Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w_klopocie_kobitka_pomocy

oszaleje!!!ktos mi chyba sprzedal kradzione auto!!!pomocy!

Polecane posty

Gość a sluchajjjcieee
u mnie pod blokiem juz miesiac stoi takie wypasione auto, nie wiem skad bo nikt tutaj takim nie jezdzil, stoi w tym samym miejscu, nikt go nie rusza, nikt nie przychodzi.kurcze, moze to jakies kradzione? albo ktos o nim zapomnial? fajne auto, duze , mitsubishi chyba czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzehoo
Bylismy na Wielkanoc u teściów w takiej wiosce pod Karpaczem. I auto w Poniedziałek Wielkanocny w nocy z podwórka wyparowało... Nikt nic nie widział, nikt nic nie wie. Policjant, który się tym zajmował to jakiś totalny amator. Klął jak szewc i od razu do mnie na "ty". Ech... Auta nie ma, odszkodowania jeszcze nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. Nie życzę nikomu takich nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierze że
jak jesteś w innym kraju niż Polska to na chuj nas się pytasz o sprawy o których nie mamy pojęcia, zapytaj się tubylców to Ci powiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w_klopocie_kobitka_pomocy
auto bylo sprawdzone przez celnikow, spisali wszystkie numery i powiedzieli ze wszystkie papiery sa w porzadku, ubezpieczenie jest, kontrola perfekt, tylko ten cholerny kontrakt, umowa nie jest oryginalna, ale przeciez spisana przez meza i tego goscia coraz bardziej mi sie wydaje ze to jakies chore niedociagniecie sparwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×