Rzucam wszystko, jadę w świat rezydentować !

Sama, l.25, odpwiedzialna tylko za siebie, zmęczona pustym mieszkaniem i nocnymi godzinami powrotów z pracy, podjęłam decyzję o wyjeździe na rezydenta do krajów egzotycznych. 8 miesięcy poza Polską, będe tesknić, będę chwilami żałowac, będę zdana sama na siebie, ale cóz, jedno życie jest i taki we mnie zew. Odważyłby sie ktoś na podobną decyzję ?

a jakie egzotyczne kraje masz na myśłi ?

Najpierw Turcja, potem Egipt.

Ty ;););) moze jakiś przystojny, bogaty turek Cie rozkocha w sobie i zamieszkasz w jakimś pałacu pośród palm :):):)

hahaha :) Znam od podstaw tę mentalność, z nimi ostrożnie trzeba :) Inne prawa żądzą, ale różnie w życiu bywa, nidgy nie mów nigdy :) Troszeczkę świata już zjezdziłam, ale tamtych stron jeszcze nie, więc coś od środka rwie się bardzo. Mam naturalny lęk, ale wiem, że będzie dobrze :)

wpadla na taki pomysl,ale krótko bo tak jej sie dali we znaki nasi turysci ale ogólnie pomysl super,dzis własnie myslałam nad tym ze jak bylam mlodsza to jednak wiecej bylo we mnie odwagi do zmian,szalenstw,wyjazdow teraz trzese doopa ze pracy nie znajde jak zrezygnuje z tej,chetnie bym sie popałętala po Europie chocby,ale wolałbym juz sprzątac:P i odwazyłabym sie ale mam troszke problem ze zdrowiem,a to uziemia:O

Akurat na codzień tutaj pracuję a klientami, więc wiem co oznaczają męczący ludzie, szukający w dupie mózgu. O to wlasnie chodzi, że rezydent to taki ktoś, kto robi wrażenie, że załatwi wszystko, a nie załatwi nic, gdy się nie da. Jedni mówią, że zwariowalam, inni, że popierają... Co będzie, jadę, klamka zapadła :)

Tamallyyyya znasz ten temat? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5226496

nieee :) już zaglądam ;)

a dostalas juz taka prace? myslisz, ze latwo o prace dla rezydenta?

Kolejna biała cipa do bolcowania

Dostałam, mam juz nagrane wszystko od kwietnia 2013. Teraz rozwiązuję wszystkie sparwy tu, jadę na kilka miesięcy do pracy jako wychowawca od lipca, a potem juz przygotowuję sie na Turcję z samej Turcji, zeby nie jeździć z kartką jako pilot ;)

jadę rezydentować do Kongo będę nawracać murzynków białym kroczem będę przyjmować czarne kutasy i pić czarną spermę to moje marzenie

proponuję ci zobaczyć ten film W 1992 roku po ukończeniu Uniwersytetu Emory wybitny uczeń i sportowiec Christopher McCandless decyduje się zerwać z dotychczasowym, nudnym życiem. Rozdaje swoje rzeczy, przekazuje swoje oszczędności (24000$) na cele charytatywne i rusza autostopem na Alaskę, aby żyć w dzikiej głuszy. Spotyka go wiele przygód, które na zawsze ukształtują jego życie.

Tytuł ?

Też tak chcę ;) Może się skusisz? http://allegro.pl/naszyjnik-korale-ozdoba-wiszaca-seledynowa-sliczna-i2355540315.html

Ten film to chyba "Wszystko za życie" Też gorąco polecam. A tak swoją drogą to niezły hipis z ciebie ;p i wolny człowiek. Gratulations. Piwo dla tej pani :D