Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lukasz22

rozstalem sie z dziewczyna która bardzo mocno kocham

Polecane posty

Gość lukasz22

witam wszystkich. pisze tutaj bo nie mam sie komu wygadac. Rozstalem sie z dziewczyna która bardzo kocham i nie moge bez niej zyc. nie wiem czy chcecie mi pomoc i posluchac mojej historii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosikkkk.
dawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosikkkk.
dawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
bylem z nią 5 lat. ona studiuje w lodzi , spotykalismy sie w weekendy wszystko bylo dobrze ladnie bylismy szczesliwi az nadszedl weekend majowy. przyjechala do mnie chcialem by spedzila ze mna fajny weekend i dluzej niz te dwa dni tylko co zawsze. tesknilem bardzo za nia i dlatego tak chcialem. przyjechala , bylo fajnie mowila ze mnie kocha ze ni chce sie klocic wiecej ze chce byc ze mna na zawsze az poszlo nam ze nie chce dluzej zostac u mnie na 3 dzien (w sumie błachy powód no ale...) nie odddzywalismy sie kilka dni az w sobote pojechalem do niej pogadac, ona zaczela mi mowic ze chce czasu ze nudzi sie w zwiazku ze mna itp. pojechala do kolezanki a ja w nerwach, bezsilnosci, czystej glupoty zadzwonilem do niej i przez tel zerwalem. nie oddzywalismy sie znow kilka dni az napisalem do niej. ona odp ze chce czasu. dalismy sobie tydz. pojechalem do niej pewnego wieczoru pogadac. ona mi powiedziala ze juz nic do mnie ni czuje i nie chce ze mna narazie byc, chce czasu, dalismy sobie 2 tyg , w weekend pojechala do kuzyna do poznania i wracajac napisala mi sms ze nic juz miedzy nami nie bedzie jestem jej zamknietym tematem i dziekuje za 5 lat. nie moglem uwierzyc w to wszytko ze po 2 tyg przestala mnie kochac, tesknic, ze tak szybko po tylu latach przestalo jej zalezec. a jeszcze w weekend majowy mowila ze kocha ze chce byc na zawsze. wczoraj sie dowiedzialem ze ma innego od jej kolezanki ze studiów. ona sama mi napisala ze ma innego zebym dal jej spokoj jej nie meczyl ze teraz jego kocha. Pomóżcie mi jakos bo nie mogę sie pozbierać. Kocham ja nad zycie zrobie wsyzstko by byla szczesliwa. wszystko. jestes dla mnnie calym swiatem. zalamalem sie totalnie. nie moge zrozumiec jak po tylu katach(szczesliwych) mzna tak szybko zapomniec, przestac kochac, znalesc sobie innego::( nie rozumiem. pomozcie mi jakos. chce by wrocila do mnie. jest dla mnie wszystkim co mam. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosikkkk.
daj sobie spokój, już dawno chciała z Tobą zerwać i szukała tylko pretekstu, jej uczucie wygasło pewnie byłeś jej pierwszym chłopakiem, tak się zdarza gdy związki są długie i stoją w miejscu, a ludzie o siebie nie dbają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość As26
Z tego, co piszesz Wasz związek raczej nie był tak idealny ("mowila ze mnie kocha ze ni chce sie klocic wiecej") - może w tej chwili wszystko idealizujesz, by mieć pewność, że i ona tak będzie to wspominała i że zatęskni i wróci. A wyglada na to, że coś się wypaliło, albo od dawna nie grało. Związki na odległość rzadko kiedy wypalają, nawet jeśli widujesz się z ukochaną w każdy weekend, nie jest to to samo, co bycie razem każdego dnia. Czas na przemyślenia? Daj spokój... Jak dwie osoby naprawdę się kochają, to nie potrzebują takich wybiegów: w momencie gdy jest problem siadają i próbują znaleźć rozwiązanie. Nie kłócą się, a wypracowują mądry kompromis. Ani pochopna decyzja o zerwaniu, ani przyczyna kłótni nie świadczą o Waszej dojrzałości. Dajcie czas, ale sobie samym - to, co piszesz pokazuje, że jeszcze nie dorośliście do prawdziwego związku. Rada? Nie ma sensu walczyć. Odpuść sobie, wiem, że ciężko teraz z tym będzie, ale musisz się skupić na czymś innym: znajdź nowe frapujące zajęcie (wyremontuj mieszkanie, przekop ogródek, wymęcz się psychicznie i fizycznie tak, by nie myśleć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
Ale ja dbałem o nią, starałem sie by była szczęsliwa. Chcialem sie w tym roku z nia zareczyc jak wroci z pracy z nimiec na ktora ma jechac w lipcu. mielismy zyc juz ze soba na zawsze. w kwietniu mowila mi ze chce ze mna wziaz potajemnie slub cywilny, widzialem ze mnie bardzo kocha i jej zalezy na mnie. dlatego nie rozumiem cholera no. zalezy mi na niej i starsznie ja kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxdasd
szukała pretekstu to fakt. mowiła ze kocha bo jest tchórzem i rozkminiała co jest dla niej lepsze. nie kochała od dawna. pozatym pamitaj, miedzy tym co mowi, a mysli kobieta jest spora róznica. miłość poznaje sie po czynach, nie po słowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosikkkk.
ile macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
chcialem zakladac z nia rodzine ona mowila ze chce miec dziecko ze mna po studiach. nie rozumiem jak ona mogla tak szybko sobie kogos znalesc mowic mi ze mnie juz nie kocha . kiedys to byl zwiazek na odleglosc co sie widzielismy jeden dzien w tyg teraz bylo duzo lepiej, czesciej sie widywallismy , od 2010 wrzesnia do 2011 czerwca mieszkalismy razem byllo nam razem cudownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
ja mam 22 ona 21 , naprawde chcielismy byc ze sona na zawsze, ja nadal chce. dobrze to co teraz mi na zlosc robi czy co? kobiety powiedzcie jak to jest. ja i tak bede na nia czekal chocby cale zycie bo wiem ze jest mi przeznaczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosikkkk.
czlowieku mlody jestes zycia nie znasz, takie sa kobiety i to mowie ci ja, kobieta :) z kolegami sie umow i tyle, znajdz sobie zajecie, o niej zapomnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość As26
"potajemnie slub cywilny" WTF? :o To jakaś druga waśniewska? [celowo z małej]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxdasd
kolezanka ma racje, do dziewczyn trzeba miec dystans i nie planowac zbyt wiele. było mineło. ona sama siebie zapewne nie rozumie, a Ty masz mozliwosc poznania innych dziewczyn, i zobaczenia jak to u nich. zreszta 21 lata na małzenstwo to bardzo mlody wiek. dystans dystans i jeszcze raz dystans!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
tak chciala wziac ze mna slub, bo widzialem ze jej na mnie zalezy, powiedzicie jak mozna tak szybko o drugiej osobie zapomniec i przestac ja kochac po tylu cudownych latach zwiazku, ja nie chce o niej zapomniec bo jest miloscia mojego zycia i przez ten czas co sobie dalismy ja to sobie uswiadomilem ze zyc bez niej nie moge i nigdy o niej nie zapomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
w tym problem ze nie chce poznawac innych dziewczyn, ona jedna mi w glowie, tyle lat bylismy razem chcialem jakies zmainy zareczyc sie, slub pozniej, wszystko mialo byc pieknie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
jak myslicie czy ona jeszcze wróci do mnie , nie wiem jak sie wyszaleje z innymi czy coś?? przeciez milosc nie jest chwilowa zwlaszcza po tylu latach prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxdasd
ale wyraźnie Ci powiedziała, ze nudzi sie z Tobą w zwiazku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosikkkk.
ale ni bedzie, znajdz sobie taka co bedzie chciala tego co Ty ! odp na Twoje pytanie: tak kobieta potrafi sie odkochac w jeden wieczor, niestety po prostu chciala poczuc jeszcze motyle w brzuchu itd coz nie dales jej wszystkiego czego chciala to sobie znalazla gdzies indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
ale ja sie zmienilem przez te 3 tyg, zrozumialem co bylo zle i co trzeba ewentualnie napraweic , dla niej stalem sie innym czlowiekiem. Nie moge przyjac do wiadomosci ze teraz ktos inny bedzie na miom miejscu, ja dotykal, calowal, byl z nia. nie moge sobie tego wyobrrazic:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
mam gg 5486611

