czemu się tak zachował? przesadzam?

od razu mówię, że jest nieskładnie i niespójnie, ale pisze w biegu: Chciałabym wam opisać dzisiejszą sytuacje i nie wiem czy jestem przewrażliwiona czy jak....mozliwe, że tak i dlatego trzeba mi obiektywnego spojrzenia na sytuację. Mam kumpla, którego lubie, to jest mój pierwszy kolega płci męskiej z którym się dogaduję tzn, nie obiekt zakochania ani nic. Po prostu go bardzo lubię. Znamy się od niedawna. i dzisiaj była taka sytuacja, że jechałam z moja mamą i miałam zabrać jego mamę bo on gdzieś tam jechał. No i spotkalismy się na drodze zatrzymaliśmy samochody, jego mama wsiadła do auta i on jeszcze przyszedł, coś tam podał swojej mamie, no i powiedział "dzień dobry " mojej, zaczął coś do swojej mówić po czym szybko pobiegł do auta i odjechał. I taka jakaś pominięta się poczułam.Nie powiedział "czesc" ani nic. Nie miał powodu by się obrazic ani nic, dlatego pytam czy mozliwe jest, że po prostu spieszył się bardzo i dlatego mnie pominął? Jego mama mówiła, że on niewyspany dzisiaj był, bo dzień wczesniej przyjechał jego brat i długo gadali w nocy. Niby nic, ale zależy mi na dobrych relacjach z innymi i od razu mam takie myśli, że coś źle zrobiłam.

Ty masz naprawdę paranoję, już Ci odpowiadałam na tego posta !!!! lecz się kobieto, daj żyć nam i Jemu

ahahahaha kurcze nie myślałam, że tu też będziesz :)

nie przesadzasz, bo to nie ty jesteś winna, tylko on potraktował cię jak powietrze, zwłaszcza, że dzięki twojej uprzejmości jego mama mogła dotrzeć tam gdzie chciała, a więc wina ewidentnie leży po jego stronie. To, że był niewyspany nie tłumaczy zajścia.

bez kultury koleś i tyle albo ma Cie w dupie- to chciałaś usłyszeć?

tośka, no właśnie nie to chciałam usłyszeć, bo jednak kolesia lubię i mimo wszystko zależy mi na tej znajomości

tylko, że wcześniej to on nieraz zawoził moja mamę jak ja nie mogłam jechać. Kurczę, ale zwykle taki sympatyczny facet, zupełnie nie rozumiem czemu nagle miałby tak sie zachować, naprawdę.

ja bym napisała sms, że głupio się zachował i co to miało znaczyć, ale bym strzeliła fochatkiem i już

poczekam aż go spotkam nastepnym razem i zobaczę jak się zachowa, jak dalej będzie taki to się zapytam o co chodzi. Naprawdę to jest strasznie dziwne i chyba najłatwiej mi uwierzyć w jakiś zły dzień czy nawet to niewyspanie i pośpiech. Bo w piatek normalnie z nim gadałam i było ok , a teraz co mogloby sie stać?

może faktycznie się śpieszył i zwyczajnie zapomniał. Nic się nie stało :) Człowiek robi różne rzeczy w pośpiechu.

no nie wiem już co mysleć