Synek ma prawie 3 lata i nie mówi

Mówi tylko pojedyncze slowa, i dalej robi w pieluche. Czy to normalne?

sprawnie za to przyjmuje tatowego zaganiacza

nie martw się, mój kuzyn do 3 roku nic nie mówił, jezdzili z nim po wszystkich możliwych klinikach krakowskich, nic nie wykazaly badania, wszytsko w porzadku. małemu za jakis czas pusciła mowa. dziś ma 19 lat!! :) a z tą pieluchą to twoja wina, trzeba uczyc dzieciaka srac na nocnik, samo sie nie nauczy

skonsultować to z lekarzem, a nie na kafeterii

ze nie mowi, to mnie nie dziwi,sa dzieci ktore zaczynaja mowic dopiero po 3 urodzinach, czasami nawet pozniej-dla pewnosci poszukaj logopedy ale pielucha? no litosci, to nie jest wina dziecka, tylko twoje lenistwo jest lato,cieplo, czemu nie wykorzystasz tego i nie sciagniesz pieluchy na zawsze?

to że nie mówi to nic zacznie oczywiście można iść do lekarza z tym ale pielucha :O to zaniedbanie

Tutaj racja,najlepiej w takich przypadkach po prostu udać się do lekarza specjalisty,który rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości. A w dni wolne polecam także park linowy dla dziecka www.Linlandia.pl

Póki dziecko nie mówi, trudniej je czegoś nauczyć, coś wytłumaczyć. Ja nie do końca uważam, że pielucha w wieku 3 lat to zaniedbanie, jest wiele dzieciaków, które dopiero od 3 lat robią na nocnik. A dodatkowo jak dziecko nie mówi, trudniej coś wynegocjować, przetłumaczyć. Ja mam 2-latka, który też nie mówi i robi w pieluchę i nie da się go teraz nauczyć robienia na nocnik, bo i tak robi pod siebie, mimo prób nauki. A właśnie naukę tę utrudnia brak możliwości porozumienia się z dzieckiem, owszem, niby dziecko rozumie mowę mimo że samo nie mówi, ale to jednak nie ta sama nauka, jak dziecko odpowiada i samo wyraża myśli słowami.

chodzą juz do przedszkola i załatwiają sie do sedesu :)