Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dominika555

POMOCY zespół napięcia przedmiesiączkowego

Polecane posty

Gość dominika555

Witam! Mam 21 lat i mam duze problemy ze soba przed okresem, tak okolo 8 dni. Jestem bardzo ale to bardzo nerwowa,nie panuje nad swoimi ruchami, nad tym co robie i co mówie. Wpadam tez w stany depresyjne. Nic nie chce mi sie robic, nie chce mi sie zyc, wciaz placze. Oczywiście mija mi to po okresie. Życie znów staje sie piekne ale pózniej znów wszytko wraca. Moj chlopak juz nie wytrzymuje ze mna. Mówi ze go to strasznie meczy i zastanawia sie czy nie rozstac sie ze mna z tego powodu. To naprawde poważny problem dla mnie. Prosze pomóżcie. Może slyszeliscie o kim kto tez mial takie problemy i jakos to rozwiazal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowa dieta to pdostawa
Nie jesteś sama, taki problem ma większość kobiet. Ja też to przechodziłam, ale mnie napięcie dopadało dużo wcześniej bo już 2 tyg przed :/ Szukałam, kombinowałam i dopiero zmiana diety zmieniła wszystko. Odstawiłam nabiał, mięso ograniczyłam do 2 razy w tygodniu, wędlin, pasztetów, parówek i innego syfu nie jadam wcale, białej mąki tez nie jedam parwie wcale, cukier też odstawiłam, a herbate słodze tylko i wyłacznie miodem, a pijam tylko zielona herbate. Jem dużo surowych warzyw i owoców. staram się też codziennie spędzić jedna godzinke aktywnie, ja wybrałam szybki marsz. Teraz też jestem delikatnie rozdrażniona ale jeden dzien przed miesiaczka, wiec na tej ppdstawie moge okreslic ze na zajutrz dostane okres :P Wczesniej tez miałam problem z obfitymi miesiaczkami teraz juz tego nie ma, a do tego moja miesiaczka trwa tylko 2,3 dni a nie tak jak wczesniej 5,6. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominika555
Juz stosowalam tak diete i nic mi nie dala. Wciaż mialam takie same problemy , no moze lekko mniejsze. Ale to nie dawalo super efektów. Może zgłosić sie do ginekologa ale czy on pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria;)
oglądałam ostatnio ciekawy program na temat napięcia przedmiesiączkowego, wypowiadali się ginekolodzy, psycholodzy itd. To poważny problem wielu kobiet, a wiele z nas nawet nie łączy bezsenności, depresji czy lęków z PMS. Ja myśle, że powinnnaś iśćdo dobrego ginekologa, który zaproponuje jakiś lek, często wystarczy przepisać zwykłe pigułki antykoncepcyjne które w znaczący sposób łagodzą objawy PMS, no chyba że staracie się o dzidzie to wtedy odpada ten pomysł. Jest wiele sposobów łagodzenia napięcia np. relaksacja, medytacja, dieta, sport, zakupy, jakieś rozrywki, ale kiedy problem jest ostrzejszy wtedy chyba lepiej sięgnąć po tabletki. JA dosłownie wpadałam w szał przed okresem, płakałam, krzyczałam, kłociłam się z mężem, nie miałam cierpliwości do dziecka, zawsze przed okresem nasze małżeńskie awantury były straszne (mąż wiele razy już się pakował), a odkąd biorę tabletki jest dużo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominika555
a może pomogłyby mi jakieś tabletki uspakajające zeby wyciszyć mój organizm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×