Moja koleżanka jest łatwa :/

strasznie sie zmieniła, wczoraj mi pokazała fotke jakiegos kolesia, pytała czy fajny... I ze taki jest dobry na 'one night stand' , odpowiedzialam ze jasne, a ona super bylo musisz tez sprawdzic nie wiedziałam o co chodzi, myslalam ze jakas impreza czy cos, sprawdziłam....sex jednorazowy z przypadkowym :O mam puszczalską kolezanke, a kiedys była taka spokojna, chciała zostac dziennikarką

?!

martwi mnie twoj poziom angielskiego autorko :( a Twoja koleżanka uczy się już trzymać mikrofon :)

ty 16latko pewnie juz masz wszystko opanowane chapanie dzidy anal gangbang bukkake grupen sen piss scat bdsm/ sm strap on i inne a kolezanka autorki to kurwa, typowa 'nowoczesna' lafirynda

robicie z seksu jakies niewiadomo co, niech sie bzyka jak lubi, ty może wcinasz czekoladę na kilogramy, może jej zazdrościsz ;)

precz z puszczalstwem widac ze wyparliscie Jezusa z serca

blekkk herbatka, daj namiary do koleżanki.

co prawda też się czasami puszczam za drinka, ale przynajmniej się nikomu nie chwalę! no ludzie, jak tak można się z tym obnosić :o

słuchaj kafeterian i uciekaj od kolezaki mozesz się od niej zarazic straponem i bukkake klasycznie drogą kropelkową

jezu też mam taką kolezankę, najpierw czepiała sie mnie, że ja jestem łatwa i nie mam zasad bo trzymałam kumpla przy koleżance za jaja i penisa (nie uprawiałam z nim seksu nigdy) po czym ona sama wskoczyła kolesiowi do łózka po paru spotkaniach :O ale nie mnie oceniac ludzi...

co ty dziecko o tej porze robisz przed komputerem?? Rodzice wiedzą na jakie strony wchodzisz? Dziś widziałem tu 12latka ktory wyzywał Jana Pawla II i chwalił sie ze ćpa masakra, kafeteria powinna byc od 18lat

Cichodajki są najgorsze... U mnie w akademiku jest typowa kujonka, studiuje prawo i coś tam jeszcze, święta krowa; gardzi pustakami, tipsiarami, ciągle gada o moralności, degeneracji spoleczenstwa ale..... znalazlam jej konto na sexfotce :D zamazana twarz ale poznałam po pokoju i charakterystycznej bransoletce żenada ,bluzga na innych a sama szuka seksu grupowego

no mysle, ze matka załamałaby się, że wchodzę na kafeterię, pewnie miałabym szlaban na schabowe do końca roku

ja tez mam taką koleżankę,. echh przykro mi że się z niej śmieją ale ona twierdzi że ją nie obchodzi co ludzie gadają i robi to co lubi :O