysoki poziom ochrony (SPF 50+), wysoki poziom ochrony (SPF 40), średni (SPF 20) lub niski (SPF 10). Uwaga: stopień ochrony określa ochronę całkowitą, zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB. Ochrona anty-UVA powinna stanowić przynajmniej 30 proc. całkowitej ochrony przeciw- słonecznej." I jeszcze: http://www.laboratoriumurody.pl/forum/filtry-faq,t280.html

nie ma juz setek niestety, jakaś dyrektywa unijna czy coś w tym stylu babka w aptece mi tlumaczyła teraz max 50 niby tez blokują ale guzik prawda mi sie skóra opala po nich nawet jak smaruje sie co 20 min :( kiedyś 60 Vichy kupowałam bardzo dobra była :) ale już ni ma :(

a co robić jak 50+ nie pomaga?

"Jak zapewnić sobie maksymalną ochronę? - stosować stabilne filtry o wysokim faktorze w odpowiedniej ilości, nie zapominając o reaplikacji - nakladac filtry rozprowadzajac je na skorze, a nie wcierajac - podczas ostrego nasłonecznienia szukać cienia - pod filtry stosować antyoksydanty - wspomagać się suplementacją i dietą bogatą w warzywa i owoce - nosić kapelusz z możliwie najszerszym rondem i okulary p.słoneczne - unikac substancji uwrazliwiajacych na UV " A odpowiednia ilość dla samej twarzy to jest łyżeczka do herbaty preparatu ;)

mieszkancy krajow azjatyckich sa specjalistami od ochrony przeciwslonecznej (bladosc skory uchodzi tam za szlachetna) dlatego poza kremami nosza tez parasolki przeciwsloneczne z filtrami, lekkie bawelniane koszulki z dlugim rekawem nawet w dzien oraz staraja sie przebywac w cieniu w godzinach w ktorych slonce najsilniej "operuje"...w naszym kregu kulturowym parasolka wspolczesnie (w wieku 19 kazda szanujaca sie dama posiadala takowa) raczej nie przejdzie ale mysle ze krem z filtrem 50 (oczywiscie nakladany kilkukrotnie+ modny kapelusz z duzym rondem i niestety unikanie niepotrzebnej ekspozycji skory na slonce powinno sprawe zalatwic...innej recepty zwyczajnie brak a cudwnego, zaltwiajacego sprawe kremu rowniez dotychczas nie wymyslono

Do listy warto tez dodac suplementacje preparatami zawierajacymi beta karoten ewentualnie codzienne picie swiezo wycisnietego soku z warzyw i owoców zawierajacych tj np marchew (choc jest to dosc czasochlonne i klopotliwe poniewaz perocedure warto zaczac juz wczesna wiosna)

100 załatwiały problem a nawet 60 z Vichy załatwiała u mnie ale już zlikwidowali chamy unijne pewnie specjalnie żeby osoby z wrazliwą skórą dostawały czerniaka ! Nie dość ze chcą na mojej chorobie zarobić to jeszcze na koniec mnie wykończą :(

@casi-feliz jeśli szukacie naprawdę dobrego filtru który kierowany jest raczej do sportowców takich jak kitsurferzy, to koniecznie zapytajcie w aptece o filtr P20. Chroni przez 10 godzin bez przerwy i bez obniżania działania, nawet spędzając 80 min w wodzie jego działanie się nie obniża. Do tego nie jest tłusty, nie pozostawia białych i tłustych smug jak w przypadku innych filtrów. Jest naprawdę genialny.

@casi-feliz jeśli szukacie naprawdę dobrego filtru który kierowany jest raczej do sportowców takich jak kitsurferzy, to koniecznie zapytajcie w aptece o filtr P20. Chroni przez 10 godzin bez przerwy i bez obniżania działania, nawet spędzając 80 min w wodzie jego działanie się nie obniża. Do tego nie jest tłusty, nie pozostawia białych i tłustych smug jak w przypadku innych filtrów. Jest naprawdę genialny.