ja on i miłość jego zycia

Mój problem: od pół roku jestem z facetem dobrze nam razem kochamy sie i wszystko byłoby ok gdyby nie fakt iz na samym poczatku opowiedział mi o swojej byłej dziewczynie. Mówił o niej "miłość mojego życia". Chociaż nie utrzymują ze soba żadnych kontaktów ja wciąż czuje sie zagrozona. Czy jest szansa że mnie pokocha mocniej niz kochał ja? Czy zawsze będę tą drugą?

jak to mówią kocha sie tylko raz.... nigdy o niej nie zapomni!

ja bym dala spokoj i szukala kogos dla kogo bede miloscia zycia,ten facet jasno Ci powiedzial ze jest inna i nigdy o niej nie zapomni..chcesz zyc w jej cieniu?twoj wybor ale nie zdziw sie kiedys ze bedziesz zawsze ta druga

Ja też bym dała spokój ;/

a ja uważam, że może o niej przy Tobie zapomni i przestanie być Miłością jego życia....gdy będziecie mieć razem dzieci, wspólne sprawy, wszystko to was bardzo zbliży do siebie....z biegiem czasu ona pozostanie mglistym wspomnieniem......być może też ułoży sobie życie i będzie miała dzieci z kimś innym......chociaż jeśli mówi o niej Miłość Życia....to musi być to prawdziwa miłość, gorzej będzie jak będziecie mieć dzieci a on nadal będzie ją pamiętał.....po prostu będąc z nim podejmiesz duże ryzyko....ja chyba, aż tak bym nie zaryzykowała, wiem że Miłości Życia nie zapomina się nigdy....radzę Ci jednak z niego zrezygnować....i znaleźć sobie mężczyznę dla którego Ty będziesz Miłością Życia, powodzenia...

Jeśli Ci o tym powiedział na początku, to nie ma problemu. Jesli mówi, że teraz Ciebie kocha, to fajnie. Ale jeśli wciąż o tamtej wspomina, to już jest nie do zaakceptowania i powinnaś go wykopać ------------------------------------------------------------------------- http://www.podane.pl/ dział Uczucia i Seks