Czerwony Październik 0 Napisano Maj 27, 2012 Jestem facetem, wiem że to damskie forum, lecz tu jest największy "ruch" więc tu piszę. Czy zauważyliście że wśród partii politycznych gdzie jest ogólny podział na lewicę i prawicę jest ogólny ściśle uporządkowany podział jeśli chodzi o wszystkie elementy poglądów ? Wszystko jest upolityczniane. Jedni są przeciwni jednemu oszustwu, manipulacji itp. ale hołdują drugiej. A drudzy na odwrót. Weźmy taką UE i farmy wiatrowe - mój pogląd jest taki że Unia to nowe ZSRR, globalne ocieplenie to kłamstwo które ma napędzać eko-biznes i niby-ekologiczne technologie jak właśnie wiatraki, które szkodzą dużo bardziej środowisku, ludziom i zwierzętom ale nikt o tym nie mówi o infradźwiękach, zabijaniu ptaków, zmian szlaków migracyjnych, drogich kosztach produkcji i niskiej wydajności. Może niektórym się to wyda dziwne ale takie samo zdanie mam też o kościele katolickim i religii - uważam że to narzędzie do manipulacji społeczeństwem, jestem za rodziałem KK od państwa i wycofaniem religii ze szkół. Jestem też za legalizacją lekkich narkotyków bo uważam że każdy powinien mieć prawo do decydowania o sobie samemu, dopóki narkotyki są nelegalne to ogromną kasę trzepie z nich mafia. Prawo w takiej formie to podpora mafii. Ale mniejsza o moje poglądy na różne rzeczy, chodzi o to że pod każdy pogląd podpina się jakaś opcja polityczna. I tak - przyjmuje się że przeciw wiatrakom są Pisowcy, konserwatyści, katolicy itp. tak samo przeciwko UE. A przeciwnicy klerykalizacji i faszyzmu są za UE, głupimi normami pseudo-ekologicznymi mającymi napędzać zysk z eko-technik, za głupimi ustawami dot. praw gejów i lesbijek co uważam za traktowanie homosiów jak święte krowy domagające się przywilejów. Wszystko sztywno upolitycznione. Dlaczego partia lewicowa nie może podchodzić z dystansem do "praw gejów", być przeciwko UE, krytykować mit globalnego ocieplenia i ujawniać szkodliwość wiatraków, JEDNOCZEŚNIE atakując kościół katolicki, dążąc do zerwania konkordatu i laicyzacji, legalizując marihuanę i sprzeciwiając się rasizmowi ? FUnkcjonują tylko dwa sztywne zbiory poglądów podane na tacy, jakby politycy bali się że stracą elektorat, który też jest ogłupiany. No bo jakbyście np. sklasyfikowali moje poglądy ? - antyklerykalizm - antypatriotyzm, bo uważam że naród to tylko umownie ustalone granice i że nikt nie musi (chociaż może) kochać swojej ojczyzny, może po prostu w niej żyć, mając pogląd że na wojnach większość ludzi walczyło o swoje i rodziny życie a gadki o obronie ojczyzny tylko ładnie brzmią lecz są naiwne - przeciwko UE bo to kolejna tym razem pseudoekologiczno-homoseksualna mafia strzegąca poprawności politycznej i łamiąca swobody obywatelskie zakazując np. palenia na ulicy - antyfaszyzm i antyrasizm - antykomunizm - antykapitalizm - przeciwko niby "ekologicznym" wymogom, przymusom produkowania wiatrowej energii, płaceniu "kar" za emisję CO2 itp. Nie jestem sympatykiem żadnej partii, tylko pod względem "obyczajowym" określam swoje poglądy jako lewicowe, jak wiadomo lewica lewicy nie równa, tak jak prawica prawicy. Nie chodzi mi o to żeby wykłucać się na temat poglądów, tylko o to dlaczego panuje taka wręcz sztuczna szablonowość, każdy pogląd za/lub przeciw jest "przyporządkowany" jeśli przeciwko jednemu cholerstwu to za innym cholerstwem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach