Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona/_a_ciaza+009

są tutaj palące ciężarne??

Polecane posty

Gość ja popaałam
próbowałam sobie radzić w taki sposób że moze i nie najzdrowszy ale kupowałam sobie paczkę cipsów albo robiłam ciasto które później jadłam- dlatego udawało mi się też wydłużyc czas nie palenia i już zapaliła raz na 2-3 dni czasem nie paliłam tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja popaałam
a będąc w ciązy miałaś męża w szpitalu w ciężkim stanie syna którym trzeba było jeździć po lekarzach i do szpitala.. także nie pisz coś takiego że mamuśka musi sobie ulżyć by włożyc papierosa do ryja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety, które nie palą tez mają stresy i też muszą sobie jakoś poradzić - ty po prostu nie znasz innego sposobu, palnie jest najłatwiejsze i pierwsze, które przychodzi do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja popaałam
ale wiesz jeżeli ktoś nie palił to stres tłumi inaczej. piszecie o mnie tak jakbym wypalał po 3 paczki dziennie .. bo zbrodnia ze zapaliłam papierosa jednego dziennie czy co 5 dni tego jednego. ale na picie wina w ciązy to przyzwolenie...dla mnie wino to też alkohol który szkodzi..ale nikt się nie przyczepi do kobiety w ciązy która popija wino ale jak zobaczy kobietę z papierosem to zmieszał by z błotem;.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamitaaaalaljaij
Dziewczyny właśnie!! dobra uwaga z tym piciem!!! słyszałam, że dziecko może być pijane przez 2 miesiące nawet!!! ja mam anemie a i tak nie chciałam pić tej lampki wina!! Przyznam, popalam ale dużo mniej niż jak nie byłam w ciąży!! a co z tą chemią co wpierdzielamy? pryskane warzywa i owoce nawet!! ta paczka chipsów? to zdrowe? nie ma substancji rakotwórczych? czasem to może bardziej szkodzić niż ten papieros dziennie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja popaałam
najlepiej objadać się słodkim w ciązy tłustym - a wdtedy problemy - cukrzyca wychodzi- nagonka bo matka zapali papierosa raz kiedyś ale jak wpierniczę rózne chemie czy z dzieckiem na cycu wcina fast-fudy popija kolączy nawet piwkiem bo młe piwko nie zaszkodzi to wszytsko ok wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KRÓTKa PIŁKa!!!!
W ciąży nie pali się i nie pije!!!!!!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest temat o palących, nie o tych co piją...relatywizujecie zagrożenie... nie wierzę, że patrzycie na koleżankę wciągającą hamburgera i myślicie - ale truje dziecko... to ja też swoje potruję i zapalę papieroska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja popaałam
ja powiem tak tylko co niektóra przyzna się do grzeszków...reszta z tego co wiem nie przytznaję się do tego... a przykłady znam bo są takie co po kryjomu popalaja i popijają niby mało a w otoczeni robia z siebie święte osobyi nagonki na inne .. i tak jest tu na forum. wiele osób się nie przyznaje a ich częśc jeszcze robi nagonki na innych udając kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja popaałam
pisałam o tym jak już karmi a w pierwszych miesiącach obowiązuje dieta bo mozna dziecku krzywdę zrobić. z reszta ileto widze ciężarnych barach gdzie palą i piją niby taka ciężarna nie korzysta z uzywek ale ten dym który wdycha jest groźniejszy niz ten który spali. brońcie się dalej jakie to jesteście wspaniałe matki - tylko kiedy w ciąży a później co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to również palące usprawiedliwia? że niby wszyscy tak robią tylko udają, że nie? kobieto - pomysl o dziecku, nie o innych! oglądałam kiedyś program na BBC chyba, tutaj jest jeszcze lepsza jazda, bo niektóre babki wymyśliły sobie, że palenie pomaga dzieciom rozwijac płuca - bo muszą cięzej oddychać... to jest dopiero wkręt... tak naprawdę badania pokazały, że takie dziecko ma od początku obciązony układ oddechowy i serce, bo musi ciężej pracowac, żeby sobie z dymem mamy poradzić - w przyszłości będzie narażone na nałóg, śmierć łózeczkową, astmę i pare innych problemów, o których zapomniałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pierwszych miesiącach obowiązuje podobna dieta jak w ciąży - parę rzeczy można już jeść - jaką krzywdę powiedz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też rzuciłam
z dnia na dzień- i nie tylko fajki, ale też zioło- więc trudność podwójna, ale jak się chce to się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nudne
Nie mogę zrozumieć takich kobiet które na czas ciąży nie potrafią rzucić pomyślcie sobie z racji takiej ze wy nie możecie na dziewięć miesiecy sie powstrzymać od palenie to dziecko moze pozniej cierpieć przez całe życie czy jesteście gotowe obwiniac sie o to? Sama palę ale na okres ciąży rzucilam bo nie mogłabym żyć ze świadomością ze moje dziecko cierpi przez moja głupotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRZEZ PALĄCĄ MAMUSIE
MÓJ MĄŻ MA ROZCZEP KRĘGOSŁUPA! NO I NIE POCIESZAJCIE SIĘ, ŻE DZIECKO ZDROWE- BO U NIEGO TO WYSZŁO W WIEKU LAT 35 I GROZI MU WÓZEK, JAK SIĘ OPERACJA NIE POWIEDZIE :( NIE PALCIE, NIE RÓBCIE ŚWIADOMIE KRZYWDY WŁASNYM DZIECIOM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamitaaaalaljaij
Szczerze mówiąc nawet nie wiedziałam, że rozszczep może być od palenia;( Bardzo współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja popaałam
dziewczyny ale wy mnie dosłownie potępiłyście jako najgorsza osobe, pimo iz napisałam ze próbowałam rzucic a paliłam malutko w skrajnych wypadkach ,właśnie przez wzgląd na dziecko powstrzymywałam sie od tytoniu było ze w ciągu dnia spaliłam 1-2 papierosy ale też potrafiłam nie palić przez tydzień.. i tak miałam ze 2 dni paliłm długa przerwa i znowu papieros więc nie atakujcie mnie jako tą najgorsza bo nie wiecie co wtedy przeszłam - przez 5 miesiecy ciąży martwiłam sie o życie męża i zdrowie starszego synka i dla uzupełnienia ciązy ze starszym synem wogóle nie paliłam wiec nie dlatego chorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuujkghjgjhghjgjh
ja palilam w kazdej ciazy, dzieci sa zdrowe, dobrze sie ucza i nic im nie dolega, oczywiscie latwo jest mowic ,rzuc palanie,ale dla mnie bylo to niewykonalne, moze te co krytykuja ,zastanowia sie nad tym co pisza, bo niestety jak dziecko sie urodzi to musi wdychac brudne powietrze przez cale zycie , dodam ze nie brudne od papierosow, ja jezdze rowerem do pracy to oddychac nie moge od spalin i zanieczyszczen w powietrzu, tak ze nie pierdolcie mi tu glupot ze dzieci swoje trulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżu litości - tak, w jedzeniu jest chemia, w powietrzu zanieczyszczenia, dlatego dołoże jeszcze dziecku od siebie - niech nie ma za lekko, a co tam... na pewno jest zdrowe, na pewno nigdy nie będzie miec problemów z nałogiem papierosowym i nie będzie truć dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olei olej olej
jak widzę kobietę w ciąży z papierosem to żal mi dziecka które nosi w sobie ...a tłumaczenie się że stres, chemia itd jest żałosne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
dziewczyny, ale też uspokójmy się i przestańmy linczować. Czy autorka prosiła o ocenę? Czy pytała nas o zdanie? Dlaczego tyle w ludziach jest agresji? Jednak prawdą jest powiedzenie, że nie człowiek człowiekowi wilkiem ale kobieta kobiecie. Więc schowajmy kamienie a postarajmy się wspierać. Oczywiście palenie w ciąży jest naganne. Ale darujmy sobie teksty typy lepiej się wyskrobać niż palić w ciąży... ludzie litości. Jeszcze 30 lat temu medycyna nie wiedziała tyle o szkodliwości palenia w ciąży i wiele naszych matek paliło w ciąży i co? Tak, jedne z nas są odporniejsze, jedne nie. Na ile miała na to wpływ właśnie nikotyna - nie umiem powiedzieć. Wiem, że moja mama paliła i jest najlepszą mamą pod słońcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w czym wspierać? w paleniu? głaskać po głowie i nic nie mówić? to będzie rosła rzesza kolejnych trucicielek, co nie widzą podstawowych związków przyczynowo-skutkowych...a potem ich córkom będzie się wydawało, że to takie fajne palić w ciązy, bo one przeciez sa zdrowe.. idż i poszukaj pomocy w wace z nałogiem, to cie wespre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
no własnie chodzilo mi o wspieranie w rzuceniu, kilka ciepłych słów np jak Ci ciezko wejdz tu, pogadaj... nie głaskać, że pali, ale też odpuśćmy teksty typu sterylizować palaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinialololopololop
jesteście takie same jak waśniewska! jeśli palisz w ciąży to tak naprawdę nie kochasz swojego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinialololopololop
i nie pierdolcie, że ciężko rzucić itp. jakby ci na dziecku zależało, to nie miałabyś problemu. nie dorosłaś do roli matki także wspólczuje temu maleństwu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
no pewnie, jeszcze mi się każ wysterylizować albo mnie od razu spal... to jest właśnie poziom kafeteryjnej dyskusji. Waśniewskiej jeszcze nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinialololopololop
shuma prawda boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babajec
najciekawsze jest to w tej dyskusji, że autorka chce się sugerować opiniami innych mam, które paliły i moim zdaniem to daje jej pewność, że skoro inne paliły to ona też może i wszystko będzie ok. autorko błąd, wielki błąd uważasz, że jak poczytasz wypociny innych kobiet to zagłuszysz swoje sumienie wciągając kolejnego dymka ? pozdrawiam i życzę wytrwałości w tym aby czasem, choć przez chwilę zapalił Ci się nie płomień od zapalniczki ale jakiś nerw w mózgu, który zabroni Ci tknąć to gówno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinialololopololop
shuma ile ty masz lat 16? bo aż mi się wierzyć nie chcę że dorosła kobieta bylaby aż tak nieodpowiedzialna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×