Jak uświadomić swojego faceta???

Mam narzeczonego, z którym jesteśmy bardzo szczęśliwy i w przyszłości chcielibyśmy założyć rodzinę. On coraz częściej o tym wspomina, ale mamy na to jeszcze parę lat. ;) Najpierw trzeba skończyć studia, wyszaleć się, nacieszyć sobą itp. Do sedna. Jestem dziewczyną szczupłą, zgrabną. Mój facet uwielbia moje ciało i chciałby żebym zawsze wyglądała tak jak teraz. Odnoszę wrażenie, że on nie zdaje sobie sprawy z tego, że po porodzie ciało kobiety może się nieco zmienić. Wiadomo, że zamierzam o siebie dbać, ćwiczyć po ciąży i starać się wrócić do formy na tyle na ile to możliwe. Są jednak rzeczy niezależne od kobiet, niestety wiem o tym, że można mieć rozstępy albo przez długi czas walczyć z nadmiarem kilogramów. On chyba jednak myśli, że jak kobieta rodzi dziecko to od razu wraca do dawnej figury, a po ciąży ani śladu i myśli, że wszystko zależy od nas, w sensie, że jak o siebie zadbasz to na pewno będzie dobrze. Jest nam ze sobą cudownie, możecie się śmiać, ale jest dosłownie jak w komediach romantycznych, tylko ostatnio zaczynam się bać co będzie jeśli moje ciało się zmieni. Jak go uświadomić i przygotować na to, że może nie być tak kolorowo?

A co Ty mu chcesz uswiadamiac? Jesli nie urwal sie z kosmosu, to raczej wie ze ludzie sie starzeja i cialo sie zmienia. Skoro jakims cudem tego nie wie, za 5-10 lat postaw przed nim lustro i daj popatrzec.

chcialabym miec takie problemy

A jak myślisz dlaczego jest wam tak dobrze, bo masz ładne ciało czy do siebie po prostu pasujecie charakterami itd. Jeżeli Wam na sobie zależy i jest mądry facet to nieważne czy jesteś chuda czy przybędzie parę deko...

A jeśli np za 10 lat będziesz z jakiegoś powodu ważyła 10kg więcej, z fałdkami tu i ówdzie to co, wasza "miłość" się skończy? Kurde, ja dziękuję za taką miłość. Ty go może od razu o to spytaj, po co się za ileś tam lat rozczarować. Lepiej nie tracić czasu.

powiedz mu wprost,że sie zmienisz ,twoje ciało,umysł jednym słowem wszystko bo ciaza zmienia a maciezyństwo jeszcze bardzie a jak poczytasz dłużej to forum to zrozumiesz,że niektóre kobiety nieststy "odmóźdża"

jest Wam ze soba "cudownie jak w komediach romantycznych" a Ty sie boisz że jak po ciąży nie wrócisz od razu do starej figury to mu obrzydniesz? gratuluje wielkiej "miłości" - na pewno będzie Wam cudownie w zyciu - w końcu z takimi ograniczeniami największym problemem może byc najwyżej nierówna opalenizna po solarium albo złamany paznokieć....

przytyj z 10kg i zobaczysz jak będzie... w tym wieku łatwo schudniesz, a przynajmniej sprawdzisz, czy to jest faktycznie na dobre i na złe