Prześwitująca bielizna?

Słuchajcie, mam do was takie pytanie :) Widziałam dzisiaj prześliczną dziewczynę. Bardzo zgrabna, delikatnie opalona (nie żadna solara). Miała na spobie spódnicę z wysokim stanem, ładnie podkreślała talię, i bluzkę bokserkę w kolorze czarnym, spod której prześwitywał czarny stanik bez ramiączek. I tu pojawia się moje pytanie... czy taki strój jest odpowiedni w dzień? Z klasą ma raczej niewiele wspólnego, ale na blogach modowych czesto cośtakiego widze, stąd moje pytanie... odważyłybyscie się tak wyjśc na ulicę?

pewnie, że tak, na pewno nie do pracy ale tak do miasta to tak

a według mnie to dziwkarskie, chociaż chciałabym zobaczyć na własne oczy jak to wyglądało

Niewiasty naprawde ładne z klasą i z pęcinkami swiadczącymi o szlachetnych kształtach ubierają się elegancko szykownie tak by ani stanika ani majtków widać czy znać nie bylo. a te pokurcza genetyczne niskopodwoziowe z nogami jak u kobyły pociągowej i mentalnoscia prostytucką to ulegają dziwacznej modzie najczesciej tuszującej wady ukryte towaru. cóz takie czasy konkurencja duża [ wiecej dziurawców] a biznusi coraz mniej - kryzys

W sumie czemu nie? jeśli mieszkasz w małej miejscowości ojjj to nie bo od razu będzie jakaś plotka ale w dużym gdzie nikt praktycznie Ciebie nie zna? pewnie że tak, ostatnio widziałam naprawdę fajną bieliznę w tym sklepie http://www.bhclub.pl/Sklep/BIELIZNA/(offset)/60 ale oczywiście to bielizna dla nas kobiet które ubiorą się w to dla Panów swoich prosto do łóżeczka hehe