czy lubicie owłosione klaty u faceta?

?

nie znosze ogolonych jaj i pach :O

oj :(

zasadniczo u pewnego faceta tak :P

ale ja bym Cię polubiła :D

ja uwielbiam owlosionych facetow, no ale obecnie z tego co widze to coraz takich mniej ;/ nie wiem depiluja sie czy jak ? bylam ostatnio na silowni to kuwa tam co jeden pakerek gladki jak pupcia niemowlaka :D

hmmmmmmmmmm.....yesssssssssssssssssss:)

te meskie dupeczki na pewno :D wiadomo geje z reguly sa metroseksualni :P i wielka wage przywiazuja do wygladu :)

ogolone to jak chłopaczki z damskimi hormonami,choc sa cioty którym wogóle nie rosna włosy na klacie,ale to kaleki

wolimy byc szympansami niz nieukami-kalekami-jusz hahaha

ja nie golę klaty bo potem będa rosły gubsze i dłuższe :O

owłosiona, ale nie do przesady, nie lubię "dywanu" haha facet bez włosów na nogach, klacie, pod pachami, to sorry ale to nie facet

chłop powinien golić : jaja klatę pachy od czasu do czsu ryja

na nogach mam, pod pachami też ale na klacie mam mało i to mnie cieszy :)

Żmijowatości niepospolite- popieram

bez przesady zeby wszystko golić, jajka i twarz jak najbardziej ale pachy nogi czy klate to tylko geje napewno

Ja nie mam zarostu na torsie, taki już jestem:-)

oj tak, lubimy

a czym się różnią włosy pod pachami i tymi na jajach ? niczym chłop co nie goli łona, pach i klaty zasługuję na laskę która ma w majtach buszi nie goli nóg

bo kutas jest w majtkach a nie pod pachami

golisz kutasa a pach nie ? dziwnie, włosy kręcone ciemne i grube nie powinny mieć racji bytu

chuj ci do tego chłopcze

ciemne i grube właśnie sie robią od golenia :)

taaaaaa:D a przed pierwszym ogoleniam to są cienkie i proste jak na głowie :D ależ bajacie wy małpy to pewnie też wolicie jak wasza kobieta ma full of busz ?

hahahaha... Co za teksty. Ja jestem całkiem normalną kobietą i lubię naturalnych facetów. Bez kolczyków, bez farbowania włosów i z zarośniętą klatą, jeśli taką ma. Każdy niech się depiluje, jeśli ma na to ochotę. A jeśli nie, to nie. Po prostu dobierajmy sobie partnerów wg własnego gustu. Jedni lubią kiedy kobieta goli łono, a inni, kiedy nie. Podobnie jest z facetami. Jeżeli kobietę podnieca facet z włosami na klacie, niech sobie takiego poszuka i w drugą stronę. Ja tam lubię, gdy facet jest naturalny w stu procentach. Nawet lubię kilkudniowy zarost na twarzy. Ale jeśli ten czułby się lepiej depilując sobie pachy, czy też inne części ciała, to też by mi to pasowało, bo każdy powinien się dobrze czuć w swoim ciele. Kiedy spytałam mojego chłopaka, czy woli, gdy kobieta ma wydepilowane łono, odpowiedział, że mi nie powie, bo to ja mam się czuć dobrze, a on jeśli na prawdę mnie kocha, to akceptuje mnie taką, jaka jestem. Uważam za największy debilizm - depilowanie się dla faceta wbrew własnej woli. Jak im nie podoba się to, jakie jesteśmy, to niech poszuka takiej, która ma inne zasady i poglądy na ten temat:) Pozdrawiam:)

" Nawet lubię kilkudniowy zarost na twarzy" NA twarzy tak bo to męskie, ale inne części ciała maja byc gładkie. Ty kobieto wyżej, depilujesz się tam ? Ja się depilowalam od 15 r. ż zawsze dla siebie, bo wtedy cipa nie swędzi

Nie ma to znaczenia, czy się depiluję, czy nie. Bo to każdego indywidualna sprawa. Niech robi tak, by się dobrze czuł. Lubisz być wydepilowany, to się depiluj. Jak ktoś nie lubi, to niech się nie depiluje. i po problemie. Ludzie są różni. Kiedyś ludzie się nie depilowali. I powiem szczerze, że dla mnie depilacja u facetów kojarzy się z odmienną orientacją, ale to moje zdanie, Jednak gdyby mój chłopak się depilował, to by mi to nie przeszkadzało. Każdy ma własne upodobania. I powiem jeszcze, że z punktu widzenia lekarskiego, to depilacja narządów płciowych u kobiety jest niezdrowa. W ciąży wręcz nie powinno się depilować, choć kobiety raczej w czasie wizyty u ginekologa wolą być gładkie, ale prawda jest taka, że nie powinny.

a sama golisz lono?

Tak - depiluję, ale ni krytykuję kobiet, które tego nie robią. Jeśli Ci się nie podobają niewydepilowane, to poszukaj takiej, która się depiluje, a tamta znajdzie swojego adoratora. A są tacy, którzy to lubią. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej ciąży nie depilowałam się wcale i to za nakazem lekarza. I jakoś nie czułam się wtedy brudna. Wystarczy dbać o higienę

pod pachami to koniecznie, zawsze tam jestem gładziutki :D