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosikkkk.
olej ja a nie wyobrazaj sobie tego albo wyobrazaj tak by sobie ja obrzydzic i umow sie na piwo dzis !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
tylko ze ja sie staralem dac jej wszystko czego chciala, by byla szczesliwa, mowila ze jest ze mna szczesliwa, to ze nierz gdzies nie wychodzilismy czy cos to mozna takie cos naprawic prawda wystarczy chciec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
nie chce sobie jej obrzydzzac bo jest dla mnie wszystkim :( ja ja bede kochal do konca zycia i czekal az wroci do mnie bo nie moge bez niej zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjkr
lukasz22 Nic z tego już nie wyjdzie. Nie ma co isć na GG i rozmkniniać to co było. Poszukaj innej, to obecnie najlepsze wyjście. Im szybciej sie otrząśniesz, tym lepiej dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosikkkk.
to daj sobie i jej czas, odezwij sie do niej za pol roku najprawdopodobniej nie bedziesz jej juz potrzebowal wcale nie obrzydza Cie to, ze ona bedzie w tym czasie z innymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxdasd
jak sie zmieniasz dla dziewczyny to juz cos jest nie tak, tyle powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz22
zmienilem sie dla niej bo musialem by byla ze mna szczesliwa ale ona juz mnie nie chce. chociaz zrobie dla niej wszystko , nieba jej uchyle by tylko ze mna byla, potrzebuje jej jak tlenu do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxdasd
no jak można miec dziewczyna szacunek dla mezczyny, jesli ten sie dla niej zmienia, zeby jej przypodobac. droga jak widzisz wiedzu ku roztsaniu. mechanizm jest prosty, jest jej dobrze, dowartosciowujesz ja, ale przychodzi moment kiedy ona chce czegos wiecej, a Ty jej nie umiesz tego dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×