mam juz tego dosc

moj maz ostatnio wymyslil sobie, ze zalozy firme. Dla mnie to chory pomysl, w ogole nie widze go jako prowadzacego firme, a po drugie pomysl na firme jest nierealny. Poklocilismy sie i on stwierdzil, ze teraz nie bedzie mnie o niczym informowal co dotyczy tej niby firmy. Co ja mam zrobic?

?? :(

zrób rozdzielność majątkową - na wypadek ewentualnych długów :D

i przestań prać mu majtki.

ma ktos jeszcze takiego faceta? co to sie pcha z motyka na ksiezyc?

A można wiedzieć dlaczego ten pomysł nierealny?

nie chce sie wdawac w szczegoly..ale po prosty czas realizacji wyznaczyl sobie b krotki, poza tym ogolnie to on jest troche nieogarniety ten moj chlop - a mysli ze zalozenie firmy to tak jak pstryknac palcem...

podobno średnio dopiero szósty pomysł na biznes wypala, więc uzbrój się w cierpliwość, a i rozdzielnośc majątkowa nie zaszkodzi:)

Lepsze takie pomysły niż mojego męża 1. Założy firmę przewozową. Czym się będzie wyróżniać? Szybkością! "Będę zapierdalać po 180 między miastami" 2. Zostanie detektywem! 3. Zostanie mega szybkim taksówkarzem itp itd... co tydzień coś nowego słyszę, a normalnej roboty jak nie miał, tak nie ma...

a moj ma prace, nawet dobrą - ale co z tego jak on marzy o tym, zeby pracowac na wlasny rachunek. Poza tym - pewnie trzeba bedzie cos zainwestowac w ta firme, a gowno z niej wyjdzie - szlag mnie trafia, za co mnie Bóg pokaral takim chlopem :(

a jakby po prostu pracował to pewnie byś narzekała, że mało ambitny i za mało zarabia. Babie nie dogodzisz.

Dziwna jestes moim zdaniem. Mój mąż tez chciał założyć firmę tez myslalam ze to zły pomysł ale wspoeralam go jak tylko mogłam gdy przyszła porażka mówiłam nic nie szkodzi bedzie lepiej:-) i jest ma własna firmę dobrze zarabia i najważniejsze dla mnie ze jest szczęśliwy bo nie musi nikogo sie słuchać pracuje sam dla siebie i tyle.pozdrawiam powodzenia życzę

ja nie narzekam na jego prace ani na zarobki, ale on sobie wymysli, e chce miec firme.

"Babie nie dogodzisz." dlatego nie ma sensu cokolwiek konsultować

tak "babie nie dogodzisz" chorymi pomyslami

Ale dlaczego chorymi? Jaka firmę chce założyć ? Czy jest aż tak debilny ze nie da rady z firma ? I ze nawet żona w niego nie wierzy????

po prostu nie jest to typ czlowieka pracowitego. Czesto zapomina zrobic rozne rzeczy, zapomina o termianch i ogolnie jest leniwy. Wiec chyba sie nie nadaje na rozkrecanie firmy, prawda?

no to idealny kandydat na dyrektora - tylko musi znaleść kogos od czarnej roboty:)

tak, smiejcie sie, ciekawe co wy byscie zrobily na moim miejscu...

pomogły... mój chłop w tej chwili jest na etapie trzeciego biznesu (do sukcesu coraz bliżej hehe)