Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anastazjappe

Czy dobrze robię?

Polecane posty

Gość anastazjappe

Ostatnio żle sie układa miedzy mna a moim facetem, mimo ze jestesmy juz prawie 3 lata ze soba. On jest chwilowo bezrobotny, ja 2 tyg dostalam wymowienie i mamy duuuzo czasu dla siebie przez najblizsze 3 tygodnie, kiedy to mamy zaczac prace na nowo. Widzialam sie z nim w poniedzialek, bo przyjechal, we wtorek bylam ja, bylismy razem na silowni, po silowni, tak troche zartem zapytalam czy przygotowal cos ciekawego po silowni, powiedzial ze nie i odprowadzil mnie na autobus ;/ denerwuje mnie ostatnio, bo jak on chce zebysmy sie gdzies wybrali i mamy wrocic pozno to mowi zebym zostala u dziadka ktory mieszka obok niego, albo zeby tata po mnie przyjechal, zwrocilam mu uwage ze moglby mnie czasami odwiezc, to mowi ze od tego mam tez tate. Ale ostatecznie pozegnalam sie z nim i wricilam spokojnie do domu, w srode sie nie widzielismy, bo cos zalatwial mimo tego ze chcial zebym z nim jechala - nie moglam. Wczoraj obrazil sie bo sam byl w domu do poludnia i nie przyjechalam zeby sie z nim pokochac....od 22 wczoraj sie do niego nie odzywam, tzn napisalam "dobranoc" i za chwile smsa ze musze mu cos powiedziec,ale usnal i nie napisalam...a dzis tylko o 14 napisal "ciekawe bylo to co napisalas".. Czy dobrze robię? Jak to wszystko z nim ułożyć? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeenaaaa
Czy dobrze robisz, tzn. co robisz? Bo ja tu za bardzo nie widzę problemu. Chodzi o to,że on cie nie odwozi, i nie zalezy mu żeby spędzać jak najwięcej czasu razem? Dla mnie dziwne było, to, że obraził się, że nie przyjechalaś się z nim kochać... Bardzo płytkie podejście, tak jakby tylko na tym mu zależało. Mógł powiedzieć, że tęsknił itd, że chce z Tobą spędzać każdą chwile, a on o seksie.. Trochę to wszystko dziwne, ale możesz napisać z czym masz problem, bo z tego co piszesz, to niewiadomo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasacie sie na siebie jak dzieci. Moze po prostu odpocznijcie od siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjappe
Nie ujęłąm - czy dobrze robię z tym że się nie odzywam, nigdy przez 3 lata nie bylo takiej sytuacji, ale chce zeby zatęsknił, zeby przyjechał...ale mam przeczucie, ze to moje zachowanie go bokiem obeszło :( kiedyś było inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×