Nie rozumiem postawy mamy, co zrobić ?

Witam mam 18 a moja dziewczyna 16 lat. Wsztstko jest ok ale... No właśnie moja matka ma ciągle do mnie o to że jestem z moją M jakiś problem, nie lubi jej i najchętniej chciała by żebym był sam (tak podejrzewam) Nie wiem o co może chodzić, Ona nie ubiera się wyzywająco, dobrze się uczy (ja też wiec nie chodzi tu o to że mnie odciaga od nauki) Jak jest u mnie to zawsze przywita się z mamą i wgl jest kulturalna. Mojej mamie od początku się to nie podobało :o Nie żebym się tym wielce przejmował ale to troche dołujące, bo bądź co bądź to dla młodego chłopaka sukces i było by fajnie jakby ona się tez z tego cieszyła... Co mam z tym zrobić

upupupupup

to twoja pierwsza dziewczyna?

tak :)

to daj mamie czas i nie dawaj jej powodów do zmartwień. Rodzicom ciężko się jest przyzwyczaić, że dzieci nie są już małe :) Z czasem się oswoi, więc cierpliwości. To nie jest tak, że ona nie lubi tej dziewczyny: jej pewnie nowa sytuacja nie pasuje. Przejdzie jej.

chce ci rozpierdolic zwiazek

W jakich ukladach jestes z mama? Mozesz z nia normalnie pogadac ? Jesli tak to powiedz jej ze masz juz 18 lat i niektorzy w tym wieku maja juz nawet swoje rodziny. I powiedz to co tu napisales: ze chcialbys aby cieszyla sie razem z Toba bo to w koncu dobrze swiadczy o tym jak Cie wychowala , ze dziewczyny chca z Toba byc. I tez mysle , ze za jakis czas mama przyzwyczai sie do nowej sytuacji.

Nie widzę ojca w tej opowieści, co z ojcem. Jak go nie ma to wszystko jasne.

Mam z nią niestety bardzo słaby kontakt i złe relacje :(

No nie ma :( ale co jasne ?

ja tez nie rozumie mamy tesciowej

To znaczy że jesteś jedynym mężczyzną w jej życiu i skupia na Tobie całą uwagę. To normalne że jest zazdrosna o inną dziewczynę.

A czemu nie rozumiesz ?

Changing direction - no ale żeby aż tak ? To chyba lekka przesada

Duzo jest rzeczy , ktorych bedziesz sie jeszcze musial nauczyc. To jedna z pierwszych. Masz 18 lat i stoisz przed powaznym wyzwaniem - jak pogodzic istnienie w Twoim zyciu dwoch bardzo waznych kobiet. I tak dokladnie do tego podejdz. A z zazdrozsia zarowno mamy jak i dziewczyny moze byc duzo gorzej niz to co opisales.

bo mam ladne meble i robi mi na zlosc pozadzierane sa w roznych miejscach a nie byly ale nie tzlko mi robi na zlosc bo i wlasnemu synowi bo to tez sa jego meble

udaje mila a jest wredna

sądzę, że się po prostu boi o to, że zamiast się uczyć dalej pójdziecie w pieluchy :D, albo wymyslila sobie dla ciecie inną dziewczynę, albo dziewczyna czymś jej podpadła, albo jest po prostu zaborczą egoistką kt.óra synusia wychowywała dal siebie... niepotrzebne skreslić ;)

Robi ci na złość z powodu mebli ?!!?! O matko i córko -.- to woła o pomstę do nieba !!!

Z tego co piszecie to ja sie zaczynam trochę bać :D

Tego rodzaju konkurencja miedzy matka/tesciowa a dziewczyna/partnerka to czesto spotykany fenomen. I jedna i druga strona umie doskonale podgryzac przeciwniczke. Ty jestes miedzy mlotem a kowadlem. Jest takie powiedzenie - nie kladz palcow miedzy drzwi bo Ci przytna. Ale jesli odpowiednio do tego podejdziesz to moze to byc dla Ciebie bardzo pouczajace i bardzo wzbogaci Twoje zyciowe doswiadczenie. Powodzenia.

Teraz sobie uświadomiłem jakie poważne zadanie przede mną stoi do wykonania :) Już się boje :p

Do odwaznych swiat nalezy. Bedzie dobrze. Nikt nigdy nie twierdzil , ze ma byc latwo i zawsze po rozach.

ma podobny problem, do tego stopnia ze moja mama robi wszystko by mu dziewczyne obrzydzic, zle o niej mowi kiedy jestesmy tylko my w domu, nazywa ja roznie (np dziunia, kicia - ale ironicznie, tak jakby chciala jej dokopac). To przykre, widze ze mlody sie gryzie, mysle ze w koncu z nia zerwie bo juz jego stosunek do niej sie zmienil