Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrednamalpa26

japonki i brudne stopy

Polecane posty

Gość wrednamalpa26

dziewczyny czy wy jak chodzicie w japonkach sandałach itp to macie zakurzone "brudne" stopy, uwielbiam japonki ale chyba przestane w nich chodzić bo nie chcę by kojarzono mnie z brudnymi nogami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afejka
Bidulko, jak ty sobie w zyciu radzisz, skoro tak sie przejmujesz inni, co o tobie pomysla? Chodze w japonkach, nie mam uwalonych stop, spody zawsze sie troche przybrudza, zwlaszcza jak sie mieszka w centrum miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKŁADAJ WORECZKI
foliowe na stopy to nie będą sie brudzić w japonkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety kurz i brud i piach jest wszędzie. Ale jest na to rada. Kup sobie paczkę chusteczek nawilzajacych. Jak gdzies wychodzisz to nawet na ławce mozesz usiasc i wytrzec stopkę. Nikt kompletnie nie zwroci na to uwagi, a Ty bedziesz mogla smigac w japonkach i sandałkach. Ja sobie nie wyobrazam by robic inaczej, i zle mi sie robi jak mysle ze inne zasówaja z brudnymi girami. Czystosc to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afejka
Ja bym sie zajela ale czystoscia umyslow waszych a nie stop, czlowiek drzy z wrazenia, czytaja te wszystkie ograniczone wywody na kafeterii, az nie do wiary, ze tacy ludzie istnieja :D Pomysl z chusteczka bardzo dobry, tansza wersja to te dla dzieci, z rossmana np, takze nawet biedny sie nie wykreci od czystych stop. Ja jednak zajelabym sie tępym mysleniem, bo to wazniejsze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
japonki nosze tylko na plazy lub na jakis wycieczkach, bo to nie sa buty dla mnir na codzien, ale czesto chodze w sandalach na szpilce i psikam rano stopy dezodorantem z rosmana do stop i on tworzy taka suchutka powloke dzieki czemu stopy sie nie kurza i nie brudza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęczek drutu
to chyba oczywiste, że chodząc po mieście w klapkach czy japonkach stopa musi się zakurzyć czy wybrudzić. ale zawsze można ją przetrzeć wilgotną chusteczką i jest git. ja tam wolę mieć lekko przybrudzoną stopę niż w upały kisić stopy w jakichś zamkniętych butach. nie wyobrażam sobie lata bez japonek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zakrytym butom w upał mówuię NIE! No chyba, że osoby pracujące obowiązuje dress code.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdyby taaak choć razzzz
w japonkach chodzę tylko w wakacje, a normalnie to w sandałach i też miewam brudne pięty, ale przynajmniej nimi tak nie świecę, nie chcę, żeby ktoś pomyślał, że lepiej by było, abym sobie nogi umyła, zamiast malować paznokcie :D może to niesprawiedliwe, ale sama zwracam na to uwagę u innych, dlatego, że o stopy bardzo dbam i patrzę na stopy dziewczyn i mam wrażenie, że w japonkach stopa jest jakaś plaskata :-), ale nie spędza mi snu z powiek to, że ktoś ma brudne stopy, raczej czuję się lepiej, że ja tak nie mam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
sorry ale japonki to sa wiesniackie, zero jakiegos stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie japonki
to buty plażowe albo domowe jakoś obciachowo mi się wydaje chodzić w nich "po mieście", tak jakbyście kapcie nosiły co do brudnych stóp - trudno, brudzą się, kiedy się chodzi w odkrytych butach - ja np myję nogi od razu po przyjściu do domu, a gdzie indziej nie zdejmuję, bo nie wyobrażam sobie chodzić boso np u kogoś w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×