Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość królowa śniegu 25

Czy możecie obiektywnie coś doradzić? Wykańczam się psychicznie....

Polecane posty

Gość królowa śniegu 25

Hej. Od marca jestem na stażu w pewnym niedużym ośrodku jako pomoc w kuchni. Teraz są duże turnusy, więc pracy jest dużo, wszystko trzeba robić dokładnie i szybko. Jedna kucharka jest porywcza, wybuchowa i władcza, ma bzika na punkcie porządku i często mnie pogania albo oczekuje, że będę kontrolować kilka rzeczy naraz, np. sprzątać z talerzy po posiłku, zmywać naczynia i pilnować czy za ścianą nie kipią ziemniaki (nawet kiedy ona w tym czasie ma wolną chwilę). Jestem osobą spokojną i cichą, nie lubię krzyku i przekleństw, a tam jest to częste. Nie jestem kucharką z wykształcenia, tylko dietetykiem, ale to mały ośrodek, nie mają dietetyka, więc wzięli mnie na kuchnię. Oczywiście chodziłam i szukałam pracy/stażu w zawodzie, ale teraz jest wymóg, że trzeba stażystę po stażu zatrudnić na min. 3 m-ce i głównie dlatego wszędzie uzyskałam odmowę. Ten staż właściwie mam trochę po znajomości, cieszyłam się, że w końcu nie będę uwieszać się na rodzicach i zarobię własne pieniądze, ale siadam psychicznie. Odzywa się nerwica (wcześniej chodziłam do psychologów), mój przewód pokarmowy wariuje, ból głowy, czasem zawroty itp. Jestem chora kiedy mam iść do pracy i wiem, ze dziś będzie „ostra kucharka, ostatnio się bardzo wkurzyła, bo inna kucharka schowała w garnku jakieś pozostałości po obiedzie i napoczętą kapustę pekińską, krzyczała, żeby tak nie robić, wyjęła garnek i że nie będzie tego sprzątać, więc ja to zrobiłam. Stresuje mnie nawet mycie naczyń, bo kiedy ja korzystam z ciepłej wody, ona nie ma ciepłej w innym zlewie i komentuje, że „jej robota stoi, ale jakby coś było niedokładnie umyte, to też byłoby źle i że musi po mnie poprawiać. Gdyby to była moja rówieśnica, nie bałabym się jej tak, ale ona ma 40 lat, ma 20-letnie doświadczenie w zawodzie, jesteśmy „na ty (wszyscy tam są), ale to nie jest moja koleżanka. Czasem pozwalam sobą pomiatać i wykorzystywać, a nie chcę rezygnować ze stażu, bo za coś trzeba żyć, mam 25 lat. Niedawno załatwiłam się z krwią, nie wytrzymam tego dłużej, dodam, że żadna kucharka nie jest moim „opiekunem stażu, tylko kierownik, ale on się zbytnio nie interesuje moim samopoczuciem. Nie boję się nawet czasem ciężkiej pracy fizycznej którą trzeba zrobić, ale jestem zbyt wrażliwa na takie zachowanie wobec mojej osoby, a może przesadzamto moja pierwsza praca w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łowca B
Ale tak krótko. O co ci chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa śniegu 25
To nie jest bardzo długi opis, możesz przeczytać "z grubsza" jeśli nie chce Ci się dokładnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
jak załatwiasz się z krwią to nie możesz pracować w kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimxx
Poszukaj stażu gdzie indziej.. na pewno coś się znajdzie.. praca w takich warunkach może się tylko źle odbic na Twojej psychice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie zatrudniaj się tam
przypadkiem na stałą pracę, bo po 15 latach staniesz się taka, jak tamta kucharka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa śniegu 25
Ok, może niepotrzebnie napisałam o tej krwi, po prostu mój przewód pokarmowy wariuje kiedy ja wariuję ze stresu, nieważne. Nie znajdę stażu gdzieś indziej, bo już pewnie nie ma środków na staże w PUP, zresztą chodziłam wcześniej i pytałam, dopiero tu się dostałam i to po znajomości, inaczej nie przysługuje mi nawet zasiłek dla bezrobotnych, bo trzeba mieć przepracowany min. rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa śniegu 25
dzięki za odp, już nikt się nie wypowie :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×