Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SuperBabkkaa

Mojej sąsiadce wpadło dziecko pod samochód..

Polecane posty

Gość SuperBabkkaa

8 letnie. Jak myślicie przeżyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperBabkkaa
Bo wy wszystko wiecie :]] Nie no, ale masakra, mówie wam ..cała zaryczana biegła do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperBabkkaa
A jakie są szanse na to czy przeżyje, jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.k....
to zalezy od wielu czynnikow, glownie od obrazen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperBabkkaa
Ale w sumie dobrze jej tak - dziecka nie dopilnowała to teraz ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vipz
Kurde też bym dzisiaj wpadł pod bardzo rozpędzony samochód :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego mówisz że dziecka nie
pilnowała, ja wpadłam pod samochód mając 5 lat, szłam z mamą z obiadu, na osiedlowej drodze, wyrwałam się jej z ręki bo chciałam do piaskownicy i wpadłam pod samochód który jechał szybko i co nie dopilnowałam mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperBabkkaa
W końcu dzisiaj trzynasty...uważajcie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperBabkkaa
Ale ona puściła dziecko same do babci, rozumiecie!? No jak tak można..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaawwwwwwaaaaa
Różnie może być. Mojej sąsiadki dziecko też wpadło pod samochód. Miało paraliż :( Długo nie mówiła w ogóle, później mówiła - ale tak mechanicznie - po długiej rehabilitacji. Również jej ruchy były mechaniczne. Dziś po wielu latach rehabilitacji normalnie funkcjonuje, jednak widać po ruchach itd., że coś jej jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaawwwwwwaaaaa
Często nie trzeba puszczać nigdzie dziecka, bo samo bez pytania pójdzie. Po prostu czasem ma się mniej szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arleta sona
mojej znajomej auto zabiło na miejscu 10 letnie dziecko leżał martwa na poboczu i ludzie sie zbiegli a ona biegła do niej i w trakcie biegu upadła i straciła przytomność tragedia straszna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona.zielona***
jak by dziecko nie przeżyło to była by to tragedia nie tylko ale twojej sąsiadki, która nie dopilnowała, ale również dla tego kierowcy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×