Zakochałam sie w żonatym facecei

Zakochałam sie w żonatym facecei bez pamięci , a on zniknął bez słowa , najpierw coraz rzadziej się odzywał, potem napisał że ma depresje . W końcu napisałąm mu co czuje, skasowałam gg , emaila który znał, zlikwidowałam telefon , ale nie potrafię go zapomnieć, ryczę całymi dniami i nocami, nie jetsem w stanie zrobic nic, płaczę do utraty przytomności potem zasypiam. Wysłalam mu zaproszenie do gg z nowego numeru. Jestem żałosną tępą idiotką , nie umie bez niego życ:( Nie wiem co ze sobą zrobić

kochana tu nic nie pomoże. Musisz zapomnieć, inaczej nie da rady. Pocierpisz ale minie :) sama wiem to po sobie. bądź silna i nie poddawaj się!

nie da się zapomnieć nie wyorbażam sobie życia bez niego to już trwa dwa lata :(