Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

glupiabonaiwna

SZMATA ZE MNIE;;/;/;/

Polecane posty

Gość ihaaaaa
pewnie ze nie bylam w takiej sytuacji. ale gdybym byla to staralabym sie zobaczyc tzw swiatelko w tunelu. zacznij doszukiwac sie pozytywow i zmien cos w swoim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
ok. widze ze oczekujesz ze wszyscy ci beda wspolczuc.... probuje cie pocieszyc, ale widze ze nic tu po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
nie masz zadnych pomyslow co dalej zrobic ze swoim zyciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
siedzisz bo maz zabrania ci wychodzic czy siedzisz z innego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedze, bo nie mam takich znajomych, którzy poszliby ze mną jak z normalną osoba na piwo, sok, kawę, siedzę, bo mam dosyć mojego zycia, mam dosyc prawdy o tym, że nie kocham i nic nie czuje do meza, on pozwala mi na wszystko, ale najczesciej jezdze z nim do znajomych boagatych tak jak on, czuje sie fatalnie w takim towarzystwie wszystko na pokaz, kto ma lepszy zegarek, kto ma ladniejsza torebke.wole dom i cisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
na szczescie nie jest nigdzie napisane ze zeby wychodzic trzeba miec znajomych. mam dla ciebie propozycje - napisalas ze cieszysz sie ze skonczylas studia, wnioskuje ze dawalo ci to pewna radosc - nie pomyslalas zeby ponownie zapisac sie na uczelnie? zapisz sie na podyplomowke, wybierz kierunek ktory cie interesuje chociaz troche. pomysl, to ci da same korzysci bo po pierwsze - zajmiesz sobie czas, po drugie poznasz zupelnie nowych ludzi, po trzecie rozwiniesz umiejetnosci ktore pozniej moga ci ewentualnie pomoc. bedziesz miala cel w zyciu i przestaniesz sie nad soba uzalac. w twoim przypadku istotna sprawa jest poznanie nowych osob a studia to najlepszy sposob zeby to osiagnac. myslalas kiedys nad tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy, bo ostatnio wiele czasu zajmuje mi narzekanie, myslenie nad sensem mojego istnienia, nawet matka z ojcem myślą, że jestem darmozjadem, nigdy nie pwiedzieli mi tego wprost , ale to widac, pozyczam im pieniadze, ale wiedza, ze gdyby nie maz to do niczego bym nie doszła, wmawiali mi to cale zycie, mam brata, to on zawsze byl tym lepszym, tak pozostalo do dzis,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź rusz tyłek do jakiejkolwiek pracy, nawet za te 1500. poznasz ludzi i przestaniesz ciągle myśleć o głupotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkilowy wezel
to my z zona pobralismy sie z czystej milosci ale nie mamy kasy i teraz po kilku latach sie zastanawiam kiedy zostawi mnie dla lepszego zycia z innym zwlaszcza ze mialaby mozliwosc my zarabiamy po 2000 a w jej firmie prawie kazdy minimum 10000 i co lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
no to chyba juz czas cos zmienic. pokazac ze tez jestes wartosciowa bo tak jest, kazdy jest wartosciowy. naprawde, rozwaz propozycje pojscia na studia, znowu bedziesz miala motywacje do wychodzenia z domu. mozesz pojsc na cokolwiek, przeciez kasa nie jest problemem. mysle ze w oczach rodzicow tez mozesz tym zyskac. ale przede wszystkim ty wyciagniesz z tego najwieksze korzysci praktycznie pod kazdym wzgledem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkilowy wezel
ale jestes madra osoba o czym swiadczy swiadomosc swojej osoby i to ze umiesz przed soba przyznac sie oraz spojrzec z boku na swoj los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
pomysl z praca tez nie jest zly, ale skoro uwazasz ze nic nie potrafisz - co jest bzdura na pewno - to moze jednak lepiej wybrac te studia, one wzmocnia twoja pewnosc siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitar
Z innej beczki! Czy spotkaliście żeby w sklepie (tutaj Media Markt) po zwykłym zakupie Mikrofoniku do kompa,kasjerka zapytała was o kod pocztowy? Nie typowa sytuacja,co jest grane?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
ja uwazam ze autorka nie jest zadna szmata to po pierwsze. sama ma o sobie nienajlepsze zdanie, co nie jest fajne. pokierowala swoim zyciem tak jak chciala, byla swiadoma swojej decyzji. uwazam ze teraz pozostalo jej tylko poprawiac swoja kondycje psychiczna bo psychika cierpi tu najbardziej. a nie ma nic gorszego od siedzenia i myslenia. trzeba zaczac cos robic i przestac rozmyslac i narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
tak, czesto pytaja o kody pocztowe i to nie tylko w media markt, to samo robia w obi, castoramie i nomi.... nie pytaj dlaczego bo nie mam pojecia xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
ja uciekam, zajrze jeszcze jutro (czytaj dzisiaj) tutaj. autorko, przemysl co ci pisalam i napisz co sadzisz o moich pomyslach. mam nadzieje ze to moje gledzenie da ci troche do myslenia. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Głupiabonaiwna A ja mam trochę inną, ale jednak podobną sytuację. Mam żonę i dwójkę dzieci. Nie zawsze mieliśmy pieniądze. Od pewnego czasu stać nas na wiele. Wyjeżdżamy w piękne miejsca, ale ostatnio przestało mnie to cieszyć. Zdałem sobie sprawę, że nie kocham swojej żony. I co, odejść ? Zostawić dzieci ? Z drugiej strony boję się, że nie znajdę kobiety, którą pokocham. Co zrobi ona ? Jak będzie w stanie egzystować bez męża, który zarabiał ? I trwam tak w związku, który do niczego nie prowadzi. Błędne koło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci zazdroszcze
pieniadze moze i szczescia nie daja, ale bardzo wiele drzwi mozna nimi otworzyc.. kazdy zawsze na cos narzeka - ty nie masz milosci, ktos inny ma milosc a nie ma pieniedzy wez sie w garsc, zapisz sie na jakies studia podyplomowe, albo sprobuj cos robic - naucz sie malowac, albo zapisz na kurs jezyka, czy gre na pianinie, jezdzij na wycieczki - poprostu zainwestuj w siebei, bo masz kase! ja mam meza i dzieci, zalozylam swoje firme, studiuje, ucze sie jezykow - mam na wszystko jakos czas ale kasy zawsze brakuje i brakuje nam dobrego samochodu, jakiejs fajnej wycieczki, wyjscia na zakupy bez listy...dalabym duzo za to, zeby miec twoje pieniadze, zwlaszcza, ze milosc sie zmienia, wygasa, zostaje rutyna nawet w malzenstwach z wielkiej molosci jak nasze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×