Jaki tusz kupić? Lash architect 4d czy telescopic?

Czy moze jeszcze jakiś inny?

No dziewczyny doradzcie, nigdy nie miałam tuszu z loreal, chetnie przeczytam wasze opinie:)

miałam lash architect, jak dla mnie rewelacja - mam dość długie i sztywne rzęsy, ten tusz dobrze je podkręcał, wydłużał i rozdzielał, można dozować warstwy. w tej chwili mam max factor false lash effect i tu tych efektów nie mam. minus dla loreal'a za to że szybko wysycha :(

L.A. 4d dobrych opinii nie ma: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=41504 Telescopic ciut lepiej: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19899

Eveline srebrny rewelacja

Mam bardzo krótkie, jasne rzęsy, choć dość gęste. Z tego powodu zawsze wydawałam majątek na tusze do rzęs. Moim numerem 1 jest Lancome Hypnose, aczkolwiek w drogeriach kosztuje ok 140zł. Czasem można ją superokazyjnie dostać na strefach bezcłowych w obrębie lotnisk (ok. 80zł). Kiedy jednak nie stać mnie na Hypnose albo akurat nikt z otoczenia nie wybiera się nigdzie samolotem, jedynym ekwiwalentnym dla mnie tuszem jest L'Oreal Architect. Tylko nie ten czarny z węglem, ani nie wodoodporny! Zwykły w srebrnym opakowaniu. Czasem w Rossmanie są w promocji za nieco ponad 40zl :) Daję na niego gwarancję osoby o skandynawskiej oprawie oczu ;)

Kurrrrr :/ jak mnie rozwalaja takie pytanie :/ przcież każdej z nas co innego słuzy, więc jak sama nie wypróbujesz to nie bedziesz wiedziała który lepszy.

wystarczy sie zarejestrowac,polecam http://shinybox.pl/?ref=84ae61e