do jakiego wieku ludzie wam mówili na ,, ty"?

ci obcy ? nie mowie o wszystkich oczywscie ,ale o niektorych obcych np pytajacych o droge itd

up

nie wiem ale mam 25 lat i dzieci mówią mi "dzień dobry"

mam 31 lat, jestem facetem, jak jakis zul zbiera na piwo, to wciaz mowi do mnie na ty

do teraz mi mowia na ty, bo taki jest zwyczaj w kraju, w ktorym mieszkam. Mam 25

moze sam wyglądasz na żula :D

mam 25l i stare dziadki jak mnie zaczepiają mówią mi na ty, za to panie na kasie już per pani a mając lat 13 byłam nazywana panią przez kilkulatki, tak więc... :D

Ciacho_87 >>> nie nazywaj domu publicznego krajem

ostatnio zatrzymali mnie dwaj policjanci z drogówki , zatrzymałem auto , włączyłem awaryjne i czekam w aucie i podszedł do mojego auta jeden cwaniak z tej drogówki i od razu z tekstem : ' jak jeździsz gówniarzu, to będzie bolało gnoju , dawaj dokumenty ' i podszedł za chwilę ten drugi cwaniak z drogówki i oglądają te moje papiery i mówi jeden do drugiego , ' popatrz, ten gówniarz jest od nas o sześć lat starszy ' :) no i co panowie - zapytałem, piszecie ten mandat , czy mam napisać skargę na Was za obrażanie mnie ? skuleni oddali papiery i powiedzieli , jedź !

ja mam 27, starsi - tacy po 50 mówią już na per pani, w moim wieku to różnie, ja generalnie do ludzi w podobnym wieku do mnie staram się mówić na ty, musiało by być mega oficjalnie żebym się inaczej zwracała

26 i nadal wszyscy poza dziećmi zwracają się do mnie na "ty" Haha, jak nie miałem brody to nawet dzieci mi cześć mówiły :D

mieciuuu25 w domu publicznym to sie urodzilas wywloko zazdrosna

mam niedługo 28 nadal często slyszę ty, ale podobno tak dziecinnie wyglądam

już od 17-nastego roku życia słyszę 'pani' :O z tym, że od ludzi 25+