Ona mieszka od 6 lat za granicą a wczoraj mi się pyta co znaczy HELP, poważnie.

Ja przyjeżdzam tutaj do rodziny 2 razy w roku, mój angielski jest słaby, ale dogadam się łamaną angielszczyną, dużo rozumiem ale z mową mam wiekszy problem, aleee to jest dla mnie szko że ktoś mieszka za granicą 6 lat i pyta mnie o takie rzeczy które małe dzieci wiedzą. Znacie takich ludzi ?

ale durny temat nie masz na prawde nad czym się zastanawiać tylko nad ludzkim brakiem słownictwa miej to w d... wazne ze ty wiesz

przygarniał kocioł garnkowi... A ty ile lat uczysz się polskiego mówiąc...wczoraj mi się pyta ... zamiast "wczoraj mnie pyta" ?

a ty sie gruba milenko zamknij jak nie masz nic do powiedzenia

noo nie ciekawie :-o

a ty folku co miodkiem jesteś?

się podszywajcie się podszywajcie akurat na kafe pisze z lekkim luzem nie przywiazuje wiekszej wagi do formy wypowiedzi, bo po co ?

Pewnie że wstyd jak cholera, pewnie jakaś debilka, ja nie znam nikgo takiego.,

to że sikam dupom i mam popękane zwieracze tez nie ma znaczenia

Babka 33 lata, 3 dzieci w wieku szkolnym które dobrze władają angielskim...:/

tak to jest jak w oku innych pyłek widzimy, a we własnym belki nie dostrzegamy :D:D:D Po prostu przypuszczam, że języka ojczystego uczysz si co najmniej od lat 10 i coś słabo ci to wychodzi :)

ja mieszkam w UK i tutaj pełno takich nieuków, wszedzie potrzebuja tłuamcza, niec nie potrafia załatwic sami wiec nie wiem po co tutaj siedza.

a ja dobrze władam mieczem i nie wiem co to pochwa:O wytłumaczcie mi to

folek- pocałuj mnie w dupe przez bibułkę patafianie. ty chyba tez nie ejstes nazbyt ambitny sokro przsiadujesz na kafe 24 h

Mój brat od dwóch lat mieszka w Anglii i do tej pory czasem zadzwoni, żebym mu coś przetłumaczył :D

nooo to coś przetłumaczył ale nie zeby ani me ani be i po urzdach ludzi ciagac

lomu to ładny debil z brata ze w słowinku sobie nie sparawdzi

ryly of kors

rozumiem, ze tylko tobie wolno nabijać się z innych, że czegoś nie wiedzą :) Tobie natomiast uwagi nie można zwrócić, bo to jest przejaw braku ambicji z mojej strony :D Ok, obgaduj ludzi, na pewno dobrze się z tym czujesz.. Powodzenia

pocałuj mnie w dupe folek cipolek

Ludzie się podszywaja a ty się produkujesz niepotrzebnie.

wstyd

ja kiedys pojechalam doe meza do uk w odwiedziny i tam u jego szefa w domu sprzatala taka stara polka, co juz tez chy6ba ze 6 lat tam pracuje i dzwoni do niej ten szef a ona oddaje mi telefon i mowi zeby jej przetlumaczyc co on mowi:P

a ja tarfiłam kiedys na taka bake w hotelu ktora była polka i pytała sie czy mi podac "cuker" mowila to z angielskim akcentem buhahaha :D

niestety w uk to codziennosc