Tajemnica korespondencji a jej łamanie

Powiedzcie jak mam postąpic. Mam 26 lat i mieszkam z rodzicami. Jakiś czas temu była afera gdyż ojciec otwierał moje listy. Każdy jeden. Powiedział jestem w jego domu i ma do tego prawo. Po tej awanturze przez jakiś czas był spokój, do teraz. Znów otwarł mój list, dodam że to list z banku. Nie powiedział mi o tym. Zorientowałam się jak mówił pewne informacje które mogły tam byc? Co ja mam zrobic? Zadna rozmowa nie pomoze, powie mi że mam sie wyprowadzic jak mi sie nie podoba. Przeciez to swiadczy o zerowym szacunku jego do mnie, i dodatkowo była juz taka sytuacja wiec wytlumaczyłam iż nie ma prawa otwierac moich listów. Poszłam nawet na kompromis i powiedziałam że jeśli chce to każdy list będzie otwierany przy nim. A teraz znów takie coś, przeciez nie pójde z tym na policje. Jak sobie z czymś takim poradzic?

masz 26 lat, czas założyć własną rodzinę i wyprowadzić się spod skrzydełek rodziców

ojca nie zmienisz natomiast możesz zmienić jego możliwośći co do kontroli twojej korespondencji, na przykład: - wyprowadzić się (zalecane) -założyć na poczcie skrzynke z której będziesz odbierać korespondencję