Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta 2012

mam dość swojego brata on mnie wykańcza

Polecane posty

Gość Marta 2012

tak jak w temacie mam go dość mam 20 lat a on 27 i mieszka ze mną w mieszkaniu które ja wynajmuje i jeszcze muszę sama płacić za wszystko nigdy nie dołożył do rachunków nawet jedzenia nie kupuje , ciągle mam przez niego problemy spotyka się z dziwnymi ludźmi , wiecznie się coś dzieje narobi długów które ja za niego muszę spłacać bo prosi mówi że go zabiją , nogi mu połamią itp mam go dość mówiłam żeby się wyprowadził ale on nie chce , boję się o niego ale on robi same głupoty nie wiem co robić doradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdvdv
żartujesz chyba powinno być odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
no wiem właśnie ja już nie mam do niego siły i nie żartuje niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony1410
zrobisz mu przysluge jak go wyrzucisz z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
powinnam ale on nie ma gdzie pójść poza tym on i tak się nie wyprowadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdvdv
rodzice, daj mu pół roku i napisz termin ostatecznej wyprowadzki i zrobisz mu tym przysługę bo ruszy dupę, a tak mu się nie chce bo nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
latwo powiedziec , tylko kto mi bedzie dogadzal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
nie pozwolę mu wrócić do rodziców bo znowu będzie ich wykańczał i przez niego wpadną w tarapaty przez niego ciągle kłócę się z chłopakiem bo ciągle się do wszystkiego wtrąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
człowieku powyżej proszę nie pisz w moim imieniu a jak już chcesz to bardziej się staraj i pisz poprawnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
na twoją głupotę koleżanko nie ma lekarstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
doszlo juz do tego , ze sie dobiera do mojego chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
wiem że jestem głupia że mu tak pozwalam ale co ja mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
płać dalej za niego, dajesz mu tym do zrozumienia, że tak ma być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
On mieszka u mnie bo jest zakamuflowanym gejem, tzn. podejrzewam to bo ostatnio widziałam jak podglądał mojego chłopaka w trakcie kąpieli przez dziurkę od toalety:( o tym dowiedzieli się kibole L i chcą go unicestwić pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
no ale on zadziera z ludźmi z którymi nie mam jaj naprawdę miałam już z nimi do czynienia dlatego za niego płacę bo coś mu zrobią nie chce żeby mu się coś stało co bym powiedziała rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
płać dalej, dobrze,że masz mieszkanie, będziesz miała gdzie tyłkiem zarabiać, żeby go utrzymywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
nie będę zarabiałam tyłkiem po prostu chcę jakieś rady jak z nim postępować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild one
Te wszystkie rady są dobre ale tylko teoretyczhie. Jak mu dasz pół roku to bębzie opowiadał jak bardzo stara się o mieszkanie itd ale i tak niczego nie załatwi. To prawda, że powinnaś przestać mu pomagać ale doskonale rozumię strach o niego... Że bd głodny, bd mieszkał na ulicy, bardziej zwiąże sie z towarzystwem, o którym mówiłaś, stanie mu sie krzywda. Czy Twój brat pracuje? Jeśli nie to może spróbuj załatwić mu pracę i dać ultimatum, że jeśli jej nie przyjmie to ma sie wyprowadzić. Jest jakś sznsa, że jeśli bd zajęty pracą to bd miał mniej czasu na pakowanie sie w tarapaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
co? 20 letnia dziewczyna ma niańczyć 27-latka?! nawet sobie kutafon dziewczyny nie zalazł, tylko same kłopoty i żeruje na głupiej gówniarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
ale on pracuje tylko nic mu nie zostaje bo wszystko roztrwania i nigdy nie ma pieniędzy , nawet ma dziewczynę ona jest tak fajna nie wiem dlaczego z nim jest jeszcze on źle ją traktuje masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta,ale ludzie dają ci rady
a ty nie chcesz z nich kożystac.To już dorosły facet,musi nauczyć się odpowiedzialności.Skoro to wynajmowane mieszkanie to ty się wyprowadz.Zostaw go tam.A skoro zadaje się z nieodpowiednimi ludzmi to już jego problem,masz zamiar całe życie go niańczyć? A ci ludzie go nie zabiją jedynie co to mu manto spuszczą albo nogi połamia.To bedzie dla niego ostrzeżenie,poniesie konsekwencje swoich głupich decyzji.Jemu jest potrzebna taka terapia szokowa.Nie jesteś jego matką,nie odpowiadasz za niego,skoro rodzice go tak wychowali to już ich problem,nie twój.Podziwiam twojego chłopaka,że jeszcze z tobą jest,ale to się może zmienić w każdej chwili.Nikt nie chce miec na karku nieudacznika,który bazuje na dobroci rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
nie przeżyjesz życia za niego, zajmij się swoimi sprawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
no wiem ale to nie takie łatwe , kiedyś był inny i mi pomagał a ja mam się teraz na niego wypiąć to trochę nie fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przetoka nosowa
jak uważasz że nie fer go kopnąć w dupe to płać i się tutaj nie skarż tylko do roboty zapierdalaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 2012
do roboty to ja zdarzę pójść nie martw się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przetoka nosowa
a to ty w klubie nocnym chyba robisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
po co ci czyjeś rady jak i tak postanowiłaś robić po swojemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta,ale ludzie dają ci rady
Dziewczyno ale ty mu już oddałas z nawiązką jego pomoc.Teraz właśnie takie radykalne kroki to też jest forma pomocy dla niego.Bo uświadomi mu,że musi zacząc odpowiadac za siebie samego,nie może wymagać od innych by całe życie go ,,ratowali z tarapatów,,. Załóżmy teoretycznie,że masz już swoją rodzinę,dzieci.Twój brat też ma rodzinę,dzieci ale cały czas pakuje się w kłopoty i cały czas ty mu pomagasz.Odpowiada ci taki scenariusz-pomaganie bratu kosztem męża,własnych dzieci? Idźmy dalej-jego niebezpieczni znajomi zaczynają grozić tobie,twoim dzieciom,rodzinie brata.I co,masz zamiar dalej mu pomagac do usranej śmierci ze strachu? Jeżeli dziś nie zrobisz z tym porządku to sorki ale będzie duzo w tym twojej winy,że brat jest taki jaki jest.Pomagając mu dalej wyświadczasz mu niedzwiedzią przysługę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a autor tu czasem
zagląda.ciekawe co zrobiła z bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×