Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawie piękna

co jem, żeby zgubić 5-6 kilogramów

Polecane posty

prawie piękna --------> ja też na początku nie mogłam obyć się bez chleba, ale stopniowo ograniczałam - i teraz jem chleb może raz w tygodniu a może i na dwa tygodnie. Da się wytrzymać, nie ciągnie mnie. Wszystko da się zrobić. Kiedyś też nie wyobrażałam sobie jak można żyć bez żółtego sera:) teraz go nie jadam wolę twarożek. Ale wszystko się u mnie zmienia, jem selery, czosnek, cebulę, marchewki za którymi nie przepadałam. A już wybitnie walczyłam, żeby przekonać się do papryki( dawno temu) , od kilku lat to jest moje ulubione warzywo:) podziwiam kobiety, które gotują dla całej rodziny i wtedy muszą mieć solidne wyrzeczenia :) dla mnie to abstrakcja. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasahha
czesc- ja tam nie mam zamiaru sobie chleb odmawaic , upiekłam sobnie -razowy i orkiszowy a moja mam je ciemny rano i jest szczupła, a je tylko do 10 rano i to -6 kromek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie piękna
ja w sumie chleb też jem tylko na śniadanie i na drugie śniadanie. Poza tym, naprawdę potrzebuję węglowodanów - bez nich jestem strasznie słaba na ciele i umyśle :) Dziś wsiadam na mojego stalowego rumaka i jadę, 2-3 godzinki wycieczki (chyba ze będzie padać to w domu gimnastyka z płyty i twister)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie piękna
w pracy jeszcze zjadłam jedną kanapkę z szynką i sałatą kawa, 2 herbaty zielone jabłko muszę ograniczyć się dziś bo był naleśnik z dżemem i 1 cukierek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie piękna
nie jestem z siebie dumna . Wczoraj pofolgowałam sobie , tak to jest zacząć źle dzień . Zły mąż kupił wafelki w czekoladzie i jadł przy mnie, oczywiście uległam. I jak zwykle efekt po słodyczach - głód w okolicach kolacji - zjadłam kanapeczki z pomidorem, ehh. Chociaż dziś waga pokazała sympatyczne 59,3 :) Zachęcające, dlatego od rana grzecznie: kanapka z razowca z szynką i sałatą kawa z mlekiem herbata miętowa później będą truskawki z jogurtem naturalnym i jak głód przyciśnie pomidor na obiad kurczak duszony z cukinią i marchewką zobaczymy jak wyjdzie, trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie piękna
jestem z siebie bardzo zadowolona.Wczoraj zero słabości + ćwiczenia w domu zjadłam małą porcję curry z ryżem miseczkę truskawek szkl soku pomarańczowego, mała kawa z mlekiem kilka suszonych śliwek i 3 trójkąciki camemberta Dziś na śniadanie była tzw jajecznica z makaronem z 1 jajka kawa z mlekiem Dziś też planuję gimnastykę ok 45 minut, bo na żadne marsze ani rower w taką ulewę nie mam chęci Zauważyłam, że jeśli nie podjadam, to nie mam napadów głodu i łatwiej mi utrzymać reżim. Jeśli zjem jakieś słodycze - od razu chcę więcej i mój żołądek zamienia sie w wielkie wiadro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jem chleba
praktycznie w ogole od konca lutego. Bardzo rzadko piętki, bo je uwielbiam, a tak to może zjadłam z 10 kromek przez te 3 miesiące. Myślalam ze wiat sie konczy na chlebie ale sie myliłam od ok 2 tyg kupuje sobie taki pełnoziarnisty, ciężki, ciemny, mokry chleb, cos jak by pumpernikiel. Zawsze lubiłam kanapki tym bardziej wiosna, kiedy pelno jest sałaty, pomdorów i rzodkiewki Jedna kromeczka w zupelności wystarczy nawet wiecej sie nie zje. Przez te 3 miesiace alternatywą dla mnie na śniadania były: - 2 łyżki płatków owsianych + 2 łyżki otrębów granulowanych + 250ml mleka - 2 jajka z majonezem - sałatka, np pomidor, ogorek, camembert itp... Poza chlebem wyeliminowałam praktycznie zupełnie ziemniaki, też mogłabym policzyć, ile razy je jadłam i też ie świat nie skonczyl ze slodyczami bylo najciezej, ale tez mysalam ze bedzie gorzej. Pierwsze efekty naprawde mobilizują. Gdbybym jak zwykle rzuciła diete po pierwszym tygodniu nie doszłabym do tego co osiagnelam. Nie ćwicząc za wiele - czasem rower, czasem basen, czasem aerobik i czasem kilka minut steppera - schudłam w 3 miesiace 11 kg. A no i wiadomo - musisz sie ogolnie jakoś ograniczyc z jedzeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie piękna
o, dziękuję za cenne rady. :) Chcę spróbować zamiast kanapek właśnie jadać muesli z jogurtem na śniadanie. Od poniedziałku, bo weekendowe śniadania rodzinne są innego gatunku:) ziemniaków jadam niewiele i jeśli już to głównie pieczone w mundurkach z sosem jogurtowym. moją zmora jest pieczywo, makaron i ryż. Staram się wprowadzać kasze, ale nie zawsze się da. Twój wynik w kilogramach bardzo imponujący, zazdroszczę :) Mi idzie powoli, ale też założyłam, że zmiany wprowadzam stopniowo i trwam przy nich póki się każda nie utrwali, dopiero następne wprowadzam :) Schudnę i wymodeluję ciało, bo nie mam innej możliwości. I kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie piękna
dziś w pracy zjadłam dwie kanapeczki z serkiem ziołowym + dwie herbaty miętowe, 1 kawa z mlekiem myślę, że to koniec jedzenia w pracy. W domu mam kurczaka z cukinią i pomidorami, Musze wymyślić coś po treningu. co najlepiej jeść na wieczorną przekąskę po wysiłku fizycznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorkaaa
cześć na ilu kaloriach juz mozna schudnac? od ilu zaczac>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonecznik ,to
zdrowy tluszcz i w diecie wskazany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie piękna
weekendy są trudne Spędzam je głównie na spotkaniach rodzinno-towarzyskich i utrzymanie reżimu jedzeniowego to wyczyn nie lada. O ile z soboty mogę być zadowolona, to niedziela na dwóję. Ale nie poddaję się i staram się wykorzystać rytm codzienny do tego, żeby znów stawiać kolejne kroki do celu. Śniadanie : jedna kromka chleba ciemnego z serem lazur + pół cykorii kawa z mlekiem herbata miętowa w pracy będzie jeszcze pomidor, jabłko i kawa. Na obiad szybko: mieszanka warzywna na parze i jajko sadzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja Serafinowicz
Pamiętajcie, że nawet diety z najmniejszą zawartością kaloryczną potrzebują waszego zaangażowania i chociażby odrobiny ruchu. Na stronie elavia.pl możecie znaleźć przykładowe ćiwczenia -nawet dla największego leniucha, które można wykonywać przy codziennych czynnościach :) (http://elavia.pl/cwicz). Spróbujcie już od jutra -krótko, ale codziennie :) Pozdrawiam, Alicja eRzecznik marki Elavia 4321 Slim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renkaaa
ja chce 4 kg zrzucic ,. moz ektos tez> nie amm pojecia jaka diete zastosowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renkaaa
sorki za błedy ale pisze z tableta i zle sie pisze :p0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×