Dlaczego ludzie chodzą do kościoła i dają na tace?

a potem nawet dzień dobry nie potrafią powiedziec do sąsiada, gdy masz problem to nawet drzwi ci nie otworzą, plotkują obgdują za plecami, robią w szarej strefie, zdradzają jestem nienormalna albo wy poj....ebani, hipokryci a ksiądz nie lepszy, alkoholik który pije z ministrantami pozdrawiam z mazowsza :O

i pewnie nie zrozumiesz

żeby tylko pi z ministrantami to byłby pikuś, on ich dodatkowo rozwierca

bo ludzie idą do kościoła bo tak trzeba isc sie pokazać i obloookać kto z sąsiadów ze wsi nie chodzi itd:D nie mieszaj religii z wiarą.

dają na tacę, bo myślą, że grzeszki odkupią

no!!! - wypierdalaj stąd pucować chóóója batmanowi w konfesjonale, nic innego nie umiesz

Bo chrześcijanie są gorsi niż taki zwykły człowiek, wgl. nie myślą o innych lecą w ciula... zwykłe pierdolenie za przeproszeniem ...

Nadmieniam też, że w celu oczyszczenia zwojów mózgowych w lewej półkuli, w każdą sobotę rytualnie pożeram czekoladowe krucyfiksy, które wyrabiam w piwnicy przemysłem własnym przy mdłym świetle knota zamoczonego w foczym łoju.

No to już widzę że psychiatrykach dali laptopy i internet :D

weś spieprzaj no!! ok, bo jestes żalosna ;/ : Jesli chcesz wiedziec to znudziło mnie już rozpychanie mojej i tak nie wąskiej cipy prądownicą od węża strażackiego, którą ukradłam podczas próbnego alarmu p.poż w naszym oddziale psychiatrycznym, a internetu nie mamy

zacznijmy od tego co Cię bardziej boli, to, że chodzą czy dają?

do autorki:No widzisz,nie dajesz na tacę,nie chodzisz do kościoła ale i tak ziejesz jadem . Zamiast być tą światlejszą,tolerancyjna,mądrą jesteś plujacą żółcią nietolarancyjną osobą szukajacą wad w innych podczas gdy sama też je masz.Takie przysłowiowe :wiedzie ślepy kulawego albo przygadał kocioł garnkowi. Ostatni raz w kościele byłam rok temu,żeby nie było że moher pisze. Na tacę nie daję ale innym nie zabraniam.Żyj i pozwól zyć innym.

ale wiesz co mnie najbardziej kiedyś rozwaliło? Kiedyś kler twierdził, że dzieci, które nie zostały ochrzczone nie mogą iść do nieba. Bodajże kilka lat temu był artykuł w internecie, że jednak takie dzieci idą do nieba (LUDZIE zmienili sobie zasadę wiary w obrębie danej religii). A jakaś głupia osoba na kafe zamiast przestać im wierzyć w cokolwiek (dali dowód na to, że oszukują!), to bezmyślnie powtarzała te nowe "prawdy" rzekomej wiary. :D Ludzie to jednak barany największe na ziemi. :D

Wyjasnijmy sobie cos: nawrocony chrzescijanin niekoniecznie jest katolikiem. Powiem wiecej: przewaznie nim nie jest,a raczej przestaje byc. Czemu? Bo to bardzo zaklamana instytucja,pelna falszu bardzo ladnie opakowanego w niby prawde...jak najdalej od KK,dobrze Wam radze

Następna małointeligentna osoba (mam na myśli poprzedniczkę) przecież autorka nie ma nic do osób, które chodzą do kościoła, ale zarzuca im, że są śmieciami- no bo jak można uważać się za osobę w porządku (chodzić do kościoła) i jednocześnie obgadywać, wyznawać prawa dżungli. Skoro są takimi śmieciami i obłudnikami, to niech się nie wygłupiają z tym chodzeniem do kościoła.

Ktos uzyl slowa "chrzescijanin" wiec chcialam sprostowac,bo wielu ludzi na z tym problem i to raczej oni sa malointeligentni...owszem,malo jest katolikow ktorzy zyja zgodnie z wiara,ale tak jest w kazdym kosciele..aczkolwiek w KK widac to wyjatkowo mysle ze po czesci z tego ze KK jest skostnialy,nie potrafi niczym wiernych przyciagnac i jest niekonsekwentny w swojej ideologii..jesli cos jest zbudowane na klamstwie to nie ostoi sie..

ale ja pisałam komentarz do nieoNN, bo ona bezsensownie zarzuca autorce, że nie daje żyć innym... nie zrozumiała przekazu.

nie wiem, ja nie chodzę mam identyczne podejscie jak Ty!! pozdro

No a jak można nazywać innych bezkarnie śmieciami dlatego że chodzą do kościoła i nie zachowują zasad ?Jak widac autorka nie chodzi i też ich nie zachowuje.Że co? Że niby niechodzenie do kościoła daje jej prawo bycia chamem? Może powinna pokazać ze nie chodzi a umie zachować klasę,o,wtedy byłaby wiarygodana bo na tą chwilę jest karykaturą tego co napisała. Co za pokrętna logika. Nawracać nikogo nie chcę bo sama potrzebuję nawrócenia ale i pouczać i stawiać się ponad innych też nie zamierzam bo nie jestem od nich lepsza. Świat należy zacząć naprawiać od siebie,dobrze o tym pamiętać a nie tylko:tamci,tamte,oni,ona ,on.Wszyscy zawsze są winni,wszyscy INNI,tylko nie ja.

Idź sobie meliskę zaparz, ok? A nie pisz bzdur, bo to tylko o tobie świadczy. P.S. Seksu ci brakuje, że tak na ludzi napadasz?

Bzdurą jest to co ty piszesz i to jeszcze z pozycji "mądrzejszej" za jaką się pewnie uważasz.Mówi przez ciebie chora pycha . Nie mam nic więcej do dodania.Chmmmm...może poza jednym:głodnemu zawsze chleb na myśli więc to wyskoczenie z seksem w temacie tacy mówi więcej o tobie niż o mnie.