Dzisja dzien Mamy,czyli podsumowanie całego roku mojej pracy jako.Aż sie boje :)

Jak wiadomo dzisiaj dzień Mamy.Z moimi dziewczynkami bede dopiero sie widziec po 18 .Dzisiaj jest podsumowanie calego roku jaką bylam matka, moje gorsze jak i lepsze chwile z dziewczynkami, moje podtkneicia ,moje suksecy, zobaczymy czy zasluzylam na zyczenia czy stek wypominek .Aż sie boje.Jedna to już pełnoletnia (moja córa), druga to moja łobuzowata pasierbica co wkracza w wiek nastoletni i szczera do bólu Zobaczymy czy przewazy wiekszosc plusow czy minusow na moje konto :)

a moja matka kolejny rok z rzeddu jest nachlana, a potem mi wypomina przez kilka miesiecy,ze nie pamietałam o tym dniu...

nieznosze alkoholikow, akurat matki alkoholiczki bym nie akceptowała

a najgorsze,że ja ja chyba jeszcze troche kocham, inaczejh juz dawno bym nia trzesnęła o scianę... wstyd na okolice , na rodzine, którą wciąz obraz bez powodu

a przymusowe leczenie ?dla dobra i zdrowia osoby chorej

to prawda, rozliczenie caloroczne

moja dzisiaj dala mi laurke :)

to najdziwniejsze podejscie jakie spotkałam:) czyli jak byłaś dobrą mamą to czego się spodziewasz? a jak złą to czego?

ex- Jako dobra mama spodziewam sie życzen cieplych,szczerych wypowiedzianych prosto w oczy z serdecznoscią i miloscią, a jako zła mama to spodziewam sie braku zyczeń . W tamtym roku od jednej nie otrzymalam ,ale za kilka dni namyslila sie i jednak zrekompensowała mi smutki

osz kurde... daj znać jak było:)

Też jestem mamą dwójki, ale to maluchy... Autorko, a czy Ty te same kryteria stosujesz na dzień dziecka?? Jak jest grzeczna, dobra, zdolna do kompromisów to należy się uczczenie dnia, a jak nie to nie?? Pytam nie złośliwie, tylko z ciekawości:)

hehe, ja mam juz swoje lata , i moje podejscie do zycia i sytuacji rozni sie znacznie od dziecka czy nastolatka:) Nie wazne czy zly dzien czy dobry, zawsze na okazje czy swieta kogos szczerze daje wszystko z siebie.Młodym ludziom sie jeszcze wybacza wiec nie chowam w sobie gniewu jak cos nie tak Ale ten rok był o wiele lepszy od poprzedniego :)

a jak uklada ci sie z pc ?dogadujecie sie,czy klocicie? lubią sie dziewczyny??

Traktuje ją jak swoje wlasne dziecko i nigdy nie dalam odczuc ze jest gorsza od mojej biol.Z charakteru bardzoo się róznią, ale lubią się .Czasami gdy mlodsza ma zly dzien potraf wyżyc sie na starszej ,ale starsza ją bardzo bardzo lubi i zawsze daje rade dojsc z nią do porozumienia, i bardzo rzadko się na nia poskarży. Również mamy czasami ze sobą potyczki słowne,ale kocham ją i od kiedy przestalam reagowac na jej zaczepki to jest miedzy nami naprawde bardzo dobrze. Moze to nie wychowawcze ale często młodszej na wiecej pozwalam niz swojej corce kiedy była w jej wieku,jakos bardziej stalam sie cierpliwsza i ustapliwa:)

to fajnie ze tak sie wam uklada.

ja swojej jeszce nic nie dalam

Witaj Jaga!!!mialaś odezwac sie kilka dni temu na maila, i przypominam ponownie :) Moje dzieci dzisiaj z rana wywiązaly sie z zadania i doceniły mnie, a na wieczor wychodzimy razem.Mąż zostaje w domu hehe

Toksyczna odpisalam 22 ale na gg nie na maila,sprawdź.Jutro będe o godz 8 z rana na naszym tamtym forum jakby co,sporo czasu mnie tam nie było.Narazie