Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sigh.

sens życia-krótko

Polecane posty

Więc życie nie ma żadnego sensu. Ofc chodzi o jakiś sens odgórny, uniwersalny, przypisany od początku Najtrudniejsze jest zaakceptować to. Wtedy gdy wie się już, że nie można na nikogo ani na nic zwalić bezsensu życia, to można samemu stworzyć go. I to może być cokolwiek, coś co jest np dla ciebie ważne albo coś co postanowisz, że jest dla ciebie ważne. Albo cokolwiek. wiem, że to wydaje się oczywiste i banalne, a jednak tylu ludzi jest nieszczęśliwych tutaj na świecie jest wszystko czego potrzebujemy, a jeśli nie ma to trzeba to stworzyć, stworzyć sobie sensy życia, przynajmniej starać się no chyba że lubi się być nieszczęśliwym, nie mówię tego z ironią, są tacy ludzie i w dużym stopniu ich rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera prawda do bulu....
Popatrz na Tuska czy Kaczyńskiego. No i wszystko jasne sensu niema Dziękuje Do widzenia Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowanie Kaczyńskiego i Tuska nie definiuje tego co jest moim sensem ^^ ano nie ma, nie ma niczego ot tak, trzeba sobie wszystko samemu załatwić, sens życia także a jednak ludzie zawsze zwalają winę na kogoś na innych, na boga, na brak istnienia boga, na dupę maryny ale nikt i nic nie jest temu winny każdy jest odpowiedzialny tylko za siebie i każdy może tylko sam sobie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek sam decyduje co będzie jego sensem życia i sam też może zdecydować że nie ma sensu. Nie narzucaj jednak proszę swojego braku sensu innym. Nie masz monopolu na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam coś podobnego
z tego co widzę to sensem życia jest poświęcić się komuś lub czemuś jakoś nie widzę siebie w takiej konfiguracji, więc dla mnie życie też nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekJ sądzisz, że jeśli ktoś się z tym nie zgadza, to nagle zmieni zdanie przez to co napisałam? W jakim sensie narzucam się? równie dobrze mogłabym napisać, że ty narzucasz mi się z tym, żebym nie przedstawiała swojego punktu widzenia ^^ nikt nie ma monopolu na prawdę, taka oczywista oczywistość :) mam coś podobnego nie widzisz się w takiej konfiguracji? przecież wszędzie są istoty dla których można coś zrobić albo rzeczy, którym można się poświęcić na początku jest trudno ale wszystko po pewnym czasie przynosi jakiś efekt, nawet jeśli tak powoli, że prawie niezauważalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak Twoje życie nie ma sensu, to po co żyć? Ty już mentalnie leżysz w trumnie. Ja osobiście wolę żyć z sensem ... mam ciekawiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@sign Straciłaś wiarę (tak WIARĘ), że życie może mieć sens. To Twoja wiara i dokładnie tak samo jak wiara w życie pozagrobowe. Jedni wierzą inni nie. Ja ta wiarę mam i powiem Ci, że wtedy żyje się ciekawiej. Kiedy masz cel w życiu - jest Ci łatwiej i bardziej ekscytująco. To tak jak z piwem - piwo w domu na kanapie przed TV jest nudniejsze niż piwo w ulubionym klubie z ulubioną paczka znajomych. Ja wybrałem sobie jakiś (nie ważne teraz jaki) cel i z czysto pragmatycznych powodów zachęcam innych. Naprawdę warto mieć cel. Nie jesteśmy jak zwierzęta i nie umiemy żyć w pełni bez celu. Nasza samoświadomość oczekuje go. Nie rozumiem najzwyczajniej czemu chcesz żyć nudno, bezbarwnie i bezsensownie. To musi być straszne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam coś podobnego
żyję z rozpędu :) uwikłałem się od urodzenia w to i owo. rodzina, bliscy, lęk przed bólem, śmiercią... także ciężko tak zniknąć wiadomo, miewam małe radości, ale to nie zmienia mojego poczucia, że zmierzam donikąd. na dłuższą metę wszystko jest jałowe i szare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekJ 1. czytanie ze zrozumieniem- gdzie napisałam, że moje życie nie ma sensu. Jest dokładnie odwrotnie niż to opisujesz. Może to ja źle się wyraziłam ^^ Straciłam wiarę że życie ma jakiś odgórny sens, ale nie że nie, że nie może mieć innego rodzaju sensu. A co do piwa. Dla mnie siedzenie w domu nieraz jest ciekawsze niż wychodzenie z ludźmi, wszystko zależy ^^ Chyba każdy przechodzi w swoim życiu, okres buntu, kiedy to myśli że jest najmądrzejszy i wie najlepiej. A jednak to w końcu przechodzi, wtedy można z ludźmi dyskutować i nie burzyć się na to że ktoś inaczej patrzy na świat. Wtedy inni ludzie wydają się niesamowicie ciekawi :) Im bardziej się różnią tym są bardziej fascynujący mam coś podobnego myślę że rozumiem ciężko zniknąć przede wszystkim ze względu na innych, też miałam kiedyś tak. Czasem wystarczy mniej myśleć a więcej działać. Jest taki typ ludzi, któremu myślenie w zbyt dużej dawce bardzo, bardzo szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@sigh Napisałaś: sigh. Więc życie nie ma żadnego sensu. Jeśli źle zrozumiałem - to ok. Więc mój wpis jest do wszystkich którzy nie widzą sensu w życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nu źle, bo napisałam w kontekście :) nieważne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×