karmienie butelka tylko raz na noc

Czy jest tu mama ktora karmila butelka tylko raz dziennie wieczorem, na sen, a reszte piersia. czy sie to sprawdzilo. Moja corcia ma 7 tyg do dzis karmilam ja tylko piersia, ale byla bardzo placzliwa, na piersi byla tylko z 10 min i nie widzialam po niej ze sie najada. bardzo byla niespokojna po karmieniach. dzis dalam jej mleka z butelki na noc i jakby mi dziecko podmienili. Spokojne i juz ladnie spi. Czy taki system sie sprawdzi i nie zaszkodzi kapmieniu piersia bo chce to karmic piersia a butelka tylko raz na noc. Przepraszam za bledy piesze z komorki.Acha po moje piersi noe sa nabrzmiale, ja osobiscie mam wrazenie ze nie mam za duzo mleka. Bede wdzieczna za odp.

u nas się sprawdziło

córka w dzień ssała ile chciała, ale po kilku nieprzespanych nocach odpuściłam sobie - jak dostała na noc butlę, to przesypiała do 5 rano a ja przy niej i obie byłyśmy szczęśliwe:)

* w dzień ssała pierś

Dziekuje za odpowiedz bo bardzo uje sie winna ze alam butelke. Mam wrazenie jakbym chciala isc na skroty. Ozywiscie nie oceniam innych ja po prostu jestem z bardzo wrazliwa ostatnio...

choćby raz dziennie powoduje że córka któregoś dnia nie będzie chciała ssać piersi i będziesz karmić butelką i mm. Wspomnisz moje słowa (znam to z doświadczenia). Jak chcesz podawać nocą mm to odczekaj aż utrwali sie nawyk ssania a to może potrwać jeszcze miesiąc w innym wypadku mała dojdzie do wniosku że nie opłaca się tak trudzić ssąc pierś i zażąda butli a uwierz mi że taki bunt może kosztować cię mnóstwo nerwów.

do tej powyżej - uwierz mi, że u nas przez 9 miesięcy córce pierś się nie odwidziała, pomimo tego, że na noc dostawała flachę (od 2 tygodnia), a potem od 5 miesiąca dodatkowe jedzonka. Co więcej - jak ją odstawiłam od cycka po powrocie do pracy, to potem jak ją brałam na ręce i tuliłam - dłuuugo miała odruch szukania piersi! Tak więc proszę bez straszenia i paniki:P

Karmidełko a powiedz proszę jak twoje piersi przez noc się miały?? Nie mialas problemow, bolesnego nabrzmienia, przecieków, zastoju? Chętnie bym wprowadziła butle raz w nocy wlasnie ok tej pory sie bedzie budził na jedzenie..ale potem mam masakre z piersiami :/ Nie dosc, ze po nabrzmieniu cieknie z nich tak, ze wszystko przesiaka, wkladki, stanik koszula zalane i wsciekam sie w nocy wstajac przebierajac sie myjac.. Ciezko mi sobei wyobrazic nie karmic go cala noc.. Ha, w sumie pobożne życzenie by spal cala noc na butli ;) Czasem dostaje flache i to tą wersje dla glodnych dzieci a i tak jak po cycku domaga sie za jakis czas. Teraz cieplo je co godzine nawet wiec mam rozbujana laktacje na maxa :/ a w nocy co 2 godziny potrafi tak od drugiej do 8-9.. nawet co godzine.. Ja tam wiele nie chce, nie musi spac calej nocy ale chociaz 4-5 godzinek jak "rownolatki"...eh..

do karmienie butlą - przestan opowiadac farmazony :o mam dwójkę dzieci, każde karmiłam 12 miesięcy, z czego od pierwszego miesiąca życia na noc podawałam mm, te proporcje nigdy sie nie zachwiały, przez cały rok w dzień dzieci ładnie ssały pierś, oprócz tego wieczornego, jednorazowego wyjątku, też miałam wyrzuty sumienia i bardzo chciałam tego nie robić, ale po nastu zarwanych nocach uznałam, że spokój i wypoczęcie matki jest niezwykle istotne i dla matki ale i przede wszystkim dziecka. nie słuchaj więc bab, które na własnym bądź gdzieś tam zasłyszanym przykładzie straszą matki przed dokarmianiem :)

angelowa - nigdy nie miałam zastojów ani zapalenia piersi - raz tylko kiedyś, ale to w ciągu dnia - napełniły się tak, że aż piekły i były gorące, więc musiałam interweniować, ale potem już było ok. Na początku trochę wyciekało i były plamy, ale nie bardzo. A z czasem jakoś się unormowało tak, że w nocy nic się nie działo, a rano było tak w sam raz na pierwsze karmienie. Ja karmiłam w dzień co 2 godziny - raz jedna pierś raz druga - więc każda z nich była opróżniana średnio co 4 godziny. Na wieczór odciągałam pokarm na zapas, na wszelki wypadek, i do rana było ok:)

Ja nie mam zastoju mleka, ani nie nabrzmiewaja mi...bardzo dziekuje za wszytkie opinie. nakarmilam ja o 20 i teraz dalam jej mleko moje. o 23 (mieszkam w uk). po takiej dluzszej przerwie czulam ze ladnie je, ze mam wiecej mleka. Jutro powtorze ten experyment.

ja tez tak karmilam syna przez 9 miesiecy i przestalam bo z niej zrezygnowal jadl juz mniej posilkow mlecznych wtedy i rano ssal piers a na wieczor butelka a tak wiekszosc dnia normalne posilki dostosowane do wieku.To jest jak najbardziej mozliwe wiec spokojnie karm systemem mieszanym mnie np takie wyjscie zalevcila pediatra bo mlody potrafil wisiec i nie puscic przez 2h.

i sciagaj przed spaniem chyba ze ja przystawiasz o tej 23 a jak nie to sciagnij laktatorem i podaj jej butelka albo zamroz bedziesz sobie robic zapas na potem zawsze sie przyda jak bedziesz chciala wyskoczyc gdzies sama.Spokojnej nocy:)

I sprobowalam i pospał jak na cycu nie spełna 3 h :/ A jeszcze mleko dla głodniejszych dzieci.. Dla niego nie ma mocnych :/:(

ja tak karmie od kiedy moja corka skonczyla 1 miesiac,w dzien piers na noc butla tylko ja sciagalam pokarm i dodawalam do mm,spala i spi do 5 rano,o 5 podaje jej piers i spi do 7 -8.polecam takie rozwiazanie,dziecko wyspane,mama wyspana i swiat staje sie piekniejszy hehe

Mój syn śpi bardzo dobrze od początku, ale co jakiś czas ma taki dzień, że pierś nie wystarcza i dostaje butelkę "na deser". Sami mamy bardzo duże apetyty przy szczupłych sylwetkach a wręcz "chudości". Przy czym ja największy mam wieczorem (typ południowy, babcia z Neapolu) a syn jest "zielony",******iwy i od małego towarzyski jak mamusia :-) No i pytanie czy to jakiś problem w ogóle? Mnie się nie wydaje. A co ja się nasłuchałam od "życzliwych", że popełniamy hrzech przeciw "świętej laktacji" a nasze dziecko na pewno jest chore a jak jeszcze nie jest to będzie, bo grozi mu co najmniej otyłość. No to sobie wyobrażam co się musi dziać jak człowiek się po prostu chce wyspać! Ogólnie uważam, że to jakaś "laktacyjna schiza". Znacznie więcej jest dowodów na to, że problemy mają dzieci matek z poczuciem winy niż dokarmiane raz dziennie butelką. Tylko jeden problem widzę - dłuższy sen po butelce to podobno mit a przynajmniej tak piszą w Murkoff.

U nas tez dluzszy sen po butelce to byl mit:P jak zaczelam dawac mm to zaczal sie czesciej budzic niz na piersi.