Zazdrość

Chodzi o to, że jestem b. zazdrosna o swojego chłopaka , więcz w ciul zazdrona, jak tak patrzze na innych to oni tolerują wszystko ja nic ! nie podoba mi się jak pije z kolegami, bo mysle że tam jakaś dziewczyna jak się spotka z kolegą, o też myślę, że jest tam jakaś dziewczyna, myśle że on chciałby z inną wszystko... to już jest pojebane i pokurwione jak się z tego wyleczyć , to zniszczy wszystko !

nikt nie zna pomysłu ?

To siedzi w Tobie , nie ma na to przepisu niestety , jeśli nie zaakceptujesz tego że nie masz go na własność to nie da się nic zrobić. Zrozum to człowiek który potrzebuje kontaktu nie tylko z jedna osobą , nawet jeśli ja bardzo kocha ..każdy człowiek potrzebuje czas wygadać się kumplom czy pogadać ze znajoma .. takie życie nie warto komuś tego ograniczać , bo tak jak pisałaś , zepsujesz wszystko , bo tak go przydusisz że ucieknie .. powodzenia :)

Ale przynajmniej żeby być tą zazdrosną i mu o tym nie mówić, a ja mu o tym mówię okazuje mu to i jak był gdzieś z kolegami to ja do niego, ze pewnie z jakkąś laską, nie radzę sobie już nawet kiedy on zaprzecza, że tylko koledzy ja mu nie wierze .... bez sensu to wszystko ;(

Nie możesz w każdej kobiecie widzieć konkurencji , jest z Tobą ! i doceń to ;) Uwierz też w to że my kobiety same czasem lubimy spotkać się w swoim gronie i zwyczajnie babsko poplotkować , faceci tez maja takie dni kiedy spotkanie z kumplem jest mu potrzebne , pogadać i pośmiać się .. a nie iść na laski.. jak się swoją już ma ;)

Hmm... może to chodzi o kompleksy, a może o to że to jest rodzinne , mój tata był bardzo zazdrosny moja mama również ... wiem, że zazdrość przesadna = końcowi związku, ale nie chce go stracić , nie chce już taka być chce się zmienić... Tylko nie wiem jak jak zacząć :(

Zacznij dostrzegać piękno w sobie , nie stracisz go jeśli się zmienisz .. a możesz stracić jeśli będziesz dla niego takim kagańcem .. ;) Przykre ale prawdziwe ;) Powodzenia ;)

No właśnie wiem ! I zmienie się napewno, nie będę się niczym przejmować będę jedynym uchem wpuszczać a 2 wypuszczać ... skoro jest z kolegami to nic złego z nimi nie robi i tak będę myśleć, nie musis od razu na laski iść... Postaram się być inna :) dzięki, pozdrawiam !

A jak będzie mnie coś gnębilo to mu tego nie powiem sama sobie z tym poradzę , może zapomne o wszystkim

Jak cię będzie gnębiło to się wygadasz na kafe;) Powodzenia!

odwrotnie powinno być!!! zastanów się nad sobą ja bym oszalał z taką babą