Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość k.............................

Po spowiedzi przedślubnej.... straszna spowiedź

Polecane posty

Gość k.............................

Jestem w szoku dziewczyny. Nigdy nie przeżyłam tak stresującej i perfidnej spowiedzi. Tzn spowiednika. W tej chwili nie ma znaczenia tajemnica spowiedzi w moim mniemaniu jest ona nie ważna. Muszę pójść do normalnego księdza, który mnie zrozumie, a nie będzie wmawiał swoje racje. Po prostu musze to powiedzieć, napisac. Może komuś przytrafiło się to samo. Ksiądz mnie zapytał czy mieszkamy razem. Powiedziałam zgodnie z prawdą, że nie. Stwierdził, że z niejednym kłamstwem wśród par się spotykał i, że to jest spowiedź i mam być szczera. To mu mówię jestem szczera, nie mieszkamy razem, planujemy po ślubie wynająć mieszkanie i się do niego pwrowadzić. Każde z nas aktualnie mieszka ze swoimi rodzicami. A on na to, że bajki to nie jemu mam opowiadać. No jak ksiądz może mi nie wierzyć w to co mówię? i wmawiać swoje teorie. To, że większość par mieszka razem to nic nowego, ale to nie znaczy, że każdy tak robi. Gdybym mieszkała z moim narzeczonym bym powiedziała, a nawet przecież nie przystępowała do spowiedzi przedślubnej teraz, bo miałabym tylko jedną. Pokłóciłam się z tym księdzem w konfesjonale przestałam go traktować jak spowiednika, a jak nienormalnego człowieka co wszelkie rozumy pozjadał. Odeszłam bez podpisu i praktycznie nie wyspowiadałam się, bo na temacie mieszkania się za kończyło. Wstałam i odeszłam. Jestem taka zła i boję się, że jak kolejny raz pójdę do spowiedzi do innego księdza to czy wysłucha mnie a nie będzie wmawiał kłamstwo. W to, że jestem dziewicą cghyba żaden ksiądz już nie uwierzy. I, że żyję w czystości przedmalzenskiej tez pewnie by nie uwierzyl, ale nawet nie zdazylismy poruszyc tego tematu i chyba na szczescie. Pewnei wmowilby mi, ze sie puszczam z kim popadnie. Mam ochote powiedziec o wszystkim proboszczowi. Taki spowiednik nie nadaje sie do spowiadania ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaa
A to bardzo dobry pomysł, żeby iść z tym do proboszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatiannnnka
Oczywiście że powinnaś złożyć skargę! Ja swoją spowiedź przedslubną wspominam miło - ksiądz widział,że się stresuję i nawet próbował żartować w elokwentny sposób - powiedziałam,że mieszkaliśmy razem przed i że spałam z narzeczonym - oczywiście powiedział,że to grzech ciężki i opowiedział kilka historii ale nie krzyczał tylko tłumaczył. Było naprawdę miło. Ot tak jakby zwyczajna rozmowa. Współczuję,że Ty przeżyłaś coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kormorania
kiedyś byłam u księdza który tłumaczył mi że kieliszek szampana jaki wypiłam to oznaka cięzkiego alkoholizmu :D nie, żebym się spowiadała z kieliszka szampana, ksiądz koniecznie chciał się dowiedzieć czy piłam alkohol ( a miałam wtedy z 18 lat) do tej pory mnie to bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz, przez pseudokatoliczki i pseudokatolików potem normalni ludzie mają przesrane. Zgłoś to księdzu wyższemu rangą, bo buc przegiął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapewniam cię,że
Pójdzie z tym do proboszcza,a ksiądz sie wszystkiego wyprze,bo to dopiero jest banda kłamców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatiannnnka
Nie kazdy ksiądz jest taki sam. I bez względu na to jakie ma poglądy,zasady, co slyszał nie ma prawa w ten sposób postępowac podczas spowiedzi!!! PSEUDOKATOLIK???Bo grzeszy???Skoro grzeszy to się spowiada i dalej jest katolikiem - nie ma ludzi bez grzechu, takich co nie popełniają błędów. Widzę niektórzy mają jakiś problem z logicznym myśleniem - wystarczy słowo "ksiądz", wiara i już jaaaazzzzdaaa po bandzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapewniam cię,że
Jak to sprytnie wymyslono ta spowiedź w kółko mozna grzeszyć,potem sie wyspowiadać-rozgrzeszenie i on nowa :D frajda jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatiannnnka
Podczas spowiedzi obiecujesz poprawę więc nie ma w kółko to samo...Czy wy znacie podstawy wiary?czy tylko tak jaja sobie z katolików robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapewniam cię,że
Przecież zdecydowana większośc nidgy sie nie poprawia proszę Cie skąd sie urwałaś ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Spowiadają się, mówią że żałują a potem od nowa to samo. Jakieś bez sensu to. Po co w takim razie ta spowiedź i ślub kościelny ?? Przedstawienie dla rodziny ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapewniam cię,że
Joasiu niektórzy maja nieustanną ochotę opowiadać całe życie o tym co robią :P To taka ich potrzeba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak PSEUDOKATOLIK bo tylko pseudokatolik nie wie, że spowiedź nie obmywa z grzechu, ale SZCZERY ŻAL i POPRAWA Z POKUTĄ także droga kolezanką, poczytaj katechizm i jak widzisz, autorka pokazuje ci, ze można zyć bez wielu grzechów, które pseudokatolicy uważają za "już nie grzechy, bo przecież nie żyjemy w średniowieczu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kormorania
kobieta podwójna rozumiem, że jesteś ateistką? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubkalubka
ksiadz tez jest grzeszny i moze zle wyspowiadac bo jest tylko grzesznym czlowiekiem. Uwazam, ze to swinstwo leciec od razu do proboszczunia czy kogos innego i sie skarzyc jak male dziecko tym bardziej ze wiesz, ze ksiadz ktory Cie spowiadal nie moze sie bronic, bo musi dotrzymac tajemnice spowiedzi. wiec niewykorzystuj tego bo i Ciebie ktos wykorzysta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co? jestes z tych pseudokatolików? nie wierzysz, że można nie byc hipokryta? Przez ciebie dziewczyny jak autorka mają przesrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubkalubka
a do tych, co uwazaja ze mozna sie wyspowiadac i grzeszys i tak w kolko, to powiem wam, bo chyba nie jestescie katolikami, ze u nas w chrzescijanswie sa 3 grzechy, ktore NIGDY nie beda rozgrzeszone, odpuszczone: dwa dotycza ksiezy, a trzeci swieckich, tj grzeszenie swiadome przez cale zycie z mysla ze sie przed smiercia wyspowiadasz. to tzw grzech przeciwko Duchowi Bozemu, czy tez zwany grzechem przeciw milosierdziu Bozemu. oburzylas sie, autorko, nieudana spowiedzia. czy na Tobie nikt inny nigdy sie nie zawiodl? nie rob falszywych demonstyracji tylko idz gdzie indziej do spowiedzi. jesli chcesz, zeby Twoje grzechy byly odpuszczone podczas Twojej spowiedzi, sama odpusc temu ksiedzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×