Ciąza

Witam, mam 19 lat zaszłam w ciąże z chłopakiem z którym jestem już 3 lata. Zabezpieczaliśmy się, ale pomimo tego wpadliśmy. Nic nie ma 100% gwarancji nie zajścia w ciąze niestety. Jestem już w 6 tygodniu ciąży. Nie mamy jeszcze mieszkania, pieniędzy, nie jesteśmy na to wszystko gotowi. Ja się jeszcze ucze. Za rok mam matury i egzaminy zawodowe. Nie mam wsparcia wśród rodziców, kazali mi usunąć te ciąże lub zażywać tabletki wczesnoporonne i poronić. Nie mam pojęcia co mam z tym wszystkim zrobić jestem z tym zupełnie sama. Proszę mnie nie oceniać, wiadomo co się stało i jaka jest sytuacja. Proszę tylko o porade co będzie lepsze, co zrobić? :(

Jakbyś chciała pogadać lub o coś zapytać to napisz karolina38@onet.eu

Ciezka sprawa... Ja jestem przeciwniczka usuwania ciazy.. A reszta rodziny u nich znajdziesz kogos kto bd Ci mogł pomoc ? a co na to rodzice Twojego chlopaka ? ja tez w tym wieku zaszlam w ciaze a teraz na dniach nie moge sier doczekac tego malenstwa, to najlepsze co moze Kobiete w zyciu spotkac !! :* Jeszcze istnieja osrodki dla samotnej matki......

moja mama zaszła w ciążę gdy miała 16 lat, wsparcie w rodzinie też niekoniecznie znalazła. Na szczęście moi rodzice się bardzo kochali i dali jakoś radę. Nie było im łatwo, ale teraz są fajnymi młodymi rodzicami dawno już dorosłej baby :) Nie usuwaj jeśli nie musisz. Czy Twój luby będzie Ci oparciem?

Taka kolej rzeczy wystąpiła! Tak musiało być! Dobrze dzieciaka tylko karm! Niczym się nie przejmuj się! ZAPŁODNIENIE TO ŻYCIE! ROZPŁODOWY ROZRÓD TO NIESKOŃCZONOŚĆ! MOŻE PROGRAMISTĘ WYDASZ NA ŚWIAT, ZŁODZIEJA, KSIĘDZA LUB PRZYGŁUPA! TEGO NIE WIE NIKT JESZCZE KTO SIĘ URODZI I NIE NAM TO PRZEWIDYWAĆ! NIE DA SIĘ!

Mój narzeczony nie jest za tym, żebym brała jakiekolwiek tabletki lub usuwała. Jednak moi rodzice chcą pozbyć się problemu. Dla nich jest to wstyd i hańba dla całej rodziny. Więc z tej strony raczej nikt nie znajdzie sie do pomocy. Z kolei rodzice narzeczonego dobrze to zaakceptowali chcą mieć wnuka. Problem leży w tym że nie mam wsparcia wśród swojej rodziny, ani gdzie zamieszkać, a został mi rok porządnej nauki do matury.

Nie słuchaj rodziców i nie usuwaj tego dziecka zobaczysz jak juz bedziesz wyzej w ciazy to rodzice nie beda mogli sie doczekac a jak juz sie urodzi beda mega szczesliwi...daj im troche czasu sa źli bo jestes jeszcze mloda a dziecko to bardzo duza odpowiedzialnosc...a ono nie jest nic winne..bylas juz u lekarza?

NIE USUWAJ!!!!!!!! poradzisz sobie,dziecko to najwspanialszy dar:)

To moze jest mozliwosc zebyscie zamieszkali u Twojego partnera skoro z rodzicami na bank sie nie bd dalo dogadac... ? Aborcja to cos strasznegoo tego sie naprawde zaluje.. To Ci zostaje w psychice ;(

NIE USUWAJ CIĄŻY BO DO KOŃCA ZYCIA BEDZIESZ MIAŁA WYRZUTY SUMIENIA BO TO TAK CHOCBYŚ ZABIŁA SWE NIENARODZONE DZIECKO.... IDZ MIESZKAĆ DO NARZECZONEGO ONI WAM POMOGĄ