mam 22 lata i tesknie za liceum :( to przykre ze te czasy ,tamte emocje

Ja jestem w II klasie liceum. I strasznie kocham moją szkołę. Ale nie zawsze tak było. W I klasie nie mogłam znaleźć jakoś bratniej duszy w klasie. Niby gadałam ze wszystkimi na przerwach, nie czułam się odrzucona, ale brakowało mi tej bratniej duszy. Nie miałam stałej przyjaciółki, z którą bym się spotykała po szkole, wracała z nią do domu, z którą bym miała wspólne tajemnice. I wtedy nienawidziłam tej szkoły. Dopiero w II klasie zaprzyjaźniłam się z dziewczynami z równoległej klasy i wreszcie mam wrażenie, że mam przyjaciół. Z któymi mogę się spotkać po szkole, zwierzyć im się ze swoich kłopotów, miłości, obsesji i innych głupot. :) Żal mi tego zmarnowanego roku i smutno mi na myśl, że tylko rok mi w LO został... :( Właśnie to jest najlepsze - nauczyciele, którzy się przejmują twoimi ocenami, uciekanie przed nauczycielami, jaja na klasówkach, przesiadywanie u pielęgniarki... Jak to mówią - zakazany owoc najlepiej smakuje ! ;) Cieszę się, że jeszcze mi rok w mojej kochanej szkole został. Oby trwał jak najdłużej !

kurde, ale ja tęsknię za podstawówką :( nic wtedy praktycznie człowiek nie musiał robić, luz i zabawa :D może to dziwne, ale moje najlepsze przyjaciółki, z którymi przyjaźnię się do dziś, poznałam właśnie w podstawówie ;] a mam latek 19 ^u^

mam to samo tesknie za czasami technikum, pamietam jak tam chodziłem to moim marzeniem było to jak najszybciej skonczyć, a teraz najchętniej cofnąłbym czas do tamtych lat. Nie miało się żadnych większysz zmartwiem i obowiązków, z perspektywy czasu zauważyłem że chodzenie do szkoły to była przyjemność. Oglądałem sobie stare zdjęcia i te wspomienia wróciły

a i jeszcze jedno wolałem milion razy nauke do matury niż teraz zakuwanie do kolosa

Piękne czasy. Tęsknię

Mam 32 lata, od szkoły minęło już z 15 lat i często o niej myślę, często śni mi się szkoła, trudno powiedzieć która, klasy są wymieszane, budynki to istny labirynt gdzie są elementy ze wszystkich szkół. Dziś właśnie śniło mi się że miałem w rękach stary plan lekcji i aż się przykro zrobiło... żaden plan w rzeczywistości się nie zachował.