to jeszcze raz ja...

postanowiłam przyjść jeszcze raz na kafe - zobaczyć co tu słychać? Nic nowego. W moim ostatnim wątku nikt NIESTETY nie dopisał sie i tyle. Smutne lecz prawdziwe :( Przyszłam bo wiecie postanowiłam być kulturalniejsza na tym kafe choc wiecie sens w tym widzę zerowy jeśli mam być szczera. I tyle. Wszystko robicie na opak co potrzeba żeby było normalnie, a jedyna rzecz jaka was interesuje to kompletne pierdy niewarte nie wiem czego. Złodzieje z was , degeneraty moralne, a reszty nie będę komentować już wcale. Lecę rektorem powieszonym dalej oraz problemami, które ciekawe mi się wydają. Co znalazłam do tej pory o kościele zielonoświątkowym to wielkie G... wielkie NIC. Wszystko po cichu. Kilka prawd wiary nie wiadomo czego w sumie tyczących i to wszystko. I wiecie to nie jest sekta. WCALE i odejdżcie sobie bez figur z tego. Nie da się. Cię zassają i koniec. Z katolicyzmu zawsze możesz odejść, a to? I ten rektor był to Zielony Świątek i ja go nie dam. Tej Bogusi też. Wybitne osoby i wiecie oni sami się nie dadzą. Bogusią powieszono rektora i ona zniknęła, cała ekipa zniknęła i tyle. A w sumie kto ma racje - jak te sprzątaczki i pracownicy fizyczni Z RODOWODAMI mogą być lepsi niż pracownicy naukowi. Bo mają rodowody i maja rację. W CZYM? PO co im? I nie ma słuchajcie że ktoś się podda bo w Polsce powinni mieć krzyze rodowodowe do tego ze św. Franciszkiem i na zniknięcie. I rektor miał taki krzyż dlatego był jaki był, a oni? I tyle. No i jedyne co mogli to go poprosić o ten krzyz. W Polsce nie ma rodowodow. A jeśli mają takie chody to niech jadą do tego ZWŁASZCZA Z TEJ UCZELNI i niech mają wykłady w USA. I tyle :(

Wiecie ja wam to napiszę bo to jest naprawde PRZERAŻAJĄCE wszystko - kto w Polsce ma jeszcze wykłady w USA? Niech te półgłupie klejnoty jadą do tego USA i jeszcze był zapłacony a wiecie jakie są Polaki - za darmo wszystko zrobią, ukłonią się, a on był zapłacony. I czemu on nie był szanowany w tym San Diego. Przez służbę liturgiczną. Tylko przez to i koniec. Coś się tam wydawało. I wiecie dziś gdyby wrócił to zacząłby od architektury - nikt by nie przyszedł. Pomniki nie. Dlaczego i tyle :( No i co dalej? Co dalej? I tyle. Ale mógłby wrócić - 10 lat przerwy i wraca do swoich studentów i uczelni. O czym wykłady? O czym tu powiedzieć tym razem? I tyle. I co nie pasuje płacić mu dalej? I tyle :(

I tak sie z wami JAK WIDZICIE kulturalnie zegnam - zostaje KULTURALNIE I CZYSCIUTEŃKO renta po matce. NIC POZA TYM. I tyle. Co jeszcze? Wszystko. No co tu jeszcze by napisać? A nie wiem... i tyle :